[p]Last One Shot - sto naboi

Stare rekrutacje
skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

[p]Last One Shot - sto naboi

Post autor: skobel » 2011-02-12, 23:32

Poszukuję graczy do sesji w Sto naboi - kryminału o niechętnych zabójcach w świecie pełnym zdrad i przemocy.

Zaczynamy o godzinie 15:30 19 lutego podczas spotkania ŁDKu. Planowany czas sesji około trzech- trzech i pół godzin.

Chciałbym poprowadzić przygodę kryminalną kładącą nacisk na motyw osobistej zmiany, silnego doświadczenia, re-aranżacji życiowych celów. W chwili obecnej myślę, zeby tło przygody umieścić w Teksasie lub Nowym Meksyku, gdzieś, gdzie powietrze jest gorące, ludzie pilnują swoich spraw a nagrzany piasek łapczywie wchłania krew. W kraju kojotów i sępów. Będzie gorąco!

Bardzo bym chciał, aby do sesji zgłosili się gracze otwarci na nowe doświadczenia rpgowe i z poczuciem fabularnego dramatyzmu. Jeśli będzie to możliwe chciałbym w środę wieczór zamknąć rekrutacje i skoncentrować się na dialogu z graczami, by uzgodnić wcześniej tło przygody i oczekiwania względem niej.

Pytać i proponować zmiany można również w tym wątku.
Ostatnio zmieniony 2011-02-12, 23:52 przez skobel, łącznie zmieniany 2 razy.

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2011-02-13, 20:31

Drobna zmiana zaczniemy ok. 14:30 - potem sala będzie potrzebna na inną atrakcję.
Chętnie zagram sesję...
zgłoszenia mejlem.

Awatar użytkownika
Tempy
Osadnik
Posty:183
Rejestracja:2010-03-08, 22:31
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Tempy » 2011-02-13, 21:45

Z przyjemnością wezmę udział w takiej sesji.
Przyznam, że nie mam doświadczenia z grą w takim klimacie lecz tym chętniej podejmę się nowego wyzwania.
Początkujący dowódcy mówią o strategi, doświadczeni o logistyce.

Awatar użytkownika
Hypatia
Mieszczanin
Posty:679
Rejestracja:2010-02-18, 00:20
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Hypatia » 2011-02-13, 22:02

Ja również bardzo chętnie spróbowałabym swoich sił.
"You're just jealous because the voices only talk to ~me~."

"Może mój problem tkwi w tym, że jestem cylon hejterem. O przepraszam, tosterosceptykiem."

Awatar użytkownika
Elmo
Szlachcic
Posty:1306
Rejestracja:2008-11-08, 22:11
Lokalizacja:łódź
Kontakt:

Post autor: Elmo » 2011-02-13, 22:29

Hmm... Spróbowałbym ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Poulsen
Osadnik
Posty:317
Rejestracja:2010-02-24, 12:52
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Poulsen » 2011-02-14, 11:27

What the heck, mnie też dopisz.
Chicken is delicious because it is without sin.

Awatar użytkownika
Ziele
Mieszczanin
Posty:721
Rejestracja:2008-11-22, 23:32
Lokalizacja:masz Tytuł Top Buły

Post autor: Ziele » 2011-02-14, 12:09

Elmo Przypominam, że 19 mamy Earthdowna (Niestety nie na 100% :P)
Jeśli by nie wypaliło, sam chętnie dołączyłbym do Last One Shot'a :-P
Obrazek

Awatar użytkownika
Elmo
Szlachcic
Posty:1306
Rejestracja:2008-11-08, 22:11
Lokalizacja:łódź
Kontakt:

Post autor: Elmo » 2011-02-14, 16:13

Aaa... Dzięki, daty mi się pomiszały, to ja tak jak Ziele, jeśli ED się nie uda.
Obrazek

Awatar użytkownika
Poulsen
Osadnik
Posty:317
Rejestracja:2010-02-24, 12:52
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Poulsen » 2011-02-16, 14:39

Niestety zmuszony jestem odwołać swój udział w sesji, wypadł mi ważny wyjazd rodzinny. Życzę wszystkim dobrej zabawy, i czekam na następną okazję do wspólnej gry ;]
Chicken is delicious because it is without sin.

Awatar użytkownika
Ziele
Mieszczanin
Posty:721
Rejestracja:2008-11-22, 23:32
Lokalizacja:masz Tytuł Top Buły

Post autor: Ziele » 2011-02-16, 16:25

ED za tydzień, wiec mogę się stawić.
Obrazek

Awatar użytkownika
Tempy
Osadnik
Posty:183
Rejestracja:2010-03-08, 22:31
Lokalizacja:Łódź

Julio "Rod" Rodrigez

Post autor: Tempy » 2011-02-17, 23:03

Chcesz więc żebym opowiedział Ci historię ?

Nie ?
I tak Ci opowiem.

