Wrażenia po ŁePeGu

Łódzki Port Gier - cykliczny łódzki minikonwent

Moderator:Avalanche

Awatar użytkownika
ThePiachu
Osadnik
Posty:185
Rejestracja:2009-01-08, 09:12
Lokalizacja:Łódź

Wrażenia po ŁePeGu

Post autor: ThePiachu » 2009-06-07, 22:46

Jakie są wasze wrażenia po imprezie?

Wg mnie wyszło całkiem OK, szkoda trochę że podczas wyborów, ale oh well. Trochę organizacja z wypożyczaniem podupadła od ostatniego, ale nie widać było żeby komuś to przeszkadzało.

Co do gier, lets see, lekkim rozczarowaniem wg mnie był Android, nie można było zbytnio w niego pograć a zapowiadał się ciekawie. Za to Mall of Horror była dość orzeźwiającą gierką.

Najbardziej zdziwił mnie chłopiec circa z dalszej podstawówki, który grał z nami wyjadaczami o średniej ponad 20 lat w takie gry jak BSG, Arkham Horror, i co dziwniejsza, nei zraził się do tych gier, ponieważ w Arkham zagrał 2 razy i w BSG też by chciał jeszcze grać. Chyba to będzie nasz nowy młody;).

Awatar użytkownika
RansomStark
Członek Wewnętrznej Rady
Posty:773
Rejestracja:2009-06-03, 17:01
Lokalizacja:Łódź

Post autor: RansomStark » 2009-06-08, 15:00

Co prawda młody kolega był w trakcie gry w Arkhama trochę "zdalnie sterowany" ale z drugiej strony respect za to że nie przestraszył się dużej ilości żetonów i za ogólny entuzjazm.
Co do gier z dużą ilością żetonów - jeden kolega najpierw uczestniczył w rozkładaniu Androida, potem gdy okazało się że nie możemy zagrać i zaczeliśmy rozkładać Arkham, kolega stwierdził (po zobaczeni ilości żetonów) że on ma dosyć i się szybko zmył :-)

Co do Androida to szkoda że nie zagraliśmy bo zapowiadała się ciekawa gra.

A co do Mall of Horror to nie sądziłem że gra będzie cieszyć się takim powodzeniem - udało mi się w nią zagrać dopiero pod koniec drugiego dnia :-)

Awatar użytkownika
Ziele
Mieszczanin
Posty:721
Rejestracja:2008-11-22, 23:32
Lokalizacja:masz Tytuł Top Buły

Post autor: Ziele » 2009-06-08, 21:30

Piachu No nie wiem czy ja tej średniej odrobine nie obniżyłem :wink:
Zgodze się z RansomStarkiem że w sumie sam za dużo nie grał, ale podziw za chęc gry ;]

Mnie się bawiło bardzo dobrze. Niestety ani razu nie byłem do końca, ale nie żałuje czasu spędzonego na ŁPG. Szkoda tylko że nie zagrałem w żadne "nowe dla mnie gry", a moi słodziutcy nurglici zostali wystrzelani przez imperialistów XD Ale jak mawiają raz pod wozem raz na wozie ^^
Obrazek

Awatar użytkownika
Enzeru
Szlachcic
Posty:1225
Rejestracja:2008-08-11, 14:44
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Enzeru » 2009-06-08, 22:50

Jeżeli ten młody był blondynkiem i mówił do was "proszę pana" to on wcale nowy nie jest - dwa tygodnie temu grał z nami w Questa i dawał radę :-P
In the name of the Emperor I order you to die!!!

Awatar użytkownika
Cerbin
Wędrowiec
Posty:60
Rejestracja:2009-03-10, 06:48
Lokalizacja:Lodz

Post autor: Cerbin » 2009-06-09, 20:13

Jak dla mnie bardzo bardzo pozytywnie. Moi znajomi i znajomi mojego brata skomentowali to chyba najlepiej.

"Fajni* ludzie, fajna* atmosfera. Chyba sie pojawie na spotkaniu bo super sie bawilem"

Poznalem kilka nowych gier, wciagnalem kilku nowych ludzi w to hobby. Jeden z bardziej udanych weekendow ostatnimi czasy



*uzyli innego slowa bardziej entuzjastycznego, ale mniej grzecznego
Co masz zrobic dzis, zrob pojutrze, a bedziesz mial dwa dni wolnego

Awatar użytkownika
krew_na_scianie
Mieszczanin
Posty:614
Rejestracja:2009-02-22, 10:49
Lokalizacja:Bełchatów
Kontakt:

Post autor: krew_na_scianie » 2009-06-09, 21:32

To też dodam parę zdań od siebie. Generalnie mi również się podobało, a nawet bardzo. Udało mi się również zaprosić kilku moich znajomych i wszyscy oni wypowiedzieli się bardzo przychylnie o ŁPGu. Również zapowiedzieli, że może pojawią się tu ponownie. Na ile jest to obiecanką, a na ile dotrzymają słowa - tego nie wiem, ale skoro pojawiły się takie hasła to znak, że faktycznie jet dobrze :-) Wybór gier był duży więc dało się znaleźć coś dla siebie, ja na przykład odkryłam, że gra w klimacie horroru wcale nie jest taka beznadziejna jak to oczekiwałam. Te moje uprzedzenia do zombii i horrorów były bardzo niepotrzebne jak widać..Pandemic przy drugim podejściu okazał się już znacznie lepszą grą, a nie jak to było czarna magią z rozstawianiem chaotycznym drewnianych kwadracików. No i w końcu udało mi się pograć w Cytadelę w dość sporym gronie.

Czyli impreza pierwsza klasa ;-)

Awatar użytkownika
Skrzydło
Wędrowiec
Posty:49
Rejestracja:2009-03-14, 23:11
Lokalizacja:Łódź / Poznań

Post autor: Skrzydło » 2009-06-10, 15:01

Ja, choć wpadłam dosłownie na końcówkę imprezy i to w niedzielę, to powiem, że podobało mi się również ;-)
Może w tym czasie nie było już zbyt wielu osób, ale i tak widziałam, że wszyscy jeszcze aktywnie grają i dyskutują.
Całkiem fajny pomysł był ze Srebrnym Smokiem ;-)
Sesje - ja byłam na jednej, ale jak zawsze profesjonalizm prowadzenia i pomysłowy scenariusz to podstawa :-)
Ostatnio zmieniony 2009-06-10, 15:03 przez Skrzydło, łącznie zmieniany 1 raz.
Każden jeden by se chciał zagrać w te erpegi,
ale robić to ni ma komu ;-D

Sunrider
Wędrowiec
Posty:3
Rejestracja:2009-04-24, 18:41
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Sunrider » 2009-06-13, 12:32

Po raz kolejny nie zawiodłem się na ŁPGu. Bawiłem się świetnie, znowu stwierdziłem, że dwa dni to strasznie mało. Dziękuję za Arkham, BSG i Mall of Horror (x2). Chyba zaczynam być waszym stałym bywalcem bo coraz częściej sobota staje się zajęta przez podróż do ŁDKu. Pozdrawiam wszystkich i braci Cylonów.

ODPOWIEDZ