TransSolar
gra planszowa ENCORE
Moderator:Avalanche
TransSolar
Jest to "kosmiczna" gra planszowa z tej samej stajni, co Gwiezdny Kupiec, niemniej jednak o znacznie mniejszym (porównywalnym do grzybków) stopniu komplikacji .
Gracze prowadza swoje statki kosmiczne po planszy, na której rozrysowany jest Układ Słoneczny oraz "orbity" (czyli w praktyce różne dróżki).
Rzucamy 2k6, wynik możemy dodawać, odejmować, bądź mnożyć. Jeśli otrzymany rezultat jest nieparzysty, na wszystkich "rozgałęzieniach orbit" skręcamy w lewo, a w przeciwnym razie w prawo. Mnożenie i odejmowanie oznacza działanie silnikiem (za co należy wydatkować paliwko), a dodawanie lot bezwładny (na który paliwka wydatkować nie potrzeba).
Oprócz tego paliwko wydawane jest też na lądowanie i start.
Paliwko się kupuje, pieniążki się zarabia za dotarcie do określonego celu (wylosowanego).
Oprócz tego w czasie podróży mogą nas spotkać rozmaite przygody, jak np. awaria silników, aparatury tlenowej, albo zderzenie z meteorytem :)
Można też ewentualnie spotkać kosmitów.
I to tyle tytułem w prowadzenia...
Prędzej czy później przytargam to pudełko na zebranie.
Gracze prowadza swoje statki kosmiczne po planszy, na której rozrysowany jest Układ Słoneczny oraz "orbity" (czyli w praktyce różne dróżki).
Rzucamy 2k6, wynik możemy dodawać, odejmować, bądź mnożyć. Jeśli otrzymany rezultat jest nieparzysty, na wszystkich "rozgałęzieniach orbit" skręcamy w lewo, a w przeciwnym razie w prawo. Mnożenie i odejmowanie oznacza działanie silnikiem (za co należy wydatkować paliwko), a dodawanie lot bezwładny (na który paliwka wydatkować nie potrzeba).
Oprócz tego paliwko wydawane jest też na lądowanie i start.
Paliwko się kupuje, pieniążki się zarabia za dotarcie do określonego celu (wylosowanego).
Oprócz tego w czasie podróży mogą nas spotkać rozmaite przygody, jak np. awaria silników, aparatury tlenowej, albo zderzenie z meteorytem :)
Można też ewentualnie spotkać kosmitów.
I to tyle tytułem w prowadzenia...
Prędzej czy później przytargam to pudełko na zebranie.
2 do 7 osób...
Rozgrywka w podstawowym wariancie (osiągnięcie Plutona i Charona) może trwać długo, ale jest też możliwy wariant czasowy (warunki zwycięstwa podliczane są po upływie umówionego czasu) oraz wariant szybkościowy (zwiększenie możliwości graczy na samym starcie), zatem w zasadzie odpowiedź brzmi:
"Trwa tyle, ile się chce".
Ta gra ma w ogóle dość duże możliwości "customizacji" - można nawet wymyślać własne warianty zwycięstwa. Ważne natomiast, że zasady główne są proste.
Rozgrywka w podstawowym wariancie (osiągnięcie Plutona i Charona) może trwać długo, ale jest też możliwy wariant czasowy (warunki zwycięstwa podliczane są po upływie umówionego czasu) oraz wariant szybkościowy (zwiększenie możliwości graczy na samym starcie), zatem w zasadzie odpowiedź brzmi:
"Trwa tyle, ile się chce".
Ta gra ma w ogóle dość duże możliwości "customizacji" - można nawet wymyślać własne warianty zwycięstwa. Ważne natomiast, że zasady główne są proste.
- Święty Jerzy
- Wędrowiec
- Posty:101
- Rejestracja:2008-09-22, 20:21
- Lokalizacja:Łódź
-
- Wędrowiec
- Posty:2
- Rejestracja:2009-03-17, 21:52
- Lokalizacja:Małopolska
Mam pytanko do posiadaczy gry Trans Solar. Prosiłbym o sprawdzenie ilości brązowych kart. Gdzieś w sieci natknąłem się na spis elementów, z którego wynikało, że ma ich być 64. Kupiłem niedawno używanego Trans-Solara i mam 63 karty. Przeliczyłem wszystkie planety / satelity na planszy i wyszło mi... 63. Jeśli rzeczywiście ma być 64 to nie bardzo wiem czego może mi brakować.
Druga sprawa to instrukcja do gry. Byłby ktoś uprzejmy udostępnić skany? Kopałem za tym w necie, ale niestety nie znalazłem :( . Będę bardzo wdzięczny.
Druga sprawa to instrukcja do gry. Byłby ktoś uprzejmy udostępnić skany? Kopałem za tym w necie, ale niestety nie znalazłem :( . Będę bardzo wdzięczny.
Hmm...
Więc tak. Kart zielonych: 48. Kart brązowych 63 - w instrukcji stoi "Kart tych jest tyle ile obiektów kosmicznych". Instrukcję mam, nawet dwie. Jeśli upierasz się przy skanowaniu, to musisz uzbroić się w cierpliwość. Nie mam skanera A3 pod ręką, a nawet częściowe skanowanie A4 zajmie mi dłuższą chwilę. Chyba, że chcesz jedną z tych instrukcji - mogę wysłać listem. Jest tylko miejscami pomazana ołówkiem. Adres do korespondencji możesz mi rzucić na PW. No chyba, że będziesz na Pyrkonie - wtedy możesz odebrać osobiście. Podobnie jak w Łodzi (raczej poza weekendami).
-
- Wędrowiec
- Posty:2
- Rejestracja:2009-03-17, 21:52
- Lokalizacja:Małopolska
Co do skanowania, to ja też nieziabaldzio, bo nie mam skanera.
No a jak to będzie z graniem ? Święty Jerzy, dobrze by się jakoś umówić, bo to wiesz: jak już jest dwóch grających, to reszta może się "dołaNczać", ale fajnie by było, żeby początek został dany...
Np. w następny tydzień możemy i w zanastępny i 25go też. Tylko coś ustalmy, bo tak to nie chcę jej ciągle nosić ze sobą, bo mi żetoniki w końcu poginą.
No a jak to będzie z graniem ? Święty Jerzy, dobrze by się jakoś umówić, bo to wiesz: jak już jest dwóch grających, to reszta może się "dołaNczać", ale fajnie by było, żeby początek został dany...
Np. w następny tydzień możemy i w zanastępny i 25go też. Tylko coś ustalmy, bo tak to nie chcę jej ciągle nosić ze sobą, bo mi żetoniki w końcu poginą.