Malowanie figurek
Moderator:Avalanche
-
- Osadnik
- Posty:352
- Rejestracja:2008-08-30, 23:19
- Lokalizacja:Przemyśl
- Kontakt:
-
- Osadnik
- Posty:352
- Rejestracja:2008-08-30, 23:19
- Lokalizacja:Przemyśl
- Kontakt:
-
- Osadnik
- Posty:352
- Rejestracja:2008-08-30, 23:19
- Lokalizacja:Przemyśl
- Kontakt:
Znowu niewłaściwy temat.
Zauważ, że np archaiczny WHB wcale nie wygląda realistycznie - ale to jest fantasy można mu wybaczyć. Gry historyczne to już inna sprawa. Jedna figurka - przy skali 28mm - ma reprezentować co? dziesięciu ludzi? Bo jeśli nie to wchodzisz w skirmish. I tu właśnie w pierwszej kolejności znika realizm. W skali 10mm z powodzeniem możesz wystawić oddziały po 80 osób. Do tego są większe możliwości manewrów jednostkami, flankowanie konnicy, ataki rydwanami. To wszystko w mniejszej skali staje się bardziej realistyczne jako, że masz większe możliwości ze względu na dużo większe pola bitwy.
Zobacz sobie jak wyglądają potyczki w warmastera:
Widzisz realizm? Bo ja tak.
Zauważ, że np archaiczny WHB wcale nie wygląda realistycznie - ale to jest fantasy można mu wybaczyć. Gry historyczne to już inna sprawa. Jedna figurka - przy skali 28mm - ma reprezentować co? dziesięciu ludzi? Bo jeśli nie to wchodzisz w skirmish. I tu właśnie w pierwszej kolejności znika realizm. W skali 10mm z powodzeniem możesz wystawić oddziały po 80 osób. Do tego są większe możliwości manewrów jednostkami, flankowanie konnicy, ataki rydwanami. To wszystko w mniejszej skali staje się bardziej realistyczne jako, że masz większe możliwości ze względu na dużo większe pola bitwy.
Zobacz sobie jak wyglądają potyczki w warmastera:
Widzisz realizm? Bo ja tak.
-
- Osadnik
- Posty:352
- Rejestracja:2008-08-30, 23:19
- Lokalizacja:Przemyśl
- Kontakt:
Ok ale w tej skali udało mi się uzyskać realizm (np efekt przełamamia lini wroga itp)co nie da się zrobić w warmasterze. Gra w skali 1:1 nie musi być w cale skirmishem. Skirmish to rozgrywka kilku- kilkunastu żołnierzy. U mnie można prowadzić bitwę spokojnie grając kilkudziesięcioma lub setkami figurek(dopiero w tej skali gra pokazuje swoje wszystkie smaczki) Ale nie o grach a o malowaniu figurek miało być:) Te pokazane na grafikach są bardzo fajne:)
-
- Osadnik
- Posty:352
- Rejestracja:2008-08-30, 23:19
- Lokalizacja:Przemyśl
- Kontakt:
-
- Osadnik
- Posty:352
- Rejestracja:2008-08-30, 23:19
- Lokalizacja:Przemyśl
- Kontakt:
http://minipainting-guild.net/
Coś co sie może przydać każdemu malarzowi figurek.
Coś co sie może przydać każdemu malarzowi figurek.
Żaden ze mnie malarz, niemniej jednak armię swoją wypadałoby mieć w kolorach-nie taką, jaką kupiłem ;)
Niestety, mam wielki dylemat. Nie mogę się zdecydować, w jaki schemat wejść.
Mam dwa pomysły na swoje Ice Nidy. Jak uważacie, który lepszy ?
(Tak wiem, maźnięte na 3+ :P Jak zdecyduje się na konkretny schemat, będę się bardziej starał XD)
[spoiler][/spoiler]
Btw. Ożesz, gołym okiem nie widać tylu baboli XD
Niestety, mam wielki dylemat. Nie mogę się zdecydować, w jaki schemat wejść.
Mam dwa pomysły na swoje Ice Nidy. Jak uważacie, który lepszy ?
(Tak wiem, maźnięte na 3+ :P Jak zdecyduje się na konkretny schemat, będę się bardziej starał XD)
[spoiler][/spoiler]
Btw. Ożesz, gołym okiem nie widać tylu baboli XD
Zdecydowanie białe. Będzie fajnie wyglądać jak tych białych zrobisz dryem jakimś jasnym niebieskim.
Nie ma lekko w ciężkich czołgach.
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel