Strona 1 z 5

Ciąg Dalszy Nastąpi

: 2012-06-16, 01:35
autor: Krakov
O co chodzi
Chciałbym zaproponować Wam wspólne tworzenie pewnej historii / opowiadania. Każdy kolejny fragment tworzy inna osoba dokładając swoją cegiełkę do tego, co już przedstawili poprzednicy. Ot i cały zamysł. Ani nowy, ani niestety autorski. Widziałem jednak pewien podobny cykl, który bardzo mi się podobał, jak również miałem okazję brać udział w innym.

Dlaczego?
Bo chcę. Bo uważam, że to fajna zabawa. Bo można by pozapychać trochę dział zwany "Nasza Twórczość" na stronie SMFu.

Założenia
Podstawowe założenie jest takie, żeby historia była w miarę spójna. Trzymamy się tego co zostało powiedziane wcześniej. To tak naprawdę jedyna reguła, której trzeba w miarę ściśle przestrzegać, inne uzależniam już od konsultacji z ewentualnymi chętnymi.

Do kogo ta mowa
Czyli do kogo kieruję swój projekt. Jak widać temat znalazł się w widzialnej dla wszystkich części forum, a więc kieruję go do wszystkich jego użytkowników - bo i dlaczego nie. Jedyne czego potrzeba to trochę czasu i chęci.

Jak to sobie wyobrażam
Na chwilę obecną dostrzegam dwie możliwości. Jeśli zainteresowanie będzie niewielkie możemy przyjąć, że będziemy pisać powiedzmy w trzy czy cztery osoby, ustalimy jakąś kolejność i będziemy dokładać po swojej cegiełce (powiedzmy, że cegiełka ma objętość stroniczki A4). Druga możliwość jest taka, że projekt pozostanie bardziej otwarty - w dowolnym momencie nowe osoby będą mogły wkroczyć ze swoimi pomysłami. Wtedy jednak trzeba będzie ustalić kto aktualnie pracuje nad ciągiem dalszym. Najlepiej będzie stworzyć listę kolejkową, do której będą się dopisywać osoby, chcące współtworzyć opowieść.

Szczegóły
Jak już mówiłem szczegóły ustalimy wspólnie, nie chcę nic narzucać ani w kwestii tego jak to zrobimy od strony technicznej, ani choćby tego w jakich realiach toczyć się będzie opowieść.

I to by było na tyle. Zapraszam do zabawy :)

: 2012-06-16, 09:21
autor: Avdima
Już zaczynamy? Mamy pisać dalszą część instrukcji? :)

Tak na poważnie, piszę się na takie coś. Mam tylko jeden wymóg, żeby historia była od początku do końca mniej więcej w takim samym tonie, żeby np. ktoś nie robił sobie przysłowiowych jajec tam, gdzie one nie pasują i gdzie nie uzgodniliśmy wcześniej, że historia będzie jajcarska.

: 2012-06-16, 11:55
autor: Krakov
Całkowicie się zgadzam. Powiem więcej - możesz być pewien, że pierwszy rzucę się do gardła temu, kto np w momencie epickiej walki z siłami ciemności postanowi wprowadzić do fabuły stado jelonków Bambi, które zbiegną ze wzgórz i stratują wszystkich.

: 2012-06-16, 11:59
autor: kaimada
No to ja nie gram...

: 2012-06-16, 12:57
autor: Ziele
rzucę się do gardła temu, kto np w momencie epickiej walki z siłami ciemności postanowi wprowadzić do fabuły stado jelonków Bambi,
Zero jelonków, zero sensu.

: 2012-06-16, 16:01
autor: Avdima
Chyba zabiłem Twój temat.

Przepraszam.

: 2012-06-16, 23:40
autor: Rincewind1
Próbowaliśmy kiedyś, umarło to raczej szybko.

Ale zawsze warto spróbować jeszcze raz.

: 2012-06-16, 23:47
autor: Krakov
Avdima - nie zabiłeś. To kaimada i Ziele trollują.

A Tobie Rince bardzo dziękuję, za to jakże motywujące spostrzeżenie :)

: 2012-06-17, 23:52
autor: Gambit
Ja chętnie, ale proponuję pewną formę całości tej historii, niech każdy będzie narratorem głównym jednego z bohaterów. To dość popularna metoda pisania, np GoT, gdzie każdy rozdział to inna postać. Oczywiście nawzajem wtrącalibyśmy się w zachowania wszystkich, ale jako narratorzy "śledzimy" głównie swoją postać, a pozostali byliby tłem. Dlaczego? Bo każdy zbuduje fajną postać, to raz, a dwa - nie będziemy psuć swoich wizji bohaterów tej zabawy. Bo to też demotywuje, jak ktoś będzie chciał dodać pewien rys postaci szczególny i... zostanie opitolony, że to zupełnie nie pasuje.

