Warhammer 40K Deatch Watch

Kill in the name of the Emperor!!

Stare rekrutacje
Awatar użytkownika
Borsuuk
Osadnik
Posty:166
Rejestracja:2009-10-21, 13:03
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Borsuuk » 2011-11-30, 20:53

Standard pisze:a jakby to rozegrać w FT?
to byśmy wszyscy zginęli

Awatar użytkownika
brathac
Mieszczanin
Posty:708
Rejestracja:2009-03-21, 20:18
Lokalizacja:Łódź
Kontakt:

Post autor: brathac » 2011-12-01, 11:07

Wiadomość astropatyczna do Cytadeli została nadana. Otrzymanie odpowiedzi z kolejnymi rozkazami zakończy obecną misję.

Do tego czasu, jeśli nikt nie ma lepszych sugestii proponuję przygotować się na ewentualność starcia z Orkami.

Bracie Gabrielu, jeśli rozkazy uwzględnią wykorzystanie systemów obronnych Krypty, trzeba będzie obsadzić ją załogą. Proponuję, byś wybrał z załogi Black Thunder, odpowiednich ludzi, do obsługi podstawowych systemów Krypty. Jeśli potrzebujesz pomocy Brata Nullgravitiusa, zapewne chętnie Ci pomoże. Jeśli nie, Brat Nullgravitius może zająć się błogosławieniem systemów bojowych krążownika, aby każdy nasz strzał był celny.

Bracie Bjorn, jako ekspert od zwiadu, mógłbyś zająć się analizą danych wywiadowczych na temat naszego celu. Czy ten Warboss dopiero buduje tego Garganta, czy bierze on już udział w walkach. Potrzebujemy także jak najlepszej metody wkroczenia i ekstrakcji z miejsca działań.

Ja, wraz z kapitanem Black Thunder, zajmiemy się planowaniem walk na orbicie. Mam w tym pewne doświadczenie z walk pod Circe.

Ktoś zgłasza jakieś zastrzeżenia?
Ostatnio zmieniony 2011-12-03, 12:58 przez brathac, łącznie zmieniany 1 raz.

DrD
Mieszczanin
Posty:791
Rejestracja:2008-06-03, 08:29
Lokalizacja:Lodz

Post autor: DrD » 2011-12-01, 15:15

Techmarine poinformował, iż zewnętrzne systemy obrony krypty na szczęście nie potrzebują obsługi ludzi.

Awatar użytkownika
Borsuuk
Osadnik
Posty:166
Rejestracja:2009-10-21, 13:03
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Borsuuk » 2011-12-01, 20:14

Jako ekspert od zwiadu mam siedzieć przy konsoli i naciskać guziki? Zrzuć mnie na planetę, to pokażę ci zwiad! Do maszyny posadź lepiej brata z Marsa.

Awatar użytkownika
brathac
Mieszczanin
Posty:708
Rejestracja:2009-03-21, 20:18
Lokalizacja:Łódź
Kontakt:

Post autor: brathac » 2011-12-01, 21:06

DrD pisze:Techmarine poinformował, iż zewnętrzne systemy obrony krypty na szczęście nie potrzebują obsługi ludzi.
Tak, ale duch maszyny nie bywa dokładny w wyborze celów i będzie atakować głównie to co będzie mu zagrażać. Załoga ponadto będzie skuteczniej manewrować jednostką.

Borsuuk pisze:Jako ekspert od zwiadu mam siedzieć przy konsoli i naciskać guziki? Zrzuć mnie na planetę, to pokażę ci zwiad! Do maszyny posadź lepiej brata z Marsa.
Na obecną chwilę nie możemy tego zrobić, bo nawet nie wiemy czy weźmiemy udział w akcji przeciw orkom. Niestety na obecną chwilę pozostaje Ci analiza raportów. Oczywiście mogę to zlecić członkowi załogi krążownika. No ale to tylko człowiek.
Ostatnio zmieniony 2011-12-03, 12:56 przez brathac, łącznie zmieniany 1 raz.

DrD
Mieszczanin
Posty:791
Rejestracja:2008-06-03, 08:29
Lokalizacja:Lodz

Post autor: DrD » 2011-12-02, 07:46

Niestety z tego co wiecie, jesteście jedynymi Kosmicznymi Marines w systemie.
Tak, ale duch maszyny nie bywa dokładny w wyborze celów i będzie atakować głównie to co będzie mu zagrażać. Załoga ponadto będzie skuteczniej manewrować jednostką.
Co do obsługi dział zgoda z manewrowaniem sprawa już nie jest tak prosta. Krypta jest mimo wszystko kryptą i nie ma sterowni ani sterowności takiej jak statek. Tylko proste trasy, bez skomplikowanych manewrów.
Ostatnio zmieniony 2011-12-02, 07:53 przez DrD, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
brathac
Mieszczanin
Posty:708
Rejestracja:2009-03-21, 20:18
Lokalizacja:Łódź
Kontakt:

Post autor: brathac » 2011-12-02, 07:54

DrD pisze:Niestety z tego co wiecie, jesteście jedynymi Kosmicznymi Marines w systemie.
To znaczy jedynymi KM na Black Thunder? Myślałem że jesteśmy na okręcie Deathwatch, czyli z załogą złożoną z Marines. Nasz Dauntless jest z Marynarki?

DrD
Mieszczanin
Posty:791
Rejestracja:2008-06-03, 08:29
Lokalizacja:Lodz

Post autor: DrD » 2011-12-02, 16:19

To był okręt marynarki obecnie obecnie w posiadaniu Ordo Xenos . Miał was tylko dostarczyć na miejsce i po misji przetransporotwać dalej.

Awatar użytkownika
Borsuuk
Osadnik
Posty:166
Rejestracja:2009-10-21, 13:03
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Borsuuk » 2011-12-03, 02:23

Myślałem że jesteśmy na okręcie Deathwatch, czyli z załogą złożoną z Marines.
Masz na myśli 50 tys. marines obsługujących krążownik? Czy kill team elitarnych madafaka przydzielonych do dowodzenia okrętem przez kilka lat zamiast do wyszukiwania i eliminacji obcych?

Od tych ideałów Ultramarines masz Tau-republikańskie odchylenie ideologiczne. Zalecane medytacje nad strukturą organizacji w społeczeństwie feudalnym, pióra brata Hegemonusa.

Awatar użytkownika
brathac
Mieszczanin
Posty:708
Rejestracja:2009-03-21, 20:18
Lokalizacja:Łódź
Kontakt:

Post autor: brathac » 2011-12-03, 12:55

DrD pisze:To był okręt marynarki obecnie obecnie w posiadaniu Ordo Xenos . Miał was tylko dostarczyć na miejsce i po misji przetransportować dalej.
Drd, musimy poważnie popracować nad komunikacją MG-gracze . Wiesz ile postów teraz będę musiał poedytować?- brathac

Te Terror Shipy przenoszą orkowe desantowce szturmowe czy Fighta-Bommery?

Bracie Nullgravitius, nad Circe wspierające nas okręty Adeptus Mechanicus miały artefakt umożliwiający wspieranie obrony przeciwlotniczej sąsiadujących okrętów. Skoro Krypta jest z czasów przedherezyjnych, może posiada jakiś bardziej zaawansowany system bojowy, oprócz tych wieżyczek obronnych?

Skoro nasz Dauntless służy siłom Ordo, czy ma możliwość skrytszego podejścia do wroga?
Ostatnio zmieniony 2011-12-03, 13:15 przez brathac, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Enzeru
Szlachcic
Posty:1225
Rejestracja:2008-08-11, 14:44
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Enzeru » 2011-12-03, 20:49

Nie liczyłbym na to iż Krypta posiada jakieś bardziej zaawansowane systemy obrony.. Jej celem nie było błąkanie się po kosmosie. Prawdopodobnie została wystrzelona podczas walk w trakcie Herezji Horusa aby uniknąć jej przejęcia przez zdrajców... Sugeruję aby nie uwzględniać jej w planach bitwy gwiezdnej... Powinniśmy raczej dokonac desantu, przekraść lub przebić się za linie wroga i zlokalizować i wyeliminować Warbossa.
In the name of the Emperor I order you to die!!!

DrD
Mieszczanin
Posty:791
Rejestracja:2008-06-03, 08:29
Lokalizacja:Lodz

Post autor: DrD » 2011-12-04, 00:57

Drd, musimy poważnie popracować nad komunikacją MG-gracze . Wiesz ile postów teraz będę musiał poedytować?- brathac
Doobra tam:]

Terror Shipy przenoszą orkowe desantowce szturmowe czy Fighta-Bommery
Więcej desantowców ale też trochę bombowców.
Skoro nasz Dauntless służy siłom Ordo, czy ma możliwość skrytszego podejścia do wroga?
Niestety nie.
Skoro Krypta jest z czasów przedherezyjnych, może posiada jakiś bardziej zaawansowany system bojowy, oprócz tych wieżyczek obronnych?
Tylko wieżyczki. Do tego pole siłowe oraz generator Pola Gellera(nie ma jednak silników do skoków w Osnowe). Wieżyczki są antyczną konstrukcją więc mają całkiem pokaźną silę ognia jednak na krótkim zasięgu.

