Neverwinter

cRPG oraz inne gry komputerowe o tematyce fantastycznej

Moderator:Avalanche

Awatar użytkownika
Avdima
Szlachcic
Posty:1084
Rejestracja:2009-05-24, 16:17
Lokalizacja:Łódź

Neverwinter

Post autor: Avdima » 2013-05-03, 03:57

Neverwinter, nie dajcie się zwieść nazwie, gra nie ma nic wspólnego z Neverwinter Nights. Najprawdopodobniej powstała z powodu boomu na setting osadzony w tytułowym mieście Neverwinter, skąd to się wzięło, co to zapoczątkowało, tego chyba nikt nie wie. Ja strzelam, że to autorzy sami go wykreowali i pchają teraz na rynek, zapcha się nim, umrze, ale zarobi.

Zabawa ma opierać się na eksplorowaniu lochów w czystej postaci, bez zbędnej fabuły. Można podobno robić własne lochy, co ma być punktem sprzedającym grę.

Moje doświadczenie z Neverwinter może krótkie, bo gra nie chce się już zalogować, ale na ekranie tworzenia postaci byłem, prawie jedną zrobiłem i podzielę się tą wiedzą.
Zacznijmy od tego, jeżeli ktoś jeszcze tego nie wie, gra wzoruje się na czwartej edycji D&D. Widać to wyraźnie podczas tworzenia postaci, od bonusów rasowych, po profesje do wyboru statystyk.

Najpierw wybieramy rasę, która daje nam jakieś bonusy dla naszej postaci. Mamy człowieka, pół orka, pół elfa, elfa, tieflinga (jakkolwiek się po naszemu nazywa), krasnoluda i niziołka. Oprócz bonusu do statystyk (takie same jak w D&D 4ed), dostajemy jakieś małe usprawnienia stereotypujące rasę, jak większa szansa na uniki dla niziołka, większa szansa na trafienie krytyczne dla elfa, odporność fizyczna krasnoluda i tak dalej, szkoda wymieniać.
Możemy również wybrać płeć i tutaj trochę moja (oraz w sumie podręcznikowa) wizja ras się rozpada. Faceci wyglądają jak stuprocentowi reprezentanci swojego gatunku, krasnolud jest szerokim, niskim klockiem, ork ma parszywą mordę z wystającymi kłami, problem pojawia się przy płci żeńskiej. Babeczki są zbyt "słodziakowate", krasnoludzice z talią osy, orczyce różniące się od ludzkiej kobiety w sumie tylko "sexi" kiełkami, nie pokrywa się to z wizerunkiem, jaki przedstawiają chłopki. Do tego skopali niziołki, bo nie mają jajowatych głów.
Sam design ciał, poprawny, twarzy również. Nie ma się czego przyczepić.
Wspomnę jeszcze, że jedna rasa jest zablokowana, comming soon i te sprawy. Pewnie będą wypluwać nowe z czasem.

Następnym krokiem jest dobór profesji, tutaj dostajemy szokująco małą liczbę opcji. Jest tylko łotrzyk, kleryk, czarodziej i wojownik w dwóch wariantach. Jedna profesja comming soon, zapewne będą nowe pojawiały się wraz z rozwojem gry.
Każda profesja ma przypisany do siebie styl rozgrywki rodem z gry fabularnej. Chodzi o to, że w D&D 4ed, kiedy tworzyło się postać, wybierało się jej styl, np. do wojownika można było wybrać walkę dwuręczną bronią lub jednoręczną z tarczą. Tutaj mamy podobnie, ale do każdej profesji, oprócz wojownika (który ma obie, dwuraki lub tarcza i miecz), mamy narzucony ten styl.
Tak więc łotrzyk jest oszustem (trickster, lepszego tłumaczenia nie znam), czarodziej kontroler (w D&D 4ed chodziło o ataki obszarowe i zarzucanie statusów na przeciwników), a kleryk to oczywiście wersja lecząca.
Bieda z nędzą, ale to jeszcze beta.

Następnie dochodzimy do wyboru statystyk. Tutaj jestem bardzo rozczarowany, jest głupi jak pudełko gwoździ. Mamy jedną główna statystykę, dwie poboczne i resztę trzeciorzędnych. Klikamy magiczny przycisk losowania i atrybuty (bo w sumie tak to się poprawnie nazywa) same się nam przydzielają.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Losowanie statystyk w grze to dla mnie głupota, losowanie w grze komputerowej to jeszcze większa głupota, zaś losowanie w grze online - niedopuszczalne. Co jednak sprawiło, że ten system jest jeszcze głupszy, niż wybieranie bonusu do statystyk w Wizardy Online, gdzie wybierana jest liczba z przedziału 1-60 (nie żartuję)?
Statystyki tak naprawdę nie do końca są losowane. Gra rozdziela nam pulę punktów, zupełnie jak w papierowej wersji, starając się zachować balans w głównych i pobocznych atrybutach. Powiedzmy, że jesteśmy łotrem. Najwięcej otrzymamy zręczności, następnie będzie to siła i charyzma (w zupełnie losowych proporcjach, na tym etapie nawet nie wiem który będzie dla mnie ważniejszy, jaki styl gry obiorę) później resztę punktów, których już nie da się wydać na główne cechy, rozdawane są w resztę. Jedna cecha trzeciorzędna może wynosić 8.
Tak więc wylądowałem z np. taką kombinacją, jak 17 zręczności, 13 siły, 13 charyzmy, 11 intelektu, 11 kondycji i 10 mądrości (czy coś takiego, mogłem się pomylić). Dziwne to, bez sensu, nic nie jest wytłumaczone, nie wiadomo co do czego się przydaje już w samej rozgrywce. Do tego jakiś debil (zapewne grupa debili) pomyślał, że to świetny pomysł, aby zamiast samemu rozdawać punkty, były przydzielane losowa, ale i tak kierując się zasadami, które byśmy sami wykorzystali podczas tworzenia postaci. Zamiast rozdać głupie punkty, klikamy na losowanie, aż wreszcie mamy swój zamierzony wynik.

Kolejnym krokiem jest wybór facjaty. Jest kilka zakładek, jak owal głowy, rysy twarzy, fryzura itd. Na końcu suwaki dla bardziej wymagających, skalowanie różnych opcji twarzy. Przyzwoity system, sporo opcji, są suwaczki, dla mnie sprzedane.

Następnie jest dobór tła fabularnego. Wybieramy swoje bóstwo, które nie wiem, czy ma jakiś wpływ na grę (pewnie nie) oraz region z którego pochodzimy, a wraz z nim, kim była postać przed dotarciem do Neverwinter.
Możemy np. pochodzić z Amn i być członkiem Płomiennej Pięści, być Purpurowym Smokiem z Cormyru, awanturnikiem z Wrót Baldura, szlachcicem z Waterdeep i wiele innych. Regionów jest sporo, chyba wszystkie najbardziej reprezentacyjne są dostępne. Mnie osobiście brakowało pochodzenia z Doliny Lodowego Wichru, ale szczerze, nie spodziewałem się jej, zawsze jest pomijana.

Dalej jest chyba jeszcze jakiś krok, dobór imienia, może głosu, dla mnie jednak był poprzedzony odłączeniem od serwera i niemożliwością ponownego zalogowania.

Awatar użytkownika
Avdima
Szlachcic
Posty:1084
Rejestracja:2009-05-24, 16:17
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Avdima » 2013-05-03, 09:31

Część dalsza moich przygód.

Stworzyłem postać, wystartowałem grę i niewiele mogę powiedzieć. Jestem chyba jedyną osobą na serwerze, której postać automatycznie idzie (i to w żółwim tempie) do przodu. Nie można jej na stałe zatrzymać, żaden klawisz na klawiaturze nie pomaga...
Czekam na pomoc z działu technicznego (czyli najpewniej nigdy się nie doczekam i właśnie skończyłem swoją przygodę z Neverwinter).

ODPOWIEDZ