battletech academy
Moderator:Avalanche
Panowie, będę prowadził Dogsy.
Ale...
Wezmę meszki, planszę i karty. Jeśli macie tyle czasu, by pojawić się w ŁDKu o 13stej. To będziemy mogli zacząć grę. O 15stej będziemy mieć już obcykane zasady, jasną sytuację na planszy i mniej maszyn- będziecie mogli spokojnie kontynuować bez mojej obecności.
Czy takie rozwiązanie Wam odpowiada?
Ale...
Wezmę meszki, planszę i karty. Jeśli macie tyle czasu, by pojawić się w ŁDKu o 13stej. To będziemy mogli zacząć grę. O 15stej będziemy mieć już obcykane zasady, jasną sytuację na planszy i mniej maszyn- będziecie mogli spokojnie kontynuować bez mojej obecności.
Czy takie rozwiązanie Wam odpowiada?
Chętnie zagram sesję...
zgłoszenia mejlem.
zgłoszenia mejlem.
- RansomStark
- Członek Wewnętrznej Rady
- Posty:773
- Rejestracja:2009-06-03, 17:01
- Lokalizacja:Łódź
Hej. Trochę zainteresował mnie temat.
Czy nie będzie Wam przeszkadzać jak zadam kilka pytań ?
1. Ile czasu planujecie przeznaczyć na rozgrywkę ?
2. Jakie gra oferuje wybory taktyczne/strategiczne oprócz wyboru przemieszczania mecha ?
3. Czy tworzycie mechy przed grą czy Skobel załatwia gotowce do wyboru ?
Czy nie będzie Wam przeszkadzać jak zadam kilka pytań ?
1. Ile czasu planujecie przeznaczyć na rozgrywkę ?
2. Jakie gra oferuje wybory taktyczne/strategiczne oprócz wyboru przemieszczania mecha ?
3. Czy tworzycie mechy przed grą czy Skobel załatwia gotowce do wyboru ?
Początkujący dowódcy mówią o strategi, doświadczeni o logistyce.
Spotkanie 25.06 nadal aktualne? Bo też będę.
Co do odpowiedzi na pytania Tempy'ego:
Ad 1. Wszystko zależy od scenariusza i ilości jednostek. W tym co zaplanowałem na przyszłą sobotę powinniśmy się zmieścić w 3-4h.
Ad 2. Klasyczny BT jest w skali taktycznej. Ale musisz bardziej wyjaśnić o jakie wybory Ci chodzi.
Ad 3. Będą gotowce. Tworzenie samodzielne trochę trwa.
Co do odpowiedzi na pytania Tempy'ego:
Ad 1. Wszystko zależy od scenariusza i ilości jednostek. W tym co zaplanowałem na przyszłą sobotę powinniśmy się zmieścić w 3-4h.
Ad 2. Klasyczny BT jest w skali taktycznej. Ale musisz bardziej wyjaśnić o jakie wybory Ci chodzi.
Ad 3. Będą gotowce. Tworzenie samodzielne trochę trwa.
Ostatnio zmieniony 2011-06-21, 15:47 przez brathac, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaczynamy od 13 czy od 15? Wolałbym wcześniej zacząć i skończyć ok 17.
Ostatnio zmieniony 2011-06-24, 11:23 przez brathac, łącznie zmieniany 1 raz.
W drugiej odsłonie Akademii BattleTecha naprzeciw siebie stanęli Piotr (Skobel) i Robert (ksywa na razie mi nie znana ).
Zagraliśmy w scenariusz z First Strike "Behind Enemy Lines". Siły Piotra (4 Lansjerzy Crucis - Grasshopper, Dervish, Clint, Commando) miały za zadanie przebić się przez lancę Roberta (Woltyżerowie Chesterton - Catapult, JagerMech, Trebuchet, Panther) i uratować Mechawojownika przenoszącego ważne informacje dla wywiadu. Polem walki były dwie standardowe plansze Battletecha.