Brat Nullgravitus poinformował jednocześnie o tym, iż udało Mu się odnaleźć kilkunastu żywych opiekunów krypty – kobiety, starcy i dzieci. Nie ma już szansy aby mogli odtworzyć zdrową populację. Proponuje aby na razie odesłać ich na Black Thunder.

+++ Techkapłani z Black Thunder przesłali raport informując iż w odległości kilku lat świetlnych od waszej pozycji, w otchłani kosmicznej, sensory dalekiego zasięgu,wykryły sygnaturę silników statku który pojawił się nagle, leciał kursem równoległym do systemu Resgulus po czym zniknął. Nierozpoznając wzorca energii skonsultowali się z Techmarinem który orzekł, iż był to z 98% pewnością, średniej wielkości, statek Eldarów.

Awatar użytkownika
brathac
Mieszczanin
Posty:708
Rejestracja:2009-03-21, 20:18
Lokalizacja:Łódź
Kontakt:

Post autor: brathac » 2011-12-04, 18:25

Bracie Gabrielu, Twój sprzeciw co do użycia Krypty do walk z Orkami, został odnotowany i uwzględniony w raporcie do Erioch. Decyzja co do jej użycia obecnie nie należy do nas. Jeśli dowództwo pozostawi nam wolną rękę, będziemy wówczas głosować.

Desant bez zapewnienia sobie supremacji orbitalnej niesie za sobą zbyt duże ryzyko. Orki mogą nas po prostu przechwycić nasz krążownik podczas podejścia, albo zestrzelić nasz Droppod lub Thunderhawka (DrD - mamy takie?- brathac) na podejściu. Ja rozumiem że nasza praca polega na ryzykowaniu, ale nie lubię jego niepotrzebnego nadmiaru.

Proponuję zatem wykorzystać najpierw siły Imperialnej Marynarki do wywalczenia takiej supremacji i zniszczenia floty broniącej Rokka. Strony obu sił są mniej więcej równe, nawet uwzględniając naszego Dauntlessa. Zatem, jak nakazuje Codex, musimy wykorzystać słabe strony naszego przeciwnika i wyzyskać je na naszą korzyść. Jeszcze jako młodego rekruta w Ultramar Auxilia uczono mnie, a zapewne Bracia bardziej doświadczeni w walkach z zieloną hołotą to potwierdzą, że Orkowie nie uciekają od walki. Więc na pewno nie przeoczą takiego celu jak nasz krążownik, prawda?

Zaplanujemy kurs zbieżny do orbity Resgulus, rozpędzimy nasz okręt, a później przejdziemy na tryb ukryty, zredukujemy o tyle ile się da sygnaturę Black Thunder, aby Orki wykryły nas jak najpóźniej. Z Orkami różnie bywa, ich sensory mogą działać różnie, być może w ogóle uda się nam podejść niepostrzeżenie. Dokonałem odpowiednich kalkulacji i odpowiednie okno do rozpoczęcia operacji rozpoczyna się 17h po przewidywanym czasie otrzymania odpowiedzi od Erioch.

Kiedy dotrzemy już w pobliże floty Orków, albo kiedy nas zauważą, przejdziemy w pełny tryb bojowy i jeśli będziemy w zasięgu odpalimy pełną salwę z dziobowych lanc do jednego z Onslaughtów, co powinno zwrócić ich uwagę. A później... damy nogę. Nasz okręt jest szybszy od dowolnej orczej jednostki, ponadto Dauntlessy mają wzmocnione silniki pozwalające im na chwilowe zwiększenie prędkości. Niestroniące od walki Orki powinny ruszyć za nami, zostawiając Rokka bez osłony. Kurs oddalający się nieco od planety pozwoli ukrytej za krzywizną planety flocie Marynarki odpalić salwę torped, która przy niewielkim szczęściu powinna choć poważnie uszkodzić goniące nas okręty. Oczywiście torpedy muszą zostać odpalone w odpowiednim momencie, tak aby Orki nie zdążyły ich wykryć. A to oznacza, że na bieżąco trzeba obliczać kursy nasze, Orków i Imperialnej eskadry, czym zajmę się ja.

