Rattus

wiedzą kiedy opuścić statek

Dyskusje o grach planszowych, nowości, modyfikacje zasad.

Moderator:Avalanche

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Rattus

Post autor: skobel » 2011-01-23, 12:13

Rattus to średniowymagająca gra strategiczna – partia wymusza racjonalizację swoich posunięć, ale mechanika jest łatwa do zrozumienia (zasady właściwie same wchodzą do głowy). Tury przebiegają więc szybko i rzadko kiedy proces decyzyjny spowalnia grę.

Naszym celem jest posiadanie jak największej ilości drewnianych sześcianików (kubików) symbolizujących populację poszczególnych prowincji średniowiecznej Europy. Co turę możemy dołożyć jeden lub dwa takie znaczniki- tracimy je wyniku działań innych graczy i wybuchających zaraz.

Gra zachęca wyłącznie do negatywnego współzawodnictwa poprzez wyznaczanie miejsca wybuchu kolejnej plagi, dokładanie kolejnych znaczników szczurów i odbieranie kart warstwy społecznej (posiadacze takich kart mogą wykonywać specjalne akcje).

Dużym plusem jest dynamika rozgrywki. Ogniska chorobowe mogą wybuchać w oddalonych miejscach, tryb tury łatwo wchodzi w krew, stosunek populacji różnych graczy ławo ulega zmianom. Przy zdyscyplinowanych graczach czteroosobowa patia może się zamknąć w pół godziny.

Żetony szczurów, których rewersy wyznaczają skutki zarazy są bardzo różnorodne i szczęśliwy ich dobór może zminimalizować spodziewane straty, lub wręcz odwrotnie- niefartowna konfiguracja pociąga za sobą konieczność usunięcia wielu kubików.

Ciekawostką jest fakt, że mechanika zakłóca zdroworozsądkowy ciąg przyczyna-skutek. To ludzie ciągną tam, gdzie kłębi się już od szczurów, co z kolei kusi przeciwników do wywołania zarazy. Czyżby nastawał czas rehabilitacji gryzoni?

Gra jest zdecydowanie warta poznania. Chętnie przyjrzę się jej jeszcze bliżej i zagram na jednym z kolejnych zebrań. Jacyś chętni?

Awatar użytkownika
Tjal
Arystokrata
Posty:1813
Rejestracja:2008-06-02, 21:54
Lokalizacja:Uć znowu

Post autor: Tjal » 2011-01-23, 12:34

Widziałem tylko kątem oka rozgrywkę, gra wydawała się dość atrakcyjna, ile trwa pojdeyńcza rozgrywka przy nowych graczach ?

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2011-01-23, 13:06

Sądzę, że tyle ile mniej więcej graliśmy- ok. godziny. Liczba graczy ma znaczenie drugorzędne - instrukcja sugeruje, że gra kończy się znacznie częściej kiedy skończą się znaczniki szczurów dokładane, co turę, niż poprzez spełnienie warunków zwycięstwa przez graczy.
Chętnie zagram sesję...
zgłoszenia mejlem.

ODPOWIEDZ