Niestety już na początku gry Robert popełnił błąd wysuwając za bardzo do przodu swoje jednostki rakietowe, ponadto rozdzielił ich ogień ostrzeliwując dwa różne cele i mimo farta w rzutach (11+ na 2k6) przegrzał nieco swoje Mechy, pozwalając szybszym maszynom Piotra przemknąć obok bez strat własnych. Jager najpierw ostrzeliwał z dział Clinta, później przerzucił ogień na Commando. Catapult zaczął gonić Commando, a Trebuchet ze wsparciem Panthera próbowali zatrzymać Dervisha i Grasshoppera, co jednak nie skończyło się dobrze. Pod skoncentrowanym ostrzałem upadł Trebuchet, co pozwoliło przemknąć obok 'hopperowi. Pilot Panthera nie miał dobrego dnia bo ostrzał z PPC nie był zbyt skuteczny.
Czwarta tura okazała się decydującą i ostatnią. Robert popełnił kolejny błąd odwracając Jagermecha plecami do Clinta, który przebił ostrzałem laserów "papierowy" pancerz Jagra powodując eksplozję amunicji do działek automatycznych. Za chwilę ten sam los spotkał Trebucheta, który wymieniał ciosy z Dervishem. Robert po stracie połowy swoich sił poddał partię.
https://picasaweb.google.com/brathac/Ak ... directlink
Skobel zaproponował jeszcze scenariusz z maszynami Klanowymi, ale z braku czasu nie zdążyliśmy go dokończyć. Przy okazji wprowadziłem chłopaków w zasady Klanowego honoru.
Robercie mam nadzieję że ta porażka nie spowoduje utraty zainteresowania BattleTechem . Przy okazji zapraszam na stronę www.battletech.pl.
Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu Akademii. Jakieś życzenia co do kolejnego starcia?
Zagraliśmy w scenariusz z First Strike "Behind Enemy Lines". Siły Piotra (4 Lansjerzy Crucis - Grasshopper, Dervish, Clint, Commando) miały za zadanie przebić się przez lancę Roberta (Woltyżerowie Chesterton - Catapult, JagerMech, Trebuchet, Panther) i uratować Mechawojownika przenoszącego ważne informacje dla wywiadu. Polem walki były dwie standardowe plansze Battletecha.
Niestety już na początku gry Robert popełnił błąd wysuwając za bardzo do przodu swoje jednostki rakietowe, ponadto rozdzielił ich ogień ostrzeliwując dwa różne cele i mimo farta w rzutach (11+ na 2k6) przegrzał nieco swoje Mechy, pozwalając szybszym maszynom Piotra przemknąć obok bez strat własnych. Jager najpierw ostrzeliwał z dział Clinta, później przerzucił ogień na Commando. Catapult zaczął gonić Commando, a Trebuchet ze wsparciem Panthera próbowali zatrzymać Dervisha i Grasshoppera, co jednak nie skończyło się dobrze. Pod skoncentrowanym ostrzałem upadł Trebuchet, co pozwoliło przemknąć obok 'hopperowi. Pilot Panthera nie miał dobrego dnia bo ostrzał z PPC nie był zbyt skuteczny.
Czwarta tura okazała się decydującą i ostatnią. Robert popełnił kolejny błąd odwracając Jagermecha plecami do Clinta, który przebił ostrzałem laserów "papierowy" pancerz Jagra powodując eksplozję amunicji do działek automatycznych. Za chwilę ten sam los spotkał Trebucheta, który wymieniał ciosy z Dervishem. Robert po stracie połowy swoich sił poddał partię.
https://picasaweb.google.com/brathac/Ak ... directlink
Skobel zaproponował jeszcze scenariusz z maszynami Klanowymi, ale z braku czasu nie zdążyliśmy go dokończyć. Przy okazji wprowadziłem chłopaków w zasady Klanowego honoru.
Robercie mam nadzieję że ta porażka nie spowoduje utraty zainteresowania BattleTechem . Przy okazji zapraszam na stronę www.battletech.pl.
Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu Akademii. Jakieś życzenia co do kolejnego starcia?
Ostatnio zmieniony 2011-06-26, 16:13 przez brathac, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki Brathacu za przygotowanie rozgrywki - bawiłem się pysznie.
Robert -liczę, że przy najbliższej okazji sprawdzimy, czy szczęśliwa karta się ode mnie odwróci, co?
Wielkie brawa dla pilota Dervisha, który wytrzymał ostrzał z Catapulta i Trebucheta i wyczyniał cuda walcząc o każdy punkt modyfikatora to-hit. Siedem Medium Laserów wspartych szczęściem Roberta (uwaga: trwa trzy tury!) mroziło mi, co chwilę serce.
Obiektywnie patrząc siły Davionów mają delikatną przewagę (oraz zbyt duże mundury wyjściowe ). Możliwość skrócenia dystansu w pierwszej turze i pozostawienie mi swobody taktycznej dawało mi perspektywę znaczącego zwycięstwa. Ciekawe jak potoczyłby się pojedynek, gdyby moje mechy dysponowały mniejszą ilością silników skokowych.
Spróbuj Broken Arrowa na MekaMeku.
Robert -liczę, że przy najbliższej okazji sprawdzimy, czy szczęśliwa karta się ode mnie odwróci, co?
Wielkie brawa dla pilota Dervisha, który wytrzymał ostrzał z Catapulta i Trebucheta i wyczyniał cuda walcząc o każdy punkt modyfikatora to-hit. Siedem Medium Laserów wspartych szczęściem Roberta (uwaga: trwa trzy tury!) mroziło mi, co chwilę serce.
Obiektywnie patrząc siły Davionów mają delikatną przewagę (oraz zbyt duże mundury wyjściowe ). Możliwość skrócenia dystansu w pierwszej turze i pozostawienie mi swobody taktycznej dawało mi perspektywę znaczącego zwycięstwa. Ciekawe jak potoczyłby się pojedynek, gdyby moje mechy dysponowały mniejszą ilością silników skokowych.
Spróbuj Broken Arrowa na MekaMeku.
Ostatnio zmieniony 2011-06-26, 20:33 przez skobel, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy Davioni rzeczywiście mają przewagę? Gdyby Robert cofnął swoje siły, znalazł sobie gniazdo dla Jagera, i ostrzeliwał Cię salwami LRMów z daleka mogłoby się potoczyć zupełnie inaczej. Równie dobrze to Commando i Clint mogły wyparować w wybuchu własnej amunicji.
Co do BrokenArrow, sprawdziłem. Rozumiem teraz czemu pytałeś o quady, bo w orginale tam były Stalking Spidery. Faktycznie Kingfisherowi można losowo przydzielić k6 trafień po 5 punktów. Ale w przypadku starć Klany vs. IS IMHO nalezy określać poziom Honoru gracza Klanowego, inaczej starcie może być niezbyt zbalansowane. MegaMek niestety nie uwzględnia tej zasady. Ale scenariusz jest ok. Nie wiem tylko czy plansze nie są czasem stworzone konkretnie dla tego scenariusza.
Na kolejną Akademię mogę przygotować takie starcie Klany vs Sfera.
Co do BrokenArrow, sprawdziłem. Rozumiem teraz czemu pytałeś o quady, bo w orginale tam były Stalking Spidery. Faktycznie Kingfisherowi można losowo przydzielić k6 trafień po 5 punktów. Ale w przypadku starć Klany vs. IS IMHO nalezy określać poziom Honoru gracza Klanowego, inaczej starcie może być niezbyt zbalansowane. MegaMek niestety nie uwzględnia tej zasady. Ale scenariusz jest ok. Nie wiem tylko czy plansze nie są czasem stworzone konkretnie dla tego scenariusza.
Na kolejną Akademię mogę przygotować takie starcie Klany vs Sfera.