Pozostałe okręty Orków trzeba będzie zniszczyć w bezpośredniej walce. Każdy krążownik dostanie do pomocy trzy uzbrojone transportowce które będą spełniały dodatkową rolę przeciwlotniczą i przeciwrakietową. Jeśli dowództwo wyrazi zgodę na użycie Krypty, ta spełniać będzie tą samą rolę. Bracia Gabriel i Nullgravitius powinni wtedy objąć dowództwo nad nią w czasie bitwy. Gothic jest uzbrojony w lance zatem broń potężną, ale strzelającą wolniej niż makrobaterie. Będzie zatem naszym punktem ciężkości, ale i głównym celem dla Orków, zatem musimy bronić go jak najlepiej. Endeavoury i eskadra Firestormów będą atakować z flanek, korzystając z przewagi prędkości. Defiant i ostatni transportowiec będą stanowiły nasz odwód. Furie będą ogólnie wspierać działania wojenne broniąc okrętów przed torpedami, łodziami szturmowymi i Fightabommerami Orków, no i osłaniać ataki Starhawków. Black Thunder także oczywiście włączy się do walki.

Jeśli wyeliminujemy z walki orczą flotę, Rokk powinien być naszym kolejnym celem. Sugeruję użycie jednej z naszych torped abordażowych i przebicie się do sterowni Rokka, opanowanie jej i zepchnięcie go z orbity na planetę, najlepiej na pola budowy orczych Gargantów. Resgulus to martwy świat, populacja żyje w Kopcach, zatem upadek Rokka nie spowoduje znacznych ubytków na ekosystemie, a pozwoli na znaczne uszczuplenie sił Orków. Może uda się nam też przy okazji zabić Warbossa. Oczywiście to oznacza atak przy wyliczeniu odpowiedniego okna czasowego, tak aby móc skierować Rokka w konkretne miejsce na planecie. Czyli będziemy mieć ograniczony czas na przejęcie sterowni, a także będziemy musieli ją przez pewien czas utrzymać. W odpowiednim czasie Gothic wyteleportuje nas z Rokka.

I dopiero wtedy, uderzymy na Warbossa.

To tylko plan. Cytując Gullimana "żaden plan nie przetrwa pierwszych 15 minut starcia". Ale sądzę że mamy szanse powodzenia. Co Wy o tym sądzicie?

Co do Eldarów, proszę o nasłuch sensorowy na wskazanej częstotliwości i meldunek, jeśli tylko pojawią się ponownie. Ciekawe czego tu szukają.

DrD, skan postaci wysyłam pocztą.
Ostatnio zmieniony 2011-12-04, 18:41 przez brathac, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Enzeru
Szlachcic
Posty:1225
Rejestracja:2008-08-11, 14:44
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Enzeru » 2011-12-06, 10:21

Przekaz telepatyczny:
Bracia, mamy jeszcze jeden problem. Na pokładzie Krypty znajduje siuę ktoś kto nam się jeszcze nie ujawnił. Osoba ta potrafi manipulować polami stazy utrzymującymi braci w wiecznym śnie. W dodatku w tym momencie jest na tyle dobrze uzbrojona aby uszkodzić silniki Krypty lub spróbować uszkodzić nas..
Nie wiem czy to jednostka czy grupa. Podejrzewam kogoś z załogi lub ze świty Inkwizytora.
In the name of the Emperor I order you to die!!!

Awatar użytkownika
brathac
Mieszczanin
Posty:708
Rejestracja:2009-03-21, 20:18
Lokalizacja:Łódź
Kontakt:

Post autor: brathac » 2011-12-06, 12:48

FRAK!! I co jeszcze.

Bracie Gabrielu, spróbujcie wyczuć go swoimi pozazmysłami. Bracie Nullgravitius, rozmówcie z pozostałymi członkami załogi Krypty na ten temat. Mostek: pełne skanowanie Krypty, szukać niestandardowych źródeł energii i biosygnałów. Ja pogadam jeszcze z Inkwizytorem, jeśli chce naszej pomocy to lepiej dla niego, żeby to nie był ktoś z jego świty. Za godzinę ruszamy przeczesać Kryptę od dziobu po rufę.

Zablokowany