Coś mnie tak naszło żeby znowu poprowadzić wam parę sesyjek (które przy odrobinie szczęście/czasu/chęci mam nadzieję przerodzą się w kampanię).
Oczywiście pomysł ten nie powstał od zera bo przecież przed wakacjami prowadziłem paru osobom dwie sesyjki połączone ze sobą. Pragnąłbym o odzew tych osób czy dalej wyrażają chęć gry (obcy, skobel, tjal) , oczywiście postaciami którymi graliście. Będzie to kontynuacja waszych przygód, jak nie pamiętacie co się działo, piszcie po krótce wam przypomnę na priv.
Jednakże gdybyście nie chcieli grać bądź po prostu nie mieli czasu zachęcam inne osoby do wzięcia udziału w sesyjkach. Zgłaszajcie się w tym temacie z opisem stopnia znajomości systemu/świata oraz kim ewentualnie chcielibyście zagrać.
W zależności ile osób było by chętnych są dwie opcje:
1. Wplotę was do obecnej kompanii, oni zagrali dopiero dwie sesyjki także nie ma się co bać, że wrzucę was na głeboką wodę (dwie osoby grały pierwszy raz) - to jeżeli będzie jedna, dwie chętne osoby.
2. Jak będzie was więcej to można stworzyć po prostu druga ekipę :) i będziemy grać w miarę równolegle.
Terminu najbliższej sesji nie podaje bo na razie jest zbyt dużo nie wiadomych żeby cokolwiek ustalać.
Aha napiszcie jeszcze kiedy macie czas grac (po za zebraniami oczywiście).
P.S. Skobel, obcy, tjal czy wy macie swoje karty postaci?
[K] Deadlands
Powrót do przygód na dziwnym zachodzie.
[K] Deadlands
Nie ma lekko w ciężkich czołgach.
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem
.
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem
."Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Hmm, owszem. Terminarz wskazuje, ze temu celowi mogę poświęcić poniedziałki i piątki. U mnie słowo znaczy tyle co pismo- jednego, ani drugiego nie zamierzam gubic, czy zmieniać. Kartę mam.
Rzecz w tym, ze z tego co pamietam współpraca między naszymi postaciami wisiała na włosku, jeżeli masz ochotę, lub uznajesz to za pożądane z chęcią przedyskutuję mozliwość zmieniania postaci lub jej imienia
jakem Benson Beuregard Elijah Thomas Garret Moutbatten.
Rzecz w tym, ze z tego co pamietam współpraca między naszymi postaciami wisiała na włosku, jeżeli masz ochotę, lub uznajesz to za pożądane z chęcią przedyskutuję mozliwość zmieniania postaci lub jej imienia
jakem Benson Beuregard Elijah Thomas Garret Moutbatten.
Chętnie zagram sesję...
zgłoszenia mejlem.
zgłoszenia mejlem.
Spoko jak tylko zamówimy se sale to można pograć. Postaram się dla was coś przygotować. Teoretycznie to drużyna się tam wytworzyła no ale zobaczymy jak z chęcią innych graczy. Na razie tylko skobel coś napisał więc pewnie będziecie grać razem z nim. Zobaczymy co z resztą.
Nie ma lekko w ciężkich czołgach.
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem
."Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel