Polcon 2018 - Książki, których nie znacie...

... i powinniście tego żałować

Proza oraz poezja

Moderator:Avalanche

Awatar użytkownika
Krakov
Arystokrata
Posty:2086
Rejestracja:2010-07-27, 21:44
Lokalizacja:Stąd

Polcon 2018 - Książki, których nie znacie...

Post autor: Krakov » 2018-07-18, 00:18

Podczas tegorocznego Polconu słuchałem panelu, na którym - jak sama nazwa wskazuje - pojawiło się kilkadziesiąt tytułów wartych przeczytania. Oczywiście jak zwykle w takich przypadkach jest to lista bardzo subiektywna, ale skoro już robiłem z tego notatki, to nie widzę powodu, by się tym z Wami nie podzielić.

Słowem wstępu: panel nie był opatrzony prezentacją, więc nazwiska / tytuły notowałem na tyle dokładnie, na ile się dało (a później zweryfikowałem w sieci). Czasem są to powieści, czasem zbiory opowiadań, rzadziej pojedyncze opowiadania. Jeśli jest tylko nazwisko, to znaczy, że nie podano konkretnych tytułów (albo mi umknęły). Podany w nawiasach rok traktujcie orientacyjnie - czasem jest to rok pierwszego wydania, czasem pierwszego polskiego. Dodałem to, żeby było mniej więcej wiadomo, co jest starociem, a co nowością.

Stanisław Lem - Cyberiada (1965)
Stanisław Lem - Solaris (1961)
Stanisław Lem - Głos Pana (1968)
Herbert G. Wells - Wojna Światów (1897)
Frank Herbert - Diuna (1965)
Bohdan Petecki - Tylko cisza (1986)
Tadeusz Nowak - Wniebogłosy (1982)
Martin Amis - Strzała czasu albo natura występku (1991)
Strugaccy - O przyjaźni prawdziwej. Próba ucieczki (1980)
Christopher Moore - Noir: A Novel (2018)
Stephen King - The Outsider (2018)
Madeline Miller - Kirke (2018)
Dave Duncan - Ironfoot (2017)
Jonathan Swift - Podróże Guliwera (1726)
Herbert G. Wells - Ludzie jak bogowie (1923)
Herbert G. Wells - Niewidzialny człowiek (1897)
Edward M. Forster - Maszyna staje (1909)
Nevil Shute - Ostatni brzeg (1957)
Walter M. Miller - Kantyczka dla Leibowitza (1959)
James Morrow - Pióro archanioła (1994)
James G. Ballard - Ogród czasu (1983)
James G. Ballard - Imperium Słońca (1984)
Philip Reeve - Mortal Engines (2001
Christopher Priest - Odwrócony świat (1974)
Brian Aldiss - Cieplarnia (1962)
Roger Zelazny - Oko Kota (1982)
Michael Chabon - Związek żydowskich policjantów (2007)
Richard Bachman (Stephen King) - Wielki marsz (1979)
Patrick Shoughnessy (Andrzej Ziemiański) - Przesiadka w przedpieklu (1991)
Andrzej Ziemiański - Miecz orientu (2006)
Andrzej Ziemiański - Zapach szkła (2004)
George R. R. Martin - seria Dzikie Karty (1987 - 2018)
Ian R. MacLeod - Wieki światła (2003)
Małgorzata Borkowska - Gar'Ingawi, wyspa szczęśliwa (1988)
Jarosław Grzędowicz - Twierdza Trzech Studni (1988)
Barbara Hambly
Tanith Lee - The Birthgrave Series (1975-1978)
Susanna Clarke - Jonathan Strange i pan Norrell (2004)
Lucius Shepard - Krokodylowa skała (2012)
John Brunner - Wszyscy na Zanzibarze (1968)
cykl antologii Kroki w nieznane
Connie Willis - Księga Sądu Ostatecznego (1992)
Philipa Pullman - Mroczne materie (1995 - 2000)
Roger Zelazny - Odmieniec (1980)
John Crowley - Ka: Dar Oakley in the Ruin of Ymr (2017)
Amos Tutuola
Lauren Beukes - Zoo City (2010)
Marin Rafael - Krople światła (2003)
Jakub Nowak
Aleksandra Janusz - Kroniki Rozdartego Świata (2006-2016)
Peter Ackroyd
Paul Auster - 4 3 2 1 (2017)
Paul Auster - Trylogia nowojorska (1985-1987)
Ostatnio zmieniony 2018-11-19, 23:54 przez Krakov, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto chce, znajdzie sposób. Kto nie chce, znajdzie powód.

sympara'menoi
Szlachcic
Posty:812
Rejestracja:2013-12-17, 01:27
Lokalizacja:Łódź

Post autor: sympara'menoi » 2018-07-18, 03:06

Ech, trochę straszne, jak mało z tej listy czytałam. Ale o dziwo na mojej liście przeczytanych są m.in. dwie książki autorki, która tutaj nie ma przykładów przy swoim nazwisku. ;)
Barbara Hambly: "Zguba smoków", "Smoczy cień". Czytałam całe wieki temu ("Zguba" była jedną z pierwszych książek fantastycznych w moim życiu), nie za wiele pamiętam i nie umiem ocenić jakości (=nie wiem, czy to te były polecane podczas panelu) - ale nazwisko rozpoznałam od razu.
[sentymencik]
symparanekromenoi

Awatar użytkownika
Krakov
Arystokrata
Posty:2086
Rejestracja:2010-07-27, 21:44
Lokalizacja:Stąd

Post autor: Krakov » 2018-07-18, 17:04

A wiesz, że miałem podobnie? Podczas prelekcji to nazwisko zabrzmiało mi jakoś znajomo. I faktycznie, po powrocie znalazłem "Smoczy cień" na półce. Choć jednocześnie pomyślałem, że może akurat mieli na myśli inne powieści tej autorki, bo ta mnie jakoś nie urzekła (choć też czytałem to już dość dawno temu...).
Kto chce, znajdzie sposób. Kto nie chce, znajdzie powód.

sympara'menoi
Szlachcic
Posty:812
Rejestracja:2013-12-17, 01:27
Lokalizacja:Łódź

Post autor: sympara'menoi » 2018-07-18, 23:51

Tak, też się zastanawiam, czy nie chodziło o jakiś inny tytuł. Ale bardzo dużo innych opcji nie ma, bo internet twierdzi, że niewiele książek Hambly przetłumaczono na polski. I większość z nich powstała pod szyldem Star Wars, więc nie wiem, czy pasują do tego zestawienia.

Mnie "Smoczy cień" też nie urzekł - chyba dlatego, że nieco mnie rozczarował skręceniem w pesymistyczną stronę. Nieco inaczej wyobrażałam sobie przed przeczytaniem tę kontynuację. Chyba nie tylko ja kręciłam nosem, bo zapowiadana 3 część (i 4) nie zostały przetłumaczone.

Natomiast Zguba (czyli cz. 1) urzekła mnie i to bardzo. Może dlatego, że to było moje pierwsze zetknięcie z taką fantastyką, a może dlatego, że miałam raptem jakieś 13-14 lat. Dlatego po oddaniu książki do biblioteki chybcikiem sprawiłam sobie własny egzemplarz. :P Muszę kiedyś sprawdzić, czy dziś ta książka też by mi się spodobała.
symparanekromenoi

Awatar użytkownika
GoodNecromancer
Przewodniczący SMF
Posty:1289
Rejestracja:2009-01-31, 20:35
Lokalizacja:Łódź

Post autor: GoodNecromancer » 2018-08-22, 02:33

Ja niektóre rzeczy z tych czytałem, ale - niestety - sporo z tej listy czeka w kolejce na później...
Necro
aka
Good Necromancer

Awatar użytkownika
Krakov
Arystokrata
Posty:2086
Rejestracja:2010-07-27, 21:44
Lokalizacja:Stąd

Post autor: Krakov » 2018-09-03, 15:50

GoodNecromancer pisze:Ja niektóre rzeczy z tych czytałem, ale - niestety - sporo z tej listy czeka w kolejce na później...
A jeśli chodzi o te, które czytałeś - zgadzasz się z tym, że są warte przeczytania? A może któraś Cie zawiodła?
Kto chce, znajdzie sposób. Kto nie chce, znajdzie powód.

Awatar użytkownika
GoodNecromancer
Przewodniczący SMF
Posty:1289
Rejestracja:2009-01-31, 20:35
Lokalizacja:Łódź

Post autor: GoodNecromancer » 2018-09-05, 19:18

Ogólnie - weźmy od góry choćby Lema. Cyberiada baaardzo tak, Głos Pana jest ciekawy problemowo - tu Lem chyba osiągnał apogeum w zakresie pokazania niemożności kontaktu z obcymi. Cyberiada mnie setnie ubawiła i bawi do dziś - średnio co 5-7 lat ją sobie czytam dla relaksu, tylko - na Boga - nie każmy młodzieży w wieku 11-13 czytać tego, bo na takim etapie życiorysu mix humoru słownego w połączeniu z fajnymi pomysłami fabularnymi i ważnymi treściami i przesłaniami (mimo pozornie prostego języka) to coś , co doceni dojrzalszy czytelnik, a nie nastolatek. Ale już Solaris rozczarowuje - wiem, że poruszony problem może i jest ciekawy, ale treściowo i narracyjnie się przy tej powieści po prostu wynudziłem. Do dziś w głowę zachodzę, po kiego czorta filmują Solaris. Dzisiaj technicznie fajniej byłoby sfilmować "Niezwyciężonego", choć pewno w aktualnych realiach zaraz by się znalazło sporo krytykantów zarzucających wtórność nad wtórnościami i po trzykroć wtórność, co po wielu filmach dekad 1990-2010 miałoby swoje racje i obroniło się jako krytyka zasadna. Oczywiście brakuje mi tu na liście "Dzienników gwiazdowych" - dla mnie w zakresie beletrystyki opus magnum Lema.
diuna oczywiście tak, mimo że dalsze części nieco się dłużą - uważam, że treść pierwszