Gry towarzyskie online

planszowe/karciane/bitewne

Moderator:Avalanche

Awatar użytkownika
Zielu
Wędrowiec
Posty:134
Rejestracja:2009-09-26, 22:41
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Zielu » 2012-01-14, 04:58

A ja z drugiej strony barykady wyskoczę. Kto to pisał, w jakim języku, źródła otwarte/zamknięte, jak z wydajnością, dużo problemów mechanicznych?

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2012-01-14, 10:25

Jak to się dzieje, że zawsze jesteśmy po przeciwnych stronach barykady?
ZunTzu napisano w oparciu o framework dotnetu z uwzględnieniem ASP.NET (na dedykowana 'przeglądarkę'). Forma zamknięta nie mam więc dostępu do wielu szczegółów.
Autorem Zun Tzu jest francuski wargamer Jerome. Pracuje aktualnie nad wersją 2.0; gdy tylko będzie dostępna wersja deweloperska program podlegnie polonizacji.

Potrafię sobie wyobrazić bardziej wydajne narzędzie, ale dopóki nie wymagasz obsługi zdarzeń kilku tysięcy obiektów nawet komputery starszej klasy dają sobie radę. U mnie przy maksymalnym obciążeniu(interakcja kilkaset tysiecy obiektów z bit mapami po 35kB ) procesor przydzielił 1,2GB na 2GB RAM i ustawił się na 50-55% obciążenia. Wygoda pracy wyraźnie zmalała- do granicy sensowności.

Program dostarczony jest w dystrybucji 'as is' nie generuje większych problemów na komputerze windows (XP=W7>Vista) program nie jest obsługiwany przez dystrybucje Linuxa (choć widziałem na forum udane emulacje). Sporadyczne crashe (u mnie np. sterowniki karty wywalają błąd przy próbie minimalizacji okna, ale przełączanie pomiędzy poszczególnymi-przechodzi). Funkcja autosejwu powoduje, ze ponowne połączenie jest kwestią sekund.
Programem jestem zachwycony pod każdym względem- pewne rzeczy wymagałyby optymalizacji, ale samo działanie, obsługa i łatwość dostosowywania jest porażajaca.


Aby modyfikować dozwolone obszary niezbędna jest podstawowa znajomość technik xmlowych (wstępny Tutorial ma 3 strony). W ciągu wieczora można dodać nowe rozszerzenie.

Jakie są wrażenia Wasze z użytkowania programu?

Awatar użytkownika
Urban
Osadnik
Posty:201
Rejestracja:2008-10-10, 11:48
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Urban » 2012-01-14, 14:59

moje bardzo dobre, ale to już wiadomo :)
mam kolejne pomysły na talie, będziemy je dodawać po kolei.
Fajnie się wczoraj grało, o tyle dla mnie trudniej, że Nahemothem jeszcze nie grałem wogóle.
Ale i tak fajnie było :-)

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2012-01-16, 00:13

Dla leniwych znów na dole

Więc po kolei:

Urban składał talię Netzaha. Mógł. Każdy ma prawo (a dzięki Zun Tzu, także i możliwość).
Podesłał ją mejlem, ja zamieszczam ją w układzie startowym. Jak dotąd wszystko gra.
Ale coś mnie tknęło, i posegregowałem talię, tak, aby on mógł naocznie zobaczyć talię, w ten sam sposób, co ja - kupka kart, która wymagała odrzucenia żetonu ludu jest mniejsza niż karty, które zajmują stacje, a które tego nie wymagają.

"Spoko, spoko"- pisze na chacie - "po to są tam istoty, które na scenie dają oczko, by talia szła wartko". Ja piszę, że wywaliłbym Ziemie Niczyje, bo kosztuja za dużo, ale zostawię jak mówisz jest spoko. Zostawiłem.

Tego samego dnia gramy. Urban- bierze Netzaha. Pewnie. Złożył- chce grać. Ja losuję- śliczna renderowana kostka wskazuje na Hoda. Cool. Nie pamietam, ale gam.

Talia Netzaha spełnia swoje obietnice- dwa bliźniacze lotniskowce Reliant- chluba US Navy pozwalają Urbanowi dwiema Ziemiami Niczyimi Zablokować mi scenę 1 i 4. Co chwila coś dorzuca na obsadę. Ssie żetony. Wirówkami zmusza mnie do odrzucania żetonów chroniącą przed stratą istot.

U mnie? Nie jest najlepiej. Co chwila tracę coś z Obsady. Ratuję Mancusiego żetonami.
W końcu kopiuję błaznem ziemię niczyją, choć nie udaje mi się, ani zmianą barw, ani rozdartym na części pozbyć własnej.

Obrazek
Wchodzi Dr. Crane za moment dostanie pistolet maszynowy- nowy rodzaj terapii?

Ale coś drgnęło. Mój Mistrz Marcus blokuje pojawienie sie tej samej karty w krzyżu przeciwnika. Ginie? Spoko- mam jeszcze jeden egzemplarz. Magowie zaczynaja ciskać czary.I wreszcie pojawia się główny atut talii Mechnizmy zegarowe. Pozwalają mi po ich odrzuceniu werbować ponownie w turze. A dzięki znokturnowaniu siebie samego i pogrzebanemu żywcem - dostaję de facto dwie tury pod rząd.

Obrazek
Uwaga! Sprytna sztuczka. Gdy Kat atakuję Dziecię odrzuć żeton ludu na dziecię, by przemieścić je w miejsce, którego nie bezie mógł zaatakować Zyski: żeton ludu, ocalały mag, zmarnowany atak!

Prezentami od losu nie należy gardzić. Hod przyśpiesza, by z 4 zrobić 7 a turę później 10 żetonów w Piaście. 10:2- surowy wynik, który nie oddaje przebiegu gry. Początkowo nic nie wskazywało na moje zwycięstwo. W końcu Netzah ma wezwanie Zwycięzca. Zabrakło kart, które wykorzystywały, by jego zdolność. Sądzę, ze Piła Mechaniczna, mogłaby pomóc. Nawet istota z WB 5 może sobie poradzić z typowym miejscem. A istoty z oczkiem? na gravie. Talia warta ponownemu przyjrzeniu się. Więcej testów? Szczęście? Ukąłd kart? Co z Twojej perspektywy poszło nie tak?


W skrócie: znowu miałem rację.
Wkrótce starcie, które wstrząśnie światem: Golab vs Torigani. Oprawca kontra Protektor Magów Śmierci/.
Ostatnio zmieniony 2012-01-16, 00:15 przez skobel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Urban
Osadnik
Posty:201
Rejestracja:2008-10-10, 11:48
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Urban » 2012-01-16, 16:47

Sorry mi nie doszło w kluczowym momencie, i nie mogłem skontrować jak mi moje własne ziemie niczyje oddałeś :)
Ale grało się dobrze.
Ciekaw jestem dzisiejszego wyniku (ale bedę bardzo późno, po 22giej, mam dziś ful rzeczy, zobaczymy...)
W Golabie miałeś super rozpoczęcie (2 rzeźnie nr 5 na dzieńdobry, sweet po prostu)
tylko - zagrałeś je na złe stacje - powinni pójść na północ i południu - bo na wschodnią i zachodnią zagrywasz ścierwo, albo przenosisz przeniesieniem istoty które dostały ścierwo. ew. masz jeszcze cormajas w arizonie.
Oprócz tego dwa inne duże błędy w rozstawieniu - ale to napiszę jak skończymy (dziś mam nadzieję :))
Akurat Golaba w tej wersji mam bardzo dobrze ogranego, bo to talia oczko w głowie u mnie.
Ciekaw jestem jak się skończy, bo sytuacja się zmienia z tury na turę o 180 stopni :)

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2012-01-16, 18:53

Urban pisze: W Golabie miałeś super rozpoczęcie (2 rzeźnie nr 5 na dzieńdobry, sweet po prostu)
tylko - zagrałeś je na złe stacje - powinni pójść na północ i południu - bo na wschodnią i zachodnią zagrywasz ścierwo, albo przenosisz przeniesieniem istoty które dostały ścierwo. ew. masz jeszcze cormajas w arizonie.
Pewnie. moje pierwsze trzy literki na chacie to było 'lol' i z 7 kart wyłożyłem 6 z jednym odepchnieciem. Co do Rzeźni, to poszły tak, abyś nie mógł wystawić Cantorre na scenie.
Widziałeś, co Twoje czary robią z moim krzyżem.
A żadnej z talii nie pamiętam- gram na wyczucie. Nawet Twoim wypracowanym Golabem. :)

Awatar użytkownika
Urban
Osadnik
Posty:201
Rejestracja:2008-10-10, 11:48
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Urban » 2012-01-16, 20:45

Cantorre tam nie idzie na scenę, daje klepsydrę a w talii jest 3x Coatlicue :)
Zresztą jak jest Azaqui na stole to Cantorre ma WB 10, szkoda go kitrać na scenie.

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2012-01-16, 20:52

Ej, musiłem sprawdzić- Cantorre wchodzi na zachodnią. Ok, być może miałeś, co do niego inne plany, ale nie wejdzie mi na scenę, czego chciałem uniknąć. Na scenie dostanie od Reshefa zarażone prezenty. :-D
Chętnie zagram sesję...
zgłoszenia mejlem.

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2012-01-19, 00:11

Skrótowo i emotionikowo
Golab górą!
Hareb-Serab wyciera buty Toriganim
Taumiel zwycięża Chagidiela :-(

Wersja PRO (aktualny content 95,45% docelowego) będzie miała premierę dzisiaj!
MAG już ją ma

Wersja PRO jest lepsza, bo:
- zawiera 22 w pełni grywalne talie i możliwość skonstruowania jeszcze wielu, wielu.
- tworzenie talii zajmuje ok 5-10 a nie 30 minut.
- wystawka i tryb losowej talii.
- możliwość dołączenia nakładki dla dwóch graczy wspomagające partie (by default "on")
- wersje premiere i de_lux nie będą kompatybilne a sejwy nieprzenośne (choć taka operacja jest wykonywalna samodzielną edycja pliku)
Ostatnio zmieniony 2012-01-19, 00:18 przez skobel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Urban
Osadnik
Posty:201
Rejestracja:2008-10-10, 11:48
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Urban » 2012-01-19, 17:19

harr harr
Togarini jest do poprawy, myslałem nad nim dziś i mam lekko zmienioną wersję, mysle, że da radę.
Poza tym Skobel zawsze jak gra talią która ma rzeźnie, to od razu dostaje je na rękę i jest wtopa :D

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2012-01-20, 22:43

Prace nad wersja de lux zostały ukończone. Góruje nad wersja premiere 624KB nasyconych taktyką, akcją, groteską i horrorem.
Chętnie zagram sesję...
zgłoszenia mejlem.

Awatar użytkownika
Urban
Osadnik
Posty:201
Rejestracja:2008-10-10, 11:48
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Urban » 2012-01-21, 13:09

jutro testujemy, dziś wybywam z chaty na noc.

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2012-01-21, 13:31

Jutro mnie nie ma - poniedziałek?
Inni chętni?
Chętnie zagram sesję...
zgłoszenia mejlem.

Awatar użytkownika
Urban
Osadnik
Posty:201
Rejestracja:2008-10-10, 11:48
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Urban » 2012-01-21, 13:44

dobra, w poniedziałek.
własnie wersję deluxe zainstalowałem i jest super!
Bardzo polecam :)
Testujemy w pn wieczorem, po 21szej.

Klerikal_Hell
Wędrowiec
Posty:2
Rejestracja:2012-01-22, 10:59
Lokalizacja:Sławatycze

Post autor: Klerikal_Hell » 2012-01-22, 11:13

skobel pisze:U mnie? Nie jest najlepiej. Co chwila tracę coś z Obsady. Ratuję Mancusiego żetonami.
W końcu kopiuję błaznem ziemię niczyją, choć nie udaje mi się, ani zmianą barw, ani rozdartym na części pozbyć własnej.

[url=http://img718.imageshack.us/img718/8859/kult5.jpg]Obrazek[/URL]
Uwaga! Sprytna sztuczka. Gdy Kat atakuję Dziecię odrzuć żeton ludu na dziecię, by przemieścić je w miejsce, którego nie bezie mógł zaatakować Zyski: żeton ludu, ocalały mag, zmarnowany atak!
.
Witam wszystkich kulciarzy i odrazu się przyczepię* :)
Zmiana Barw nie przeniesie Ziemi NIczyjej bo ta nie jest dołączone do innej karty tylko do stacji obsady.

Sprytna sztuczka nie zadziała bo w czasie walki można używać kart i zdolnosci które działają podczas walki.Po zadeklarowaniu ataku przyjmuje się że istota jest zaatakowana i nie może "uciec".

NIe kapuje też jak można zystać turę rzucając na siebię Nocturna.Trezba pamiętać że odwracanie jest pojęciem technicznym i oznacza odwrócenie kart koszulką do góry :).

A pozatym to zajebiscie że będę mógł znowu pograć i mam też sporo pomysłów ale to potem jak się poznamy :)


* pkt 1 b) regulaminu forum -> link
Miłej lektury - Avalanche.
Ostatnio zmieniony 2012-01-22, 13:51 przez Klerikal_Hell, łącznie zmieniany 3 razy.

ODPOWIEDZ