Neuroshima
Moderator:Avalanche
Neuroshima
Jak wam się widzą po pierwszych rpezentacjach najnowsze zabawki spod znaku Neuroshimy czyli
NS HEX dla komórek
http://www.wydawnictwoportal.pl/2010/09 ... na-gotowa/
51 Stan karcianka w świecie Neuroshiomy
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/73369/51st-state
NS HEX dla komórek
http://www.wydawnictwoportal.pl/2010/09 ... na-gotowa/
51 Stan karcianka w świecie Neuroshiomy
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/73369/51st-state
Produkty Apple omijam szerokim łukiem, więc pierwszy z produktów mnie w najmniejszym stopniu nie interesuje. Co do 51go Stanu - jestem zainteresowany, ale nie do końca przekonany. Na chwilę obecną interakcja między graczami wydaje się minimalna, sama gra bardziej podobna do pasjansa. Czekam, aż na sieci pojawi się instrukcja i wtedy będę decydował czy kupić grę, czy odpuścić.
To, że testerzy wyrażają się pozytywnie to jeszcze o niczym nie świadczy :)
W każdym razie śledzę to co trzewik pisał o regułach gry na BGG. Szczególnie część trzecia opisu mechaniki gry mnie zaciekawiła. Pomysł z tym, że nie można magazynować zasobów (czyli co turę przepadają) wydaje się ciekawy.
Tak w ogóle to ze świata Neuroshimy szykuje się jeszcze bitewniak Neuroshima Tactics: http://nstactics.ning.com/
W każdym razie śledzę to co trzewik pisał o regułach gry na BGG. Szczególnie część trzecia opisu mechaniki gry mnie zaciekawiła. Pomysł z tym, że nie można magazynować zasobów (czyli co turę przepadają) wydaje się ciekawy.
Tak w ogóle to ze świata Neuroshimy szykuje się jeszcze bitewniak Neuroshima Tactics: http://nstactics.ning.com/
51 stan był jedną z dwóch gier z jakimi się zmierzyłem podczas wczorajszego zebrania. Pierwsze wrażenia dość pozytywne, sporo możliwości rozwoju, gra nie narzucała jedynie słusznej drogi po punkty,można było kombinować na sporo sposobów.
Instrukcja jak na Portal, nawet nie tak bardzo nieczytelna, ale ponoć są w niej ukryte też pewne miny (jedna z kluczowych zasad jest inna zdaniem autora gry, a inna zdaniem instrukcji).
Gra wydana ładnie, można zrobić sobie przegląd wszystkich okładek do wszystkich innych materiałów NS, jakie powstały wcześniej.
Co do interakcji, prawie zerowa,mająca wpływ na rozgrywkę tylko przy niektórych układach kart, jednak nie uważam tego za dużą wadę, takie pasjansowe gry mi się akurat podobają.
Z chęcią zagram jeszcze kilka razy by wyrobić sobie opinię o tej grze.
Dzięki za wspólną zabawę dla Krzyśka i Marcina i za wyrozumiałość przy końcu rozgrywki, do zobaczenia przy kolejnej partii.
Instrukcja jak na Portal, nawet nie tak bardzo nieczytelna, ale ponoć są w niej ukryte też pewne miny (jedna z kluczowych zasad jest inna zdaniem autora gry, a inna zdaniem instrukcji).
Gra wydana ładnie, można zrobić sobie przegląd wszystkich okładek do wszystkich innych materiałów NS, jakie powstały wcześniej.
Co do interakcji, prawie zerowa,mająca wpływ na rozgrywkę tylko przy niektórych układach kart, jednak nie uważam tego za dużą wadę, takie pasjansowe gry mi się akurat podobają.
Z chęcią zagram jeszcze kilka razy by wyrobić sobie opinię o tej grze.
Dzięki za wspólną zabawę dla Krzyśka i Marcina i za wyrozumiałość przy końcu rozgrywki, do zobaczenia przy kolejnej partii.
Właśnie dorwałem poprawioną instrukcję. Faktycznie parę rzeczy przegapiłem, jak np. "przebudowę można wykonać raz na turę chyba że masz fajny żeton przebudowy" ^^'.
Chciałbym też zwrócić uwagę na nową zabawkę portalu, czyli bitewniaka Neuroshimę Tactic.
http://nstactics.ning.com/
Chciałbym też zwrócić uwagę na nową zabawkę portalu, czyli bitewniaka Neuroshimę Tactic.
http://nstactics.ning.com/
Ostatnio zmieniony 2010-12-05, 14:14 przez Gambit, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja też bym jeszcze chętnie pograł, żeby wyrobić sobie jednoznaczne zdanie o grze. Pierwsze wrażenie na pewno dobre, chociaż wolę nie myśleć ile zasad z Kubą poprzekręcaliśmy. Na pewno powala ilość możliwości w grze - ani przez moment nie miałem poczucia, że jestem w jakiejś beznadziejnej sytuacji z której nie mogę wybrnąć. Nawet jak miałem na ręku jakąś kartę, której nie mogłem od razu wystawić, to zawsze mogłem wykombinować sposób jak doprowadzić do jej wystawienia dzięki wcześniejszemu zagraniu innych kart. Interakcji w praktyce właściwie brak. W sumie to przez większość gry nawet nie rejestrowałem tego co robi przeciwnik.