Był sobie taki koleś. Przystojny dwudziestolatek. Pochodził z europy, z Francji może. Kilka dni temu odwiedził jeden z tutejszych barów, chciał zakosztować miejscowej atmosfery z znaleźć jakąś rozrywkę na noc. Siedzi sobie przy barze i popija drinka, flirtuje z dziewczynami. Nikomu nie wadzi. W pewnym momencie jakiś kolo bełkocze coś do barmana. Słychać wyraźnie tylko jedno słowo: "szaraz". To z węgierskiego "wytrawny", wiesz ? Francuzek płaci rachunek i wychodzi. Trzydzieści sekund później leży martwy w zaułku koło baru.

Taak. Spodobała Ci się opowiastka ? W pyte.

Nie, nie chwalę się. Po prostu jestem pewien swoich umiejętności. Łatwo jest zabić człowieka. Ciężko zrobić to szybko i skutecznie.

Ale umiem też coś więcej. Potrafię stawać się niewidzialny. Serio. Wystarczy zmienić ubranie i nie golić się przez dwa dni a nikt nie zwróci uwagi na pół-latynosa. Nawet do głowy im nie przyjdzie, że mogę znać włoski i francuski. Innym razem mogę założyć garniak i spinki do mankietów za dwa tysiaki i staję się wzorowym obywatelem.

Och, jasne. Mam swoje wady. Lubie ostry seks i dobry tytoń. Nie, te kilka klapsów, które Ci dałem to nie było "ostro". To, że jesteś związana też się nie liczy skarbie. Ale nie jestem jakimś brutalem. Zostawię Ci przecież sowity napiwek. Normalnie nie zarabiasz dwóch tysięcy za noc roboty, prawda ? Tak myślałem.

No, lecę maleńka. Czas podszlifować azjatyckie języki. Coś czuję, że mogą mi się niedługo przydać. Nie, nie rozwiążę Cię. To jest napiwek dla boya hotelowego.

Awatar użytkownika
Hypatia
Mieszczanin
Posty:679
Rejestracja:2010-02-18, 00:20
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Hypatia » 2011-02-17, 23:03

Co do klimatu gry, wydaje mi się, że miejscem wydarzeń mogłyby być piaszczyste (i górzyste) przedmieścia El Paso w Teksasie. Centrum miasta jest w zasięgu kilkudziesięciu kilometrów, ale różnica klimatyczna jest ogromna. Niski budynek stacji benzynowej, przydrożny zajazd z niezbyt przyjemnie wyglądającym typkiem na werandzie, który flegmatycznie żuje końcówkę wykałaczki, te sprawy.

Chodzi mi o miejsce, w którym ludzie zdają sobie sprawę z tego, że miejska "cywilizacja" jest na wyciągnięcie ręki, a jednak świadomie trzymają się obrzeży miasta. Tu rytm życia jest zupełnie inny, inne są też priorytety. Panowie w garniakach zatrzymują się tu tylko po to, żeby spytać o drogę i czym prędzej jechać dalej, ku kojącym światłom sygnalizacji miejskiej, których na przedmieściach się nie uraczy.

Jeśli pasuje Wam taki klimat, lub wyobrażacie sobie coś zupełnie innego, dajcie znać.
"You're just jealous because the voices only talk to ~me~."

"Może mój problem tkwi w tym, że jestem cylon hejterem. O przepraszam, tosterosceptykiem."

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2011-02-17, 23:42

Hypatia, czytasz moje myśli.
Chciałem się posunąć nawet dalej.Na stacji wisi wyblakły napis: najbliższa stacja 50 mil.

Wymierające miasto pełne starców w słomianych kapeluszach, przesiadujących całe dnie w bujanych fotelach. Młodzi wyjechali do wielkiego miasta. W niedzielę każdy ma swoje miejsce w ławce drewnianego kościółka. Same znajome twarze. Te same problemy.
No i czwórka nowych.
Ostatnio zmieniony 2011-02-18, 20:49 przez skobel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Elmo
Szlachcic
Posty:1306
Rejestracja:2008-11-08, 22:11
Lokalizacja:łódź
Kontakt:

Post autor: Elmo » 2011-02-18, 20:47

Czyli sesja w stylu "Gotowe na wszystko" ?
Podoba mi się, każdy ma swoje sprawy i nie dzieli się nimi z innymi.

Dodałbym, że to ludność żydowska, a nie chrześcijańska - bardziej zamknięci w sobie.
Jeszcze jakiś mały sklepik- gdzie kupimy wszystko co potrzeba dla zwykłego zjadacza chleba. Każdy z tutejszych posiada jakąś broń palną na dziką zwierzynę i zbyt ciekawskich obcych.

Co o tym sądzicie ?
Obrazek

Awatar użytkownika
Hypatia
Mieszczanin
Posty:679
Rejestracja:2010-02-18, 00:20
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Hypatia » 2011-02-18, 20:59

Jakoś mi wizja ludności żydowskiej na przedmieściach Teksasu nie za bardzo pasuje, Elmo. Prędzej widziałabym tu baptystów - też mogliby być zamknięci w sobie, a przy okazji do bólu homofobiczni i konserwatywni.

Co do wszędobylskiej broni to jestem jak najbardziej za. Zresztą mają do tego pełne konstytucyjne prawo.
"You're just jealous because the voices only talk to ~me~."

"Może mój problem tkwi w tym, że jestem cylon hejterem. O przepraszam, tosterosceptykiem."

Zablokowany