Królowie Bawełny

Dyskusje o grach planszowych, nowości, modyfikacje zasad.

Moderator:Avalanche

Awatar użytkownika
Krakov
Arystokrata
Posty:2086
Rejestracja:2010-07-27, 21:44
Lokalizacja:Stąd

Królowie Bawełny

Post autor: Krakov » 2021-06-10, 23:41

Pod koniec 2018 roku Centralne Muzeum Włókiennictwa ogłosiło, że robi grę planszową o łódzkich fabrykantach pod roboczym tytułem "Królowie Bawełny". Jej premiera miała się odbyć na początku roku 2019 przy okazji wydarzenia pod tytułem "Urodziny Ludwika Geyera". Szumne to były zapowiedzi tym bardziej, że - jak się okazało - nie była to premiera w sensie "mamy gotową grę i od jutra będzie ją można kupić" tylko "mamy prototypy, które na Was wypróbujemy". Może się czepiam, a może opatrznie zrozumiałem to słowo "premiera", które się pojawiało we wszystkich materiałach prasowych. Pozostawiam to Waszej ocenie.

W grę nie grałem, pełne zasady nie są też chyba nigdzie dostępne. Wiemy tylko to, co można wyczytać z ogólnych opisów i zdjęć. Z jednej strony nie jest to kolejna durna kopia Monopoly, a coś co przynajmniej próbuje być poważniejszą planszówką. Są jakieś surowce, pozwolenia na budowę, karty wydarzeń nawiązujących do historycznych kart z dziejów Łodzi. Jednocześnie jednak... na zdjęciach trochę nie widać tego "budowania", a sama plansza przypomina trochę jakąś wersję Chińczyka albo może Jumanji? Plansza jest modułowa i składa się z sześciokątnych kafli, dzięki czemu każda rozgrywka ma być inna. Ale jednocześnie plansza ta ma uosabiać mapę XIX wiecznej Łodzi z Magistratem, Rynkiem Nowego Miasta czy Dworcem Łódź Fabryczna. Nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby dać stałą mapę, która odzwierciedlałaby faktyczne położenie tych miejsc. I klimat by na tym zyskał i walory edukacyjne gry... No ale taka byłą decyzja twórców. I tu pojawia się ciekawostka, bo za grę odpowiedzialni są sami pracownicy muzeum. Wprost mówią o tym, że nie brał w tym udziału nikt "z branży" tylko ogarnęli wszystko sami i nawet trochę się tym szczycą... Ciekawe podejście.

Mimo tego, że od "premiery" upłynęło już prawie 2,5 roku gra nieprędko będzie ukończona - z tego co mi wiadomo. Wciąż nie uzyskała ostatecznego kształtu graficznego, a i sam tytuł nadal pozostaje kwestią otwartą. Niewykluczone, że do wydania dołoży się finansowo miasto i podmioty odpowiedzialne za rewitalizację pofabrykanckich kompleksów (Manufaktura, Ogrody Geyera, Fuzja) a koniec końców powstanie produkt typowo promocyjny i co najwyżej średni pod względem jakości. Szkoda, bo przemysłowa Łódź to nośny temat, z którego na bank da się zrobić porządną grę.

No i co tu dużo kryć - podobnie jak przy nieszczęsnej "pizzy" - trochę boli, że na etapie tworzenia czy choćby testowania gry nie zaproszono nas do współpracy. Bo nie chce mi się wierzyć, że mądrzy ludzie z CMW, którzy zabrali się za robienie gry planszowej nie słyszeli o Łódzkim Porcie Gier. No ale... co zrobić ;)

Obrazek
/ fot. PAP/Grzegorz Michałowski
Kto chce, znajdzie sposób. Kto nie chce, znajdzie powód.

Awatar użytkownika
GoodNecromancer
Przewodniczący SMF
Posty:1289
Rejestracja:2009-01-31, 20:35
Lokalizacja:Łódź

Re: Królowie Bawełny

Post autor: GoodNecromancer » 2021-06-11, 00:11

Faktycznie patrząc na pierwszy rzut oka też mam skojarzenie z Chińczykiem. A pewno te fotki fabrykantów mają robić za klimatyczne nawiązania do naszego miasta...
Tez uważam, że chwalenie sie samodzielnością wykonania i opracowania gry ciut jest ryzykowne...
Necro
aka
Good Necromancer

ODPOWIEDZ