Lord of the Rings - The Card Game (LCG)
czyli kolejna wyciągarka kasy od FFG
Moderator:Avalanche
Lord of the Rings - The Card Game (LCG)
Nabyłem ostatnio drogą kupna ów tytuł - oczywiście biorąc pod uwagę, że FFG będzie mnie kusiło co miesiąc kolejnymi Adventure Packami. Ale do rzeczy... o co biega?
Biega w skrócie o to, że gracz(e) muszą wypełnić questa. Tak, to jest gra kooperacyjna, wygrywają wszyscy gracze albo plansza. W zasadzie od liczby graczy zależy przede wszystkim tempo wychodzenia potworów, poza tym gra się mniej więcej tak samo. Według FFG na jednej podstawce mogą grać 2 osoby, ale to tylko marketing, 4 też spokojnie dadzą radę, tylko trzeba będzie proxować niektóre tokeny.
No dobra, ale było o wypełnianiu questa. Wypełnienie questa polega na położeniu na nim odpowiedniej liczby tokenów postępu. Żeby to zrobić trzeba tapować postacie. Problem polega na tym, że po drodze wychodzą nam różne przeszkadzajki - a to efekty, które utrudniają questa, a to potwory, które nas atakują. Powie ktoś: "no dobra, najpierw utłuczemy potwory, potem w spokoju zrobimy questa..." Ano nie ma tak łatwo - jak odpuścisz robienie questa, quest może zrobić ciebie :) To tak obrazowo - a na mechanikę wygląda to tak, że olanie questa skutkuje zwiększeniem poziomu zagrożenia gracza. Dojdziesz do 50 - wypadasz z gry. Nie ma więc lekko.
Wrażenia? Bardzo pozytywne. Poza tym, że preconstructed decki (4 w podstawce) nie bardzo nadają się do sensownej gry, to w ogóle gra się fajnie. Non stop coś ciśnie, nie ma chwili oddechu, trzeba się non stop bronić, a przy okazji jeszcze próbować zrobić questa. A, no i nie można się ociągać, bo poziom zagrożenia rośnie również automatem na koniec każdej tury :) W ogóle bardzo polecam.
Biega w skrócie o to, że gracz(e) muszą wypełnić questa. Tak, to jest gra kooperacyjna, wygrywają wszyscy gracze albo plansza. W zasadzie od liczby graczy zależy przede wszystkim tempo wychodzenia potworów, poza tym gra się mniej więcej tak samo. Według FFG na jednej podstawce mogą grać 2 osoby, ale to tylko marketing, 4 też spokojnie dadzą radę, tylko trzeba będzie proxować niektóre tokeny.
No dobra, ale było o wypełnianiu questa. Wypełnienie questa polega na położeniu na nim odpowiedniej liczby tokenów postępu. Żeby to zrobić trzeba tapować postacie. Problem polega na tym, że po drodze wychodzą nam różne przeszkadzajki - a to efekty, które utrudniają questa, a to potwory, które nas atakują. Powie ktoś: "no dobra, najpierw utłuczemy potwory, potem w spokoju zrobimy questa..." Ano nie ma tak łatwo - jak odpuścisz robienie questa, quest może zrobić ciebie :) To tak obrazowo - a na mechanikę wygląda to tak, że olanie questa skutkuje zwiększeniem poziomu zagrożenia gracza. Dojdziesz do 50 - wypadasz z gry. Nie ma więc lekko.
Wrażenia? Bardzo pozytywne. Poza tym, że preconstructed decki (4 w podstawce) nie bardzo nadają się do sensownej gry, to w ogóle gra się fajnie. Non stop coś ciśnie, nie ma chwili oddechu, trzeba się non stop bronić, a przy okazji jeszcze próbować zrobić questa. A, no i nie można się ociągać, bo poziom zagrożenia rośnie również automatem na koniec każdej tury :) W ogóle bardzo polecam.
Ostatnio zmieniony 2011-04-30, 08:52 przez orions, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy dasz radę przynieść i zaprezentować to cudo na najbliższym zebraniu SMF?
Jestem zainteresowany tym tytułem. Najpierw sobie pomyślałem, że FFG wydało kolejną generyczną karciankę, ale później przeczytałem, że to gra kooperacyjna.
Lekki powiew świeżości nie zaszkodzi, chyba, że perfidnie spartolili grę, w co wątpię, bo FFG wydaje najgorzej gry średnie.
Jestem zainteresowany tym tytułem. Najpierw sobie pomyślałem, że FFG wydało kolejną generyczną karciankę, ale później przeczytałem, że to gra kooperacyjna.
Lekki powiew świeżości nie zaszkodzi, chyba, że perfidnie spartolili grę, w co wątpię, bo FFG wydaje najgorzej gry średnie.
To jest to co na rebelu ma status 'przed premierą'?
http://www.rebel.pl/product.php/1,1619/ ... e-Set.html
Też myślałem żeby nabyć drogą kupna ;) Skąd dorwałeś?
Tak, patrzę i wersja angielska ma 'przed premierą' a wersja polska jest dostępna. WTF?
I kolejny edit: ograbiłem Gralnię z ostatniego egzemplarza, do soboty powinniśmy ogarnąć, może uda się zagrać.
http://www.rebel.pl/product.php/1,1619/ ... e-Set.html
Też myślałem żeby nabyć drogą kupna ;) Skąd dorwałeś?
Tak, patrzę i wersja angielska ma 'przed premierą' a wersja polska jest dostępna. WTF?
I kolejny edit: ograbiłem Gralnię z ostatniego egzemplarza, do soboty powinniśmy ogarnąć, może uda się zagrać.
Ostatnio zmieniony 2011-05-02, 18:28 przez bungi, łącznie zmieniany 3 razy.
Idzie to z tego samego druku FFG. Galakta ma prawo wydać to wcześniej w naszym języku niż FFG w angielskim. Tyle.bungi pisze:Tak, patrzę i wersja angielska ma 'przed premierą' a wersja polska jest dostępna. WTF?
"You'd shoot a man in the back?"
"Well, it's the safest way, isn't it?"
“Co powiedział Xerxes do Leonidasa? - Pan tu nie stał!”
"Well, it's the safest way, isn't it?"
“Co powiedział Xerxes do Leonidasa? - Pan tu nie stał!”
Grałem na majówce i wrażenia mam pozytywne. Jak wspominał Orions, ciężko się gra niektórymi deckami ale tylko dlatego, że są zrobione pod grę zespołową. Talia taktyczna (chyba, ta z Gimlim i Legolasem) jest praktycznie niegrywalna samodzielnie, ale w połączeniu z deckiem który daje sobie radę z questami, jest niczym kosiarka na potwory.
Mnie się podoba :) Jest całkiem trudna, poza tym na razie nie wygląda na to, że dodatki będą wprowadzały coraz bardziej przepasione karty w stylu Miecz +1 w jednym dodatku, Miecz +3 w drugim i Miecz +bazylion w trzecim. Dodatki raczej wprowadzają karty, które się coraz łatwiej kombią z poprzednimi.
No i klimat Władcy jest fajnie oddany. Podczas gry cały czas rzeczywiście czuć, że jesteś na jakiejś wyprawie, masz jakieś zadanie.
No i klimat Władcy jest fajnie oddany. Podczas gry cały czas rzeczywiście czuć, że jesteś na jakiejś wyprawie, masz jakieś zadanie.