Forum S.M.F.

Nie jest dobrze, ja wymieniłem Hiszpanię i mam 0 punktów. Punkty dostali tylko ci co Niemcy wymienili, a królem strzelców jest torres (według zasad wyboru króla strzelców).

Przecież dostałeś 4 punkty, tak jak pozostałe cztery osoby które obstawiły Hiszpanię (w tym również ja), sześć osób dostało za Niemcy i szczep za Portugalię.

Dzieki wszystkim za zabawe:D Chociaz jak zwykle typowanie pierwszych rund bylo straszne:D

chlip chlip z 1 na 3 ... chlip

Serdeczne gratulacje dla zwycięzcy. ;)

No cóż. Zaskoczenia nie było i jestem na podium :D :D :D

Co prawda jeszcze miesiąc, ale pomimo emigracji o tradycji nie zapominam i nasza stronka do typowania jest już aktywna :), spam zachęcający do wspólnego obstawiania zaczniemy w czerwcu, ciekawe czy uda nam się powtórzyć ostatni rekord frekwencyjny :)

http://www.kicktipp.de/?language=en_GB

Jestem :)

Ło matko wylazł z szafy w końcu :D

Też chętnie dołączę :D

pytania obstawione :)

www.kicktipp.com/smerf jako że były kłopoty z trafieniem, bezpośredni link.

Sędzia dla Was pracuje. Nędzne kreatury! Czego to ludzie nie zrobią aby wygrać typowanie.

Jak widać Ja, Elmo oraz Iv byliśmy najbliżsi wytypowania wyniku meczu inauguracyjnego. Powiem więcej, że ja nawet w obecności kilku świadków wyraziłem pogląd, że bardzo możliwe, iż Brazylia będzie przegrywać, by ostatecznie zremisować. Taki karny z kapelusza - podyktowany w wyrównanym meczu - potrafi podłamać. Bez tego karnego prawdopodobnie mecz zakończyłby się remisem 1:1. Natomiast oglądając pierwszy dzisiejszy mecz, odnoszę wrażenie, że z taką grą, jaka pokazali z Chorwatami, to już z Meksykiem Canarinhos mogą przegrać (przepraszam, prawdopodobnie zremisują, w czym pewno pomoże im sędzia )
Ciekawe, jak obstawiliście Hiszpanów z Holandią, bo ja stawiam na porażkę tych pierwszych.

i masz po pięciokroć rację

Rozmiar mnie zaskoczył, ale mecz mógł się inaczej ułożyć, gdyby Hiszpanie prowadzili dwiema bramkami - a mogli - to Holendrom, mogło było by być ciężko, ale i tak obstawiałem, że ich dynamiczny futbol powinien rozbić ticitacę. A poza tym mieli powera szczególnie na ten mecz, żeby się Hiszpanom zrewanżować za dawniejszą porażkę w zasadzie w bardzo wyrównanym meczu. I naprawdę nie zazdroszczę Hiszpanom. Bo po dzisiejszym zwycięstwie z Australią Chilijczykom z Hiszpanami może wystarczyć remis, bo ci ostatni na razie mają minus cztery w bramkach. A Chile to w ostatnim 1,5 roku z kilkoma niezłymi ekipami zaliczyło przyzwoite wyniki - z Brazylią przegrali tylko 1:2, z Niemcami 0:1, z Hiszpanami 2:2, ale już Angoli nafutrowali 2:0 w Londynie, wygrali też z Wenezuelą, Ekwadorem. Chile ma niezłą ekipę. Nie wiem tylko, co sądzić o Australii, tzn. jaki ich kadra ma styl gry, bo technicznie dla Chilijczyków są raczej poza zasięgiem.
Paradoksalnie, ten meczyk za pół godziny jest dla mnie jednym z trudniejszych do typowania w pierwszej serii spotkań grupowych. Niby wiele wskazuje na Chile, tym bardziej że Australijczycy w ostatnim okresie solidarnie zostali nałomotani po 6:0 prze Francję i Brazylię. Ale z kolei już z Japonią przegrali tylko 2:3, a z Ekwadorem 3:4. Jeżeli zagrają w wyspiarskim stylu i coś wgłówkują z dośrodkowań, to Chilijczykom może się zrobić niemiło. Ale rozpatrując wszelkie za i przeciw, to Australia to zdecydowanie najsłabsza ekipa tej grupy i w ogóle jedna z najsłabszych na tym turnieju.
A swoją drogą, to gdyby nie gafy arbitrów, p[rzez co nie uznano Meksykowi dwóch prawidłowo zdobytych goli, to po pierwszych trzech meczach średnia goli na mecz byłaby imponująca - 4,33 bramki na spotkanie. A gdy już o meczu Meksyku mowa, to takiej indolencji komentatorów w studiu dawno nie pamiętam. Ja rozumiem, że na gorąco nie wiedzieli, czy tam był spalony po centrze z rogu, bo nie dostrzegli dokładnie, kto tę centrę leciutko przedłużył. Ale jak ju potem można to było obejrzeć z trzech różnych kamer, że to obrońca Kamerunu, a nie napastnik Meksyku musnął piłkę głową, a komentatorzy nadal nie wiedzieli, jaką widzom zdefiniować faktycznie popełnioną pomyłkę sędziowską, to ręce mi opadły. Chociaż dziwić się nie powinienem, bo naszym komentującym zdarzało się już krzyczeć spalony po wrzucie piłki do napastnika z autu...