: 2012-06-13, 00:21
To się pochwalę - brakuje mi jakiegoś łączonego typowania dwóch meczów w grupie w danym dniu, tzn. jakieś dodatkowe punkty za to, że np. odgadnę , że w jednym meczu grupy padnie zwycięstwo gospodarza, a w drugim remis. Weźmy np. wczorajszy dzień - byłem pewny, że ani Anglia, ani Szwecja swoich meczów nie wygrają i tu typowałem prawie na zasadzie rzutu monetą, że Francuzi wygrają 2:1, a Ukraińcy zremisują 1:1.
I nawet nie rozważałem dokładnie za i przeciw takim typom, uznałem że dam Francuzom większą szansę na zwycięstwo, niż Ukrainie. gdybym zamienił moje typy pomiędzy tymi dwoma meczami, to wczoraj też skasowałbym "Ósemkę".
A weźcie pod uwagę jeszcze jeden czynnik - zespoły, które wyjdą z naszej grupy zagrają z dwoma najlepszymi ekipami z grupki Holandia, Dania, Niemcy, Portugalia. Dlatego dzisiaj Rosjanom nawet mogło tak nie przeszkadzać, że z nami nie wygrali, ale zremisowali, dla nich dzisiaj było ważne, aby nie przegrać. Bo może być tak, że po następnych 2 dniach będzie wiadomo - jeszcze przed trzecim meczem w tej grupie - kto (na 90%) zajmie 1-e miejsce w tej grupie. Wystarczy że Dania wygra drugi mecz z Portugalią, a Niemcy przegrają z Holandią. I się zacznie zabawa - bo wiadome będzie, że zwycięzca naszej grupy zagra z drugą ekipą z grupy B, czyli bardzo prawdopodobne, że z Holandią albo Niemcami. Tzn. w kalkulacje zaczną się bawić Rosjanie, bo już mają 4 punkty i gdybyśmy my np. w 80 minucie prowadzili z Czechami 3:1, a Rosjanie remisowali z Grekami 1:1, to nie zdziwiłbym się, gdyby sobie nasi przyjaciele zza Buga dali celowo strzelić bramkę, aby przegrać z Grekami, a i tak zająć drugie, a nie pierwsze miejsce w grupie. Bo wtedy ćwierćfinał zagrają z Danią, a nie z Holendrami czy Niemcami.
Taka sytuacja nie musi oczywiście wcale wystąpić, bo po 2 meczach w grupie B może być wiadomo tylko to, że nic nic na pewno nie wiadomo. Ale gdyby opisana wyżej sytuacja wystąpiła, to ja będę ostrożny w typowaniu ostatniego meczu Rosjan, bo na dawniejszych mistrzostwach świata czy Europy takie sytuacje się zdarzały.
Powodzonka w jutrzejszych typach
I nawet nie rozważałem dokładnie za i przeciw takim typom, uznałem że dam Francuzom większą szansę na zwycięstwo, niż Ukrainie. gdybym zamienił moje typy pomiędzy tymi dwoma meczami, to wczoraj też skasowałbym "Ósemkę".
A weźcie pod uwagę jeszcze jeden czynnik - zespoły, które wyjdą z naszej grupy zagrają z dwoma najlepszymi ekipami z grupki Holandia, Dania, Niemcy, Portugalia. Dlatego dzisiaj Rosjanom nawet mogło tak nie przeszkadzać, że z nami nie wygrali, ale zremisowali, dla nich dzisiaj było ważne, aby nie przegrać. Bo może być tak, że po następnych 2 dniach będzie wiadomo - jeszcze przed trzecim meczem w tej grupie - kto (na 90%) zajmie 1-e miejsce w tej grupie. Wystarczy że Dania wygra drugi mecz z Portugalią, a Niemcy przegrają z Holandią. I się zacznie zabawa - bo wiadome będzie, że zwycięzca naszej grupy zagra z drugą ekipą z grupy B, czyli bardzo prawdopodobne, że z Holandią albo Niemcami. Tzn. w kalkulacje zaczną się bawić Rosjanie, bo już mają 4 punkty i gdybyśmy my np. w 80 minucie prowadzili z Czechami 3:1, a Rosjanie remisowali z Grekami 1:1, to nie zdziwiłbym się, gdyby sobie nasi przyjaciele zza Buga dali celowo strzelić bramkę, aby przegrać z Grekami, a i tak zająć drugie, a nie pierwsze miejsce w grupie. Bo wtedy ćwierćfinał zagrają z Danią, a nie z Holendrami czy Niemcami.
Taka sytuacja nie musi oczywiście wcale wystąpić, bo po 2 meczach w grupie B może być wiadomo tylko to, że nic nic na pewno nie wiadomo. Ale gdyby opisana wyżej sytuacja wystąpiła, to ja będę ostrożny w typowaniu ostatniego meczu Rosjan, bo na dawniejszych mistrzostwach świata czy Europy takie sytuacje się zdarzały.
Powodzonka w jutrzejszych typach