Hej.
Krótko i na temat - po trzech dniach kapitularzowego ŁPGa chciałbym bardzo serdecznie podziękować całej obsłudze za ogarnięcie tej imprezy przez pełne dwie doby. Co by Wasze zasługi nie odeszły w zapomnienie, pozwolę sobie wymienić Was tutaj:
Hoxie
Tempy
Jet
Waymar + Gosia*
Douma + dziewoja**
sympara'menoi
GoodNecromancer
Murchad
Rafał
Michał
Rudy
Jaqob
RansomStark
Oldster
Mentula
Kolejność jest przypadkowa. Poprawcie mnie jeśli kogoś pominąłem, bowiem chciałbym w tym miejscu podziękować i wyróżnić Was wszyscy, bo każde z Was odwaliło kawał fajnej roboty.
Szczególne podziękowania chciałbym natomiast skierować do:
Tempego - za pomoc w transporcie gier w obie strony (a trzeba zauważyć, że w drodze powrotnej do ŁDKu trzeba się było nałazić naokoło po schodach z powodu remontów...)
Leszka - za stawienie się ostatniego dnia i pomoc w sprzątaniu, choć był jeszcze chory i nie powinien się nadwyrężać.
Osób z powyższej listy nie będących członkami SMF-u (jeszcze ;p) - za mnóstwo uśmiechu i nieocenioną pomoc.
Raz jeszcze - wielkie dzięki. I... mam nadzieję do zobaczenia na następnym ŁPGu w listopadzie.
* - Mam nadzieję, że nie pomyliłem personaliów
** - Niestety nie pamiętam imienia dziewoi ani statusu relacji - wybaczcie
ŁPG 22 - Podziękowanie
Moderator:Avalanche
ŁPG 22 - Podziękowanie
Kto chce, znajdzie sposób. Kto nie chce, znajdzie powód.