Strona 1 z 1

Maraton SF

: 2009-11-29, 11:34
autor: Sulik
Chodzi mi po głowie zorganizowanie maratonu filmowego jednego lub kilku seriali / filmów... np weekend z Battlestar Galactica albo noc z Riddickiem... filmy o zombie albo cóś takiego.
Można by zorganizować tematyczne żarełko, czy ubiory... kurdele :P
Nie bardzo mam pomysł jak się do tego zabrać... Może Cytryna by na to poszła albo jakieś stowarzyszenie czy cuś... jakieś takie np stowarzysznie miłośników erpegów i fantastyki ;)

W zasadzie można też poczekać aż zrobi się ciepło, mam w domu rzutnik cyfrowy i rozkładany ekran... ustawić się gdzieś na działeczce...
W piwnicy dojrzewa właśnie 69 litrów aroniowego wina, półsłodkiego 11% (czyli nie kompot + spirytus ale real deal) trzeba by to gdzieś zagospodarować ;).

Nie mam parcia na ten pomysł, więc na luziku można powrzucać jakieś pomysły.

: 2009-11-29, 14:16
autor: krew_na_scianie
Mogę dodać od siebie, że 11 grudnia w Silver Screen będzie noc kinowa - może taki substytut na początek wystarczy? Wśród wymienionych filmów są 2 tytuły sci-fi: "Dystrykt 9" i "X-Man Geneza: Wolverine".

: 2009-11-29, 15:21
autor: Nurgling
to ja wolę działkę Sulika i filmy przy winku.

: 2009-11-30, 11:28
autor: Sulik
:D

: 2009-12-05, 12:35
autor: Sulik
ok zebrałem nieco info od znajomych i wychodzi na to, że:

Kino:
+ duży ekran
+ dobre nagłośnienie.
- prawdopodobna kasa
- brak kontroli ludzi zapraszanych
- boli dupa od krzeseł.

Działka Sulika dla nie pijących:
+ dobre jedzenie
+ świeże powietrze
+ ognisko
+ możliwość rozegrania sesji w namiotach :P
+ możliwość oglądania seriali / filmów podczas leżenia w śpiworze.
+ darmo


- duże prawdopodobieństwo komarów
- brak sanitariatów
- nie za dobre nagłośnienie

Działka Sulika dla pijących:
+ Wino.

minusów brak.


Tak więc postanowione. Latem zacznę przygotowania do pierwszego w historii ludzkości SULIKONU!

: 2009-12-05, 13:52
autor: krew_na_scianie
Ładna reklama Sulik Tak dodam uszczypliwie od siebie, że maraton w kinie ma szansę realizacji już za tydzień, Sulikon w okolicach wakacji. I teoretycznie krzesła w kinie faktycznie bywają po pewnym czasie niewygodne, ale śpiwór to jedna wielka antywygoda. Dodatkowo również masz zapewnione darmowe sprzątanie.

: 2009-12-05, 14:53
autor: Sulik
no ale w kinie nie ma grilla. A ciepła karkóweczka + zimny browarek to rzeczy wymagane do osiągnięcia odpowiedniego poziomu ekscytacji podczas oglądania jak Starbucks rozwala cylonów...


A od sprzątania są robale, bakterie i grzyby.

: 2009-12-05, 16:40
autor: krew_na_scianie
Sulik pisze: nie cytujemy posta który znajduje się tuż nad naszym, nawet jak bardzo kusi - Avalanche
To w końcu ognisko czy grill? Ale te bakterie, robale i grzyby to pojechałeś Sulik po bandzie :-P No ale marudzę już niepotrzebnie, komu trzeba pomysł i tak się spodoba :-) A czy oprócz rozwalania cyklonów i innych gwiezdnych rozwalanek, pojawi się jakieś inne kino sci-fi?

: 2009-12-05, 22:55
autor: Gambit
Ognisko nie wyklucza grilla, to raz. Jak ludzie będą chcieli odpocząć od oglądania to można odpalić każdą inną rozrywkę, którą poza sesjami są... no... wszystkie inne rzeczy (dla lubiących zawyć do księżyca można odpalić instrumenty jakieś) to dwa :P
Trzy to integracja grupy - o niebo lepsza i przyjemniejsza według mnie na takim działeczkowym wypadzie, niż w jakimkolwiek kinie.

Nie wiem jak to jest u Sulika, ale największy problem w kinie na świeżym powietrzu stanowi wiatr, który ma tendencję do zmieniania położenia ekranu.

: 2009-12-05, 23:28
autor: OBcY
Myślę, że pierwsze działkowo-grillowe akcje można zacząć w maju. Kto wie, może uda się zorganizować podobnie jak w tym roku Majówkę SMFową :). Można też u mnie na działce... tylko, że tam nie ma ludzkiego dojazdu :-/. Opcji jest wiele, ale długich seansów w kinie też nie lubię.

A tak już na przyszłość - mogę zorganizować nagłośnienie ;-)