Opowiadania by MF

Forum do publikowania własnych tekstów.

Moderator:Avalanche

Forvald
Arystokrata
Posty:1863
Rejestracja:2008-06-14, 01:58
Lokalizacja:Łódź

Opowiadania by MF

Post autor: Forvald » 2009-09-06, 20:28

Zakładam nowy temat w którym planuje publikować swoje opowiadania. Na pierwszy ogień idzie "Kwestia doświadczenia". Do pobrania w PDFie. Mimo że w miarę krótkie, ale sądzę że jest dość dopracowane.

Ogólnie plan jest taki by wrzucać tu jedno opowiadanie miesięcznie. Ma to być seria opowiadań o przygodach detektywa którego poznajecie w "Kwestii doświadczenia". Następne w kolejce będą "Świerza krew" i "Długi księżycowy pocałunek" które nie tylko mam już dokładnie rozpisane, ale mam też napisane znaczne fragmenty. Ważne są też z tego powodu że we trzy (z dzisiejszym) niejako są wprowadzeniem do świata. Dalej będą "Komando", "Zaginione miasto", "Sfera walki", "Na pewno zabił ogrodnik", "Gdy opadnie kurtyna/za zamkniętą kurtyną", "Morderstwa w/Klątwa/Tragedia/Tajemnica Mrocznej-jasnej" oraz dwa które nie mają swoich roboczych tytułów. Część z nich mam tylko w ogólnym zarysie, część już jest nawet dość dokładnie rozpisana. Będą w śród nich opowiadania niewiele dłuższe od dzisiejszego, jaki i takie które mogły by być osobnymi książkami. Ogólnie najlepiej by było gdyby w przyszłości udało mi się je wydać, ale od czegoś trzeba zacząć.

Dlatego będę wdzięczny za wszystkie uwagi, komentarze, a także za słowa wsparcia i doping by łatwiej było mi pisać poszczególne opowiadania, a nie jak to bywało rozdrabniać się przy nadmiarze pomysłów.

Miłego czytania

Forvald
Arystokrata
Posty:1863
Rejestracja:2008-06-14, 01:58
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Forvald » 2009-09-06, 20:29

Ostatnio zmieniony 2009-09-06, 22:43 przez Forvald, łącznie zmieniany 2 razy.

Forvald
Arystokrata
Posty:1863
Rejestracja:2008-06-14, 01:58
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Forvald » 2009-10-08, 00:20

Hej, zauważyłem że temat ma dość sporo wyświetleń, nie wiem ile osób po prostu tu zajrzało, a ile ściągnęło moje opowiadanie, a tym bardzie je przeczytało, ale byłbym na prawdę wdzięczny gdybyście zamieścili swoje odczucia, komentarze itp...

Właśnie pracuje nad następnym w kolejności tak by przed końcem miesiąca móc wrzucić w miarę już obrobiony produkt, a nie pierwszy szkic, i każdy komentarz, krytyka, spostrzeżenia tak do fabuły jak i do stylu będą mile widziane i na pewno pomogą w dalszym pisaniu...

Nie krępujcie się, przeważnie ci co przeczytali, to wcale tak dużo czasu nie zajmie...

Forvald
Arystokrata
Posty:1863
Rejestracja:2008-06-14, 01:58
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Forvald » 2009-10-30, 16:23

http://w215.wrzuta.pl/plik/9yraEecorPa/ ... wiadczenia

link do wersji w open office, dla tych co narzekali że kiepsko mi się sformatowało przy przenoszeniu do PDFa....


Kolejne opowiadanie nie wcześniej jak pod koniec przyszłego tygodnia, chyba że ktoś mnie zmotywuje....

Awatar użytkownika
Adam
Ohydny Spamer !
Posty:5793
Rejestracja:2008-06-03, 01:03
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Adam » 2009-12-10, 23:06

Forvald jakbyś mógł zapisać plik w formacie otwieranym przez offica - nie mogę go otworzyć, ewentualnie gdybyś mógł podesłać w formie pdf
,,Raashtram lasów czar ma taką moc,
że wrócić chcesz, wrócić chcesz,
znów wędrować wśród nich''.

skobel
Arystokrata
Posty:1591
Rejestracja:2008-06-02, 22:15
Lokalizacja:Łódź

Post autor: skobel » 2009-12-10, 23:53

Chętnie zagram sesję...
zgłoszenia mejlem.

Awatar użytkownika
Adam
Ohydny Spamer !
Posty:5793
Rejestracja:2008-06-03, 01:03
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Adam » 2009-12-14, 23:56

Przeczytałem. Mam mocno mieszane uczucia. Wcześniej dużo opowiadałeś mi o świecie, stąd wiele spraw z opowiadania byłem w stanie sobie uporządkować. Ocenę postaram się napisać z perspektywy czytelnika nie mającego tej wiedzy.

Według mnie stać Cie na sporo lepsze teksty.

Zdecydowanie za dużo użyłeś zdań wielokrotnie złożonych, co powoduje, że tekst momentami ciężko się czyta. Zaczyna nużyć. Tekst jest napisany w pierwszej osobie i opisując nastawienie psychiczne bohatera, nie sposób uciec od zdań wielokrotnie złożonych, lecz dobrze byłoby poprawić płynność tekstu.

Zwróciłbym uwagę na powtórzenia, zwłaszcza w zakresie spójników. Często w zdaniach następujących tuż po sobie są dokładnie te same (głównie ,,ale''). W kilku akapitach przeskakujesz w zdaniach po różnych kwestiach, nie zagłębiając się w nie szerzej. W odbiorze przeszkadzało też posługiwanie się pojęciami i nazwami charakterystycznymi dla świata, bez szerszego wskazania na nie, bez choćby zdawkowego wytłumaczenia ich. Pozostawia to je jedynie w sferze domysłu.


Od strony fabularnej postawiłbym na dłuższy opis samego dochodzenia. W stosunku do wprowadzenia oraz opisów uczuć i myśli głównego bohatera, jest trochę za mało elementów fabularnych. Powoduje to narzucenie obrazu głównego bohatera jako ,,superkolekszyna''. Abstrahuje od okazywania przez bohatera od zmęczenia fizyczne. W aspekcie magii i szybkości rozwiązania sprawy wykazuje się zbyt dużo wiedzą. Odnosi się wrażenie, że wręcz rozwiązanie znał przed zakończeniem sprawy.


Co się podobało? Przemyślenia głównego bohatera. Były naturalne. Dobrze oddałeś cynicznego, doświadczonego, mającego ogromną wiedzę detektywa, chociaż w kilku miejscach posłużyłbym się słowami dosadniejszymi, czy wręcz nawet wulgarnymi.

Czekam na kolejne teksty
,,Raashtram lasów czar ma taką moc,
że wrócić chcesz, wrócić chcesz,
znów wędrować wśród nich''.

Forvald
Arystokrata
Posty:1863
Rejestracja:2008-06-14, 01:58
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Forvald » 2009-12-15, 00:19

Co do świata to tak jak pisałem jest to jedno z trzech opowiadań wprowadzających, nie mogłem więc skupić się na zbyt wielu szczegółach technicznych, spowodowało by to tylko przeciążenie czytelników wiedzą, zawarłem jej tyle ile uznałem za możliwe do przekazania.

Co do bohatera to właśnie taki miał być, dobrze że zauważyłeś oddawanie jego zmęczenia, jedna z osób które to czytało zarzuciło mi z tego powodu że przedstawiłem go jako aroganckiego bubka. Co do wrażenia że on znał rozwiązanie od początku to właśnie takie miało być. Nie chciałem też używać zbyt wielu wulgaryzmów gdyż wtedy mogły by spowszechnieć, a jeśli będę ich używał to właśnie dla podkreślenia nietypowej sytuacji.

Jeśli chodzi o styl pisania to cały czas nad nim pracuję, i jestem w pełni świadom wszystkich wymienionych tutaj braków, jak i paru innych, ale to przyjdzie z czasem. Co do wielokrotnych powtórzeń to na prawdę trochę czasu mi zajęło nim ich liczba ostro się skurczyła, ale widać że dalej pozostało ich zauważalnie dużo...

Mimo wszystko dzięki za opinię, na pewno zmotywuje mnie do dalszej pracy, i oby kolejne opowiadania były lepsze...

Awatar użytkownika
Uriel
Wędrowiec
Posty:47
Rejestracja:2009-02-09, 14:06
Lokalizacja:Łódź
Kontakt:

Post autor: Uriel » 2009-12-15, 19:39

Ściągnęłam, bo w sumie sama sobie coś tam na boku czasem popisuję.

Nie wiem jak długo zajmujesz się pisaniem, nie chcę zabrzmieć na rpzemądrzałą, czy niemiłą, ale twój styl jest bardzo, bardzo prosty. Większość zdań albo jest krótka, albo złożona w dość dziwny sposób. Popracuj trochę nad tym, szczególnie przy kwestii dialogów, mianowicie chodzi mi o to:

- Bla bla bla- powiedział mój kolega.
- Bla bla bla bla lalala. - stwierdził syn.

Owszem, czasem krótko jest fajnie, ale mimo wszystko, w większości wypadków wygląda trochę dziwnie, a i nie specjalnie się czyta.

Druga sprawa, raczej czysto dotycząca gustu (mojego, nie wiem jak inni)- spróbuj jednak narracji w trzeciej osobie. Dużo bardziej pasuje ona do klimatu, przynajmniej jak dla mnie, ale może ja po prostu za bardzo nie lubię redagowania opowiadania w pierwszej osobie.

Trzy - dialogi. Trochę mało realne, sztuczne. Polecam co sama używam, mianowicie odgrywanie dialogów do lustra - bardzo pomaga :)

No, to w sumie na tyle, wybacz, że skupiłam się na negatywach, ale sam prosiłeś o radę, więc radzę, sugeruję, o czym nie wspomniałam, to albo mnie nie ukuło, albo przeszło.

Aha, i skupiłam się bardziej na stronie technicznej. Powodzenia :)
Of course I'm sane, when trees start talking to me, I don't talk back.

Forvald
Arystokrata
Posty:1863
Rejestracja:2008-06-14, 01:58
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Forvald » 2009-12-15, 20:31

Dzięki za komentarz. Co do dialogów i określania kto co mówi to jestem na etapie wyważania tego, bo ostatnio zarzucono mi że nie wiadomo kto co mówi, a przy rozmowie większej grupy ludzi, tym bardziej statystów dla których nawet mi się imion nie chciało wymyślać musiałem w pewien sposób ich określić. Jeśli chodzi o realność dialogów, to akurat dla mnie te brzmią dość naturalnie, ale może to kwestia tego że ja mam specyficzny styl mówienia co pewnie odbija się na moich postaciach, a zawsze sprawdzam wszystkie dialogi odgrywając je.

Jeśli chodzi o to że napisałem opowiadanie w pierwszej osobie to takie było założenia, ma to być seria opowiadań z pierwszej osoby, tak jak to pisał Chandler czy MacLean w "48 godzinach aka when bell toll eight". Napisałem już trochę opowiadań z trzeciej osoby, i mniej więcej pisze mi się je tak samo, tyle że tamtych nie planuje prezentować, raz z powodu treści, dwa większość była pisanych jeszcze zanim uznałem że nie jest to kompletne grafomaństwo, a trzy wiele opowiadań czy wręcz fragmentów książek nie jest ukończonych, i chyba nie będzie w najbliższej przyszłości...

Awatar użytkownika
Adam
Ohydny Spamer !
Posty:5793
Rejestracja:2008-06-03, 01:03
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Adam » 2009-12-15, 20:58

Forvald - jeżeli chodzi o głównego bohatera, to jest on jak go określono ,,aroganckim bubkiem'', zaś ukazywanie zmęczenia, słabości fizycznych to odrębny element kreacji bohatera. Te elementy w opisie postaci sprawiają, że stają się one dużo bardziej rzeczywiste.

Arogancja, cyniznm, bezczelność, bezpośredniość to są cechy większości osób mających w życiu zawodowym związek z przestępczością (czy to jako policjanci, sędziowie itd.). Brutalność rzeczywistości, z którą przychodzi się zetknąć wpływa na ludzi i powoduje często zmiany ich charakterów. W tym zakresie nie jest to nic dziwnego. Zaskoczyłoby mnie to, gdyby detektyw prowadzący śledztwa w sprawach o zabójstwa był miłym, przyjemnym człowiekiem. Wrażenie bycia ,,aroganckim bubkiem'' powstaje przez dodanie do osoby zajmującej się ciemną sferą rzeczywistości cech być ,,nad/naj''. Pokazanie jego myśli, w których czuje, że stoi wyżej nad innymi domyka takiej oceny postaci. W konwencji noir bohater ma być szorstki, arogancki, natomiast w opowiadaniu za bardzo rozwinąłeś jego umiejętności.
,,Raashtram lasów czar ma taką moc,
że wrócić chcesz, wrócić chcesz,
znów wędrować wśród nich''.

ODPOWIEDZ