Strona 3 z 12
: 2009-01-14, 14:28
autor: Enzeru
No to już rozpę mam ale przyznam,że tylko część z niej ma jakieś założenia... Reszta to zapchanie corami bo tak trzeba...może to jeszcze zmienię. Ale zobaczymy
Pierwsze koty za płoty jak to mówią
: 2009-01-15, 11:53
autor: głosy
O której w sobote sie schodzicie na bitewki... to bym was odwiedził ? ^^
: 2009-01-15, 12:09
autor: Enzeru
Od 13 do wieczora jakoś...ale ja to czarno widzę
: 2009-01-17, 19:15
autor: Enzeru
No i elfy mnie z lasu wywaliły
Ale jak na pierwszy raz nie było tak źle Jutro opiszę (zgodnie z umową) to co z bitwy pamiętam. A była naprawdę niezła
: 2009-01-20, 13:01
autor: Szczep
Jakiś opis bitwy?
: 2009-01-20, 15:22
autor: Silvanel
To ja napiszę co i jak.
Ja miałem
Treemena, Waywatcherów, 2xGlade guradów, 2xdryady, 1xWardancerzy, 1xscouci
Z herosów Lord=Alter, z bow of loren, strzałami no armor save, i wardem 3+ na niemagiczne.
Hero alter z wardem 3+ do pierwszego nie udanego testu i helm of teh hunt (+1 ws +1A z szarży)
Generałem był hero bez kindreda z hail of doom arror
No i mag 1 lvl 2xdispel scroll
Flame miał
Czołg, maga 4lvl na pegazie, war priest na koniu, maga na piechotę 2lvl, i capitana na pegazie.
Z oddziałów, 1xdziało, 2xcrossbowmeni, 1xgreatswordzi, 1xpistoliersi i 1xscoucie i 1xkawalrie normlaną
Pierwsza turę miał flame.
Ale za bardzo nie miał do czego strzelać bo się pochowałem, rsuszł czołgiem w przerę między dwoma lasami, i magiem 4 tez tam poleciał (obaj magowie mieli magię życia). Działo miało misfie, a mag porzucał tro0chę w jedyny cel jak widział czyli dryady.
W mojej turze waywatcheszy spanikowali ( od terroru steamtanka) ja obstrzelałem maga 4, z hail of doom arror i altera dużego niewiele brakwoło aby tu zszedł został1 wound pegazowi i 1 magowi. Łucznicy stzralali 1 do kuszników, drudzy do pistoliersów, koszunicy zostali zredukowani bodajże do liczby 4. wardancerzy poszli na skrzydło, na drugim flam podjechał ostrożnie kawalerią naprzeciwko treemena, alter mały chowął się za domkiem, w domku siedzili scouci.
2 Tura flama, czołg ruszył pełnę parą i dojechał na styk do dryad, mag wycofał się i (i przy pomocy IF zabił dużego altera. W tym momencie źle to dla mnie wyglądało bardzo.
MOja druga tura,Waywacherzy się zebrali łucznicy podeszli sporo ryzkując, ale ostrzelali maga 4 z bliska, i spadł razem z pegazem. wardancerzy zasłonili częściowo łuczników przed szarżą pistoliersów.
na drugim skrzydle tremen odważnie wyszedł z zza domu, (działa miało misfire że dwie tur nie strzela), alter wybiegł z zza domku i wyłączył marszowy kawaleri flama. A ksuznicy pierwsi są no more.
3.Tura flama. Pistolieri (z war priestem) szarżują na łuczników , ale że zasłąnaiją ich wardancerzy muszą zrobić częściowo wella, co pozwla mi odpowiedziec na szarżę, od tsrzał gini 1 pistolier, flame nie zdaje paniki. wardancerzy traca sporo ze stanu w obstrzale, od drugich kuszników i scoutów. Na drugim skrzydle, capitan uciekł od terroru treemana. działa ma znowu misfire, Czógł podjechał do centrum i wypalił z działa parowego, objął dużo celi, ale nie zranił prawie nic. Moim scoutom w domu zaczął padac deszcz na głowę i przemokły im łuki. Greatswordzi są już mniej więcej w połowie planszy.
W mojej turze treeman deklaruje szarże na kawalerię ale brakuje jakieś półtora cala, alter mały wyłącza dalej kawaleri marszowy. a Mój genek z pojedynczego łuku zadaje ranę steam tankowi. Wardancerzy zasuwają do przodu.
Resztę, później.
: 2009-01-20, 17:32
autor: Silvanel
Czarta tura, flame szarżuje kawalerią na treemana, war priest się nie zbiera, wardancerzy ostro obrywają, steam tank przestrzeliwuje nad generałem. Tremen zdostaje wounda, sam zabija dwóch i zdaje breaka.
Moja czawarta , alter szarżuje działa, genek zadaje drugiego wounda steam tankowi!, greatswordzi pod obstrzałem, wardancerzy szarżują kuszników dochodzi ich 2. Tremen zabija koljnych dwóch rcyerzy i ci nie zdają breaka (zostaje 1 wię ueika już do końca). Alter misuje wszytskie 5 ataków w obsługę działa ale zdaje breaka. wardancerzy zabijają dwóch, kuszników, ci uciekają ale wardancerzy ich nie dogonią.
Steam tank nie ma za bardzo co robić.
5 flama, zbierają się ksuznicy, greatswordzi pra do przodu. Steam tank zabij 7 łuczników z działa. Alter zabija 2 działonowych, ostatni się łamie, alter go dogonia ale wybiaga z aplanszę. scouci męczą moich łuczników na koniec bitwy zostanie ich 3.
Moja, wardancerzy szarżują , (są zablisko aby kusznicy mogli odpwoiedzieć) Greatswordzi panikują od obstrzału. Wardancerzy zabijają 4 kuszników, ci wybiegają za plansze.
6.Greatswordzi się zbierają , czołg za bardzo niema co robić.
moja, gretaswordzi zdają panikę, zabijam za mało aby spanikowac scoutów flama.
Ostatecznie, Flamowi zostaje, mniej niż połowa greatswordów (w nich mag II), czołg z 8 woundami i scouci.
Mi, Mały alter, generał, mag. Treman, mniej niż połowa z obu łuczników, waywacherzy, scouci, ponad połowa z 1 dryad i 2 wardancerów. Różnica punktowa około 1000pkt.
: 2009-01-21, 08:02
autor: Szczep
Fajna bitwa musiała być.
: 2009-01-21, 10:50
autor: Enzeru
A miałem z fabułą opowiedzieć
No nic..
Zwróćcie tylko uwagę,że gienio elfów zranił czołg 2x ze zwykłego łuku! S:3!!!
A czołg tylko jedną turę nie miał co robić: w 5 strzelił z parowego w drugich wardenów a w 6 śmignął kulką w bok pierwszych kosząc 7:)
Ale najfajniej było jak ledwo żywy mag spowodował,że las rozerwał na strzępy Lorda elfów - musiał mieć głupią minę!
Kluczowym momentem było powstrzymanie przez Sila uleczenia mojego maga - 2 leczenia do pełnej żywotności w jednaj turze - oba powstrzymane
No i nie wspomnę o armacie - 2 misfire na bitwę i to w sumie wszystko co zrobiła
Ale jak na pierwszy kontakt z uszatymi nie było tak źle! Już mam kilka pomysłów na następny raz
: 2009-01-21, 17:32
autor: Major
O lol. Ten łuk to przesada, ale Sil zawsze miał tendencje do zadawania takich dziwnych ran.:) Michał ja nie wiem jak ty to robisz ale ilość missfirów jaką ciskasz jest straszna.
: 2009-01-21, 22:39
autor: Enzeru
No wiem..miałem kość przez okno cisnąć ale nie mam drugiej na razie;p
Chyba za dużo oczekuję od moich artylerzystów i są panowie za bardzo zestresowani;p
Ale czołg strzelił 2 razy swoim cannonem i nie wybuchł
: 2009-01-21, 22:47
autor: tattva
Kupujesz lewy proch :). Tylko krasnoludzki zapewni ci stabilność na polu bitwy. :D
: 2009-01-22, 15:58
autor: Silvanel
Ma ktoś ochotę zagrać w ten weekend (zakładając że jest zebranie etc.)
: 2009-01-22, 21:54
autor: Enzeru
Ja bym się chętnie odegrał ale w pracy siedzę
: 2009-01-23, 17:05
autor: Bombel
ja terz cos bym popykal ale musze wiedziec na ile p.
jak co to kom. 604648854