: 2012-06-18, 13:56
autor: Hypatia
Trochę jak forumowe RPG bez Mistrza Gry. Fajny pomysł, Krakov. :-)

: 2012-06-19, 17:44
autor: Krakov
Gambit - jasne, też o tym myślałem. A odpowiadając jeszcze na Twoje pytanie z wczoraj odnośnie liczby osób: z tego co widzę tłumów nie ma, ale we trzech (czterech jeśli Jaqob się zdecyduje) spokojnie możemy to pociągnąć. Poczekamy jeszcze do końca tygodnia, może ktoś jeszcze się namyśli. Myślałem o tym, by pozostawić ten projekt otwartym. Tzn generalnie jest stała ekipa osób piszących w danej kolejności, ale jeśli ktoś się namyśli w trakcie i będzie chciał dołączyć, to dlaczego nie.

Hypatia - fajny fajny, zapraszamy ;)

Swoją drogą, skoro wszystko wskazuje, że jednak wystartujemy, to może warto się zastanowić jakie klimaty by Wam odpowiadały bardziej, jakie mniej, a jakie w ogóle, żebym wiedział z czym wystartować ;)

: 2012-06-19, 20:38
autor: TomekVT9
Zastanawiam się czy nie spróbować. Bardzo ciekawy pomysł.

: 2012-06-19, 20:53
autor: Avdima
To ja zaproponuję klimaty:

1. Przyszłość, wszędobylska cybernetyka, wielkie metropolie, wszytko podłączone do sieci. Taki lepszy Shadowrun, bez magii (czekam na flame od fanatyków systemu) czy Ghost in the Shell.

2. Ciężko to opisać. Klimat trochę steampunk, większość akcji dziejąca się w przestworzach, wielkie statki powietrzne, może jakieś mniejsze myśliwce. Na ziemi normalna cywilizacja. Na myśl przychodzi mi tylko kreskówka "Last Exile", ale wątpię, żeby ktoś to oglądał oprócz mnie.

Dodam również, że jestem przeciwny idei postaci przypisanych do autora. To jest elementem takich projektów, że historia jest zaskakująca nawet dla osoby, która jeszcze pół godziny temu wpisała swój własny rozdzialik. Nie przywiązujmy się jakoś nadto do postaci, nie wymyślajmy intryg, historii, fabuły czterdzieści postów w przód, bo na pewno ktoś pokrzyżuje nam plany i cały nasz misterny plan spali na panewce.

: 2012-06-19, 22:33
autor: Forvald
ja pomysł obserwuje, ale poczekam czy mi klimat będzie pasował. Do tego wolałbym nie zaczynać bo mam dość specyficzne pomysły i mógłbym dość łatwo wypaczyć całą historię

: 2012-06-19, 23:03
autor: Krakov
Spróbuję sprecyzować co sam myślę / wypracować kompromis. Owszem, idea jest taka, że generalnie nie planujemy wprzód i nie tworzymy od razu nic poza ramy fragmentu, który sami piszemy. Kontynuacją będą się martwić inni. Jednocześnie zaś nie wydaje mi się to kłócić z ideą kreowania własnego bohatera / bohaterów. Ten, kto wprowadza jakąś postać i nadaje jej pewne cechy może zachować prawo do decydowania o tym jaka jest. O jej poczynaniach decydujemy wszyscy, ale osoba, która powołała ją do życia zachowuje większość praw do rozwijania tej postaci, do robienia jakichś retrospekcji, ukazywania cech charakteru. Myślę, że to może być dobre podejście z punktu widzenia spójności, a przy tym pozwoli nam zachować własny mały ogródek we wspólnym opowiadaniowym PGR-rze. Oczywiście może się zdarzyć, że taka postać pożegna się z padołem naszego wyimaginowanego świata i może jej w tym dopomóc nie tylko autor, ale każdy, kto w swojej kolejce uzna akurat, że tak powinna się rozwinąć ta historia. Bezsensem byłoby nie pozwalać na uśmiercanie tych postaci. Co to za frajda, jak wiadomo, że ten i tamten nie mogą zginąć bo są awatarami narratorów? Choć jednocześnie mam nadzieję, że nie popadniemy w Szał Zabijania i nie zaczniemy szatkować swoich postaci bardziej niż to konieczne ;)

Generalnie mogę jedynie powtórzyć, że najważniejsza jest spójność opowieści. Nie ma sensu wymyślać pięciuset reguł, wedle których będziemy później działać. Podstawą niech będzie zdrowy rozsądek, reszta wyjdzie w praniu ;)