"Skorumpowany" plik nie chce się skasować
: 2012-04-08, 18:24
Cóż, to chyba najbardziej adekwatne forum do tego typu tematu.
Na dysk "D", nie systemowy, zgrałem sobie do folderu "Program Files" plik, po czym od razy zaczęły się problemy.
Kiedy otwieram dysk "D" w głównym katalogu (po prostu "D:\"), windows explorer się zawiesza i muszę go resetować.
Mogę wejść do "D:\Program Files\" dzięki skrótom na pulpicie, ale kiedy cofnę się do "D:\" lub będę cokolwiek chciał zrobić z plikiem (skasować, skopiować, kliknąć prawym klawiszem myszki itp.), explorer się zawiesza.
Próbowałem skasować go przez zewnętrzny eksplorator, 7.zip File Manager, zarówno z włączonym explorerem, jak i z wyłączonym, File Manager się w obu przypadkach zawiesza.
Próbował skasować z linii komend, również z explorerem włączonym/wyłączonym, oba przypadki kończą się odmową dostępu.
Przywracanie systemu do stanu sprzed zgrania pliku dało nic.
Powoli kończą mi się pomysły.
Dystrybutor pliku zamknął mój "ticket" w sprawie tego problemu, napisałem mu jeszcze jeden, ale wątpię, żeby tym razem odpowiedzieli.
Będę jeszcze próbował skasować ten uciążliwy plik w trybie bezpieczeństwa, ale wątpię, żeby to coś dało.
Jeżeli nie znajdę rozwiązania problemu w przeciągu kilku dni, to będę zmuszony zrobić format dysku. Nie trzymam na tym dysku niczego zabójczo istotnego, tylko gry, więc jakoś to przeżyję.
Pomocy.
Na dysk "D", nie systemowy, zgrałem sobie do folderu "Program Files" plik, po czym od razy zaczęły się problemy.
Kiedy otwieram dysk "D" w głównym katalogu (po prostu "D:\"), windows explorer się zawiesza i muszę go resetować.
Mogę wejść do "D:\Program Files\" dzięki skrótom na pulpicie, ale kiedy cofnę się do "D:\" lub będę cokolwiek chciał zrobić z plikiem (skasować, skopiować, kliknąć prawym klawiszem myszki itp.), explorer się zawiesza.
Próbowałem skasować go przez zewnętrzny eksplorator, 7.zip File Manager, zarówno z włączonym explorerem, jak i z wyłączonym, File Manager się w obu przypadkach zawiesza.
Próbował skasować z linii komend, również z explorerem włączonym/wyłączonym, oba przypadki kończą się odmową dostępu.
Przywracanie systemu do stanu sprzed zgrania pliku dało nic.
Powoli kończą mi się pomysły.
Dystrybutor pliku zamknął mój "ticket" w sprawie tego problemu, napisałem mu jeszcze jeden, ale wątpię, żeby tym razem odpowiedzieli.
Będę jeszcze próbował skasować ten uciążliwy plik w trybie bezpieczeństwa, ale wątpię, żeby to coś dało.
Jeżeli nie znajdę rozwiązania problemu w przeciągu kilku dni, to będę zmuszony zrobić format dysku. Nie trzymam na tym dysku niczego zabójczo istotnego, tylko gry, więc jakoś to przeżyję.
Pomocy.