Cześć,
dawno temu, jeszcze na studiach, wziąłem się za pykanie fajki tradycyjnej. Nie miałem o tym za wiele pojęcia (nadal nie mam ), ale sprawiało mi to niezmierną radość. Nie chodziło o smak tytoniu (a w zasadzie jego brak, gdyż jako początkujący fajczarz nie wyczuwam ich jeszcze tak dobrze), ale o samą czynność, możliwość ucieczki od rzeczywistości, sam fakt palenia fajki, spokój, rytuał.
Dwa dni temu podczas porządków znalazłem swoje fajczarskie pudło... i znów zacząłem przygodę z fajką. Dlatego chciałem się spytać czy wśród forumowiczów są osoby zainteresowane tym hobby? Ja sam nie mam wiele doświadczenia, ale chętnie posłucham innych, bardziej doświadczonych, a i sam poratuję radę.
Można umówić się na jakieś kameralne i smaczne piwko, wziąć fajki, porozmawiać, pouczyć się razem .
Dajcie tu znać, jeśli jesteście zainteresowani tematem.
Fajka tradycyjna
czyli pykanie do książki ;)
Moderator:Avalanche
Fajka tradycyjna
Łam zasady, albo zasady złamią Ciebie.