Zaproszenie do Kampanii - Planescape

[Rincewind1]

Szukam chętnych do kampanii którą właśnie rozpoczynam - na razie mam graczy 2, może 3. Do pięciu mogę przyjąć. Poprowadzę, że tak powiem - Vox Populi, Vox Dei. Czyli co gracze przegłosują. Jedyne czego wymagam to

A) Zapał
B) Chęc grania


A teraz trailer:

Sigil. Miasto Miast, znajdujące się wszędzie, a zarazem nigdzie, na szczycie nieskończonie wysokiej iglicy. Centrum Planów, z którego dostać można się do każdego miejsca we wszechświecie. Trzeba tylko wiedzieć jak, mieć odpowiedni Klucz - a Drzwi otworzą się, pozwalając dotrzeć gdzie tylko się chce. Problem w tym, niestety, że czasem Drzwi otwierają się tam, gdzie iść byśmy nie chcieli, a i Klucz można posiadać bez swojej wiedzy o tym...

Od lat próbowaliście wyrwać się z Gniazda - ponurych slumsów Sigil, prawdziwego piekła. No dobrze, może nie prawdziwego Piekła, jak niejeden diabeł w Sigil mieszkający może zaświadczyć - ale syf i zaraza raczej nie przypada wam do gustu. Dlatego też, jak wielu, gdy tylko przeczytaliście ogłoszenie o nowym naborze, zaciągneliście się do Karmazynowej Kompanii - elitarnej gildii najemników w Sigil, o prastarej historii. Teraz, po trzymiesięcznym, wyczerpującym szkoleniu, jesteście gotowi na waszą pierwszą misję.

A przynajmniej tak wam się wydaje.



Czego możecie oczekiwać po settingu?

Wszystkiego. Nieskończona liczba światów daje nieskończone możliwości eksploracji i przeżywania przygód. Chwała i majątek czeka tych, którzy zdecydują się przemierzać Plany w poszukiwaniu przygód - lecz na nieuważnych czeka jedynie bezimienny grób. W jednej chwili może gonić was oszalały z gniewu arcydemon, na którego wylaliście piwo, w następnej zaś, po ucieczce przez przypadkowo otworzoną Bramę - możecie bronić opuszczonego muru zbudowanego z lodu przed inwazją nieumarłych, za kompanów mając jedynie skazańców odzianych w czarne szaty (hm, brzmi jakoś znajomo).

Czego można po settingu nie oczekiwać?

Niczego - czasem jest śmiesznie, zaś czasem tragicznie.

Czego można oczekiwać od MG?

Świetnej zabawy, i minimalnej potrzeby znajomości mechaniki (OSRIC, czyli AD&D po polerce, jest jednym z prostszych systemów).

Czego można nie oczekiwać po mnie jako MG

Że będzie łatwo i z górki ;). Przeżyją tylko te postacie, które wykażą się sprytem, odwagą, oraz siłą charakteru. Na Planach ważne jest to, w co wierzysz - i to, jak mocno.


Zgłaszać chęci tutaj lub np. przez PMkę czy też GG. Zagrać proponuję po raz pierwszy w przyszłą środę lub czwartek.

[Lukrecjusz]

Ja się piszę na Planescape'a. Gramy przed wydarzeniami fabularnymi które Wizardsi wprowadzili w D&D 4 jak zgaduję.

"Czego można po settingu nie oczekiwać? "

>>> hoho, powiedziałbym, że stabilności świata. Jak ktoś lubi knuć długie intrygi w jednym zamku przez 3 miesiące to raczej nie ten system. Takie jest moje zdanie, ta gra to dynamika.

Karmazynowa Kompania - hehe, to do tak starej i zacnej gildii najemników biorą szmaciarzy z pierwszego poziomu, dobre;)

[Rincewind1]

Pierwszy poziom to niby już dość dużo - zapowiedź, że coś z was może być ;).

[p.kowalski]

Chetnie wroce do Sigil :)

Zakres dopuszczen jest heroiczny?
Polniebianskie gnomy mile widziane?

[Rincewind1]

Z powodów niezależnych ode mnie, muszę przeprosić i poprosić o przełożenie na przyszłą sobotę
Ziółek - jeśli ci nie pasuję, to dołącze twoją postać na następną sesje