Treningi
walka bronią bezpieczną + łucznictwo
Moderator:Avalanche
Treningi
Temat powstał na prośbę Verkalla i chwała mu za to.
W tym miejscu będziemy mogli umawiać się na treningi z następujących zakresów:
- walka bronią bezpieczną
- łucznictwo
Zarówno jedna jaki druga dyscyplina bardzo przyda się uczestnikom larpów, których mechanika opiera się na wykorzystaniu broni bezpiecznej.
Zapraszam do zapoznania się z mechaniką flambergową
Do treningów potrzebne będzie nam będą przede wszystkim:
- dobre chęci
- systematyczność
- lokal/miejsce
- broń
Jak rozumiem dwie pierwsze rzeczy są, jest nawet rzecz czwarta.
Czy ktoś ma pomysł skąd wziąć rzecz trzecią?
W tym miejscu będziemy mogli umawiać się na treningi z następujących zakresów:
- walka bronią bezpieczną
- łucznictwo
Zarówno jedna jaki druga dyscyplina bardzo przyda się uczestnikom larpów, których mechanika opiera się na wykorzystaniu broni bezpiecznej.
Zapraszam do zapoznania się z mechaniką flambergową
Do treningów potrzebne będzie nam będą przede wszystkim:
- dobre chęci
- systematyczność
- lokal/miejsce
- broń
Jak rozumiem dwie pierwsze rzeczy są, jest nawet rzecz czwarta.
Czy ktoś ma pomysł skąd wziąć rzecz trzecią?
Where life had no value, death, sometimes, had its price.
That is why the bounty killers appeared.
That is why the bounty killers appeared.
Ja tez się chętnie dołączę, musiałbym tylko zwieźć mój bezpieczny mieczyk do Łodzi ;] mam też bezpieczną tarczę pożyczoną od Henia.
A jak ktoś chce coś więcej niż broń bezpieczna to mogę przynieść waster'a (drewniany miecz treningowy), treningową włócznię i maskę szermierczą (floretowa, 1600N wytrzymałości) ;]
A jak ktoś chce coś więcej niż broń bezpieczna to mogę przynieść waster'a (drewniany miecz treningowy), treningową włócznię i maskę szermierczą (floretowa, 1600N wytrzymałości) ;]
Chicken is delicious because it is without sin.
Jako że zacząłem temat, to tez się zgłaszam. Co do broni to mam sprzęt łuczniczo-fechtunkowy. Frycu myślę że miecz z otuliny wystarczy (dzisiaj takim trenowałem i jest ok). Co do lokacji to tak jak mówiłem w innym temacie szkoła lub ckm (a łucznictwo to i tak na powietrzu w miejscu gdzie nie kręcą się ludzie).
Trening trzeba tak przeprowadzać, aby osoby walczące ze sobą, miały broń wykonaną tą samą technologią. O ile w przypadku klasycznych otuliniaków czy broni własnoręcznie robionej na włóknie węglowych, nie byłoby z tym problemów, to bezpieczna broń flambergowa źle znosi zderzenia ze sprzętem innego rodzaju, który najczęściej jest cięższy lub też taśma ilozacyjna albo materiał, którym jest owinięty może uszkadzać jej powłokę lateksową. Trzeba pamiętać, aby bronią bezpieczną walczyć na broń bezpieczną, a innymi rodzajami sprzętu na inny. Z każdego rodzaju broni jest po kilka sztuk, więc dopasowanie nie powinno nastręczać problemów.
,,Raashtram lasów czar ma taką moc,
że wrócić chcesz, wrócić chcesz,
znów wędrować wśród nich''.
że wrócić chcesz, wrócić chcesz,
znów wędrować wśród nich''.
Dobra Panowie proponuje ustalić jakiś konkretny termin. Ja ze swojej strony proponuje aby łuczniczy trening odbył się o 13 w niedziele. Ze względu na fakt iż słomianka (dla nie wtajemniczonych tarcza łucznicza ze słomy) jest dość ciężka a samochodu nie posiadam, musimy spotkać się w okolicach mojego domu (w pobliżu jest teren do strzelania). Chętnych proszę o kontakt na gg 7575325 gdyby mnie nie było proszę o zostawienie wiadomości, na pewno odpiszę (mogę tez być na niewidocznym). Jak wspomniałem sprzęt zapewniam. Tak więc zapraszam wszystkie elfy ;)
Verkall - o spotkanie może być trudno ze względu na krótki termin do niego. Kolejne trzeba ustalać z większym wyprzedzeniem, aby nikt nie zaplanował wcześniej w inny sposób czasu wolnego. Na spotkaniach ustalonych z małym wyprzedzeniem frekwencja nie będzie za duża.
,,Raashtram lasów czar ma taką moc,
że wrócić chcesz, wrócić chcesz,
znów wędrować wśród nich''.
że wrócić chcesz, wrócić chcesz,
znów wędrować wśród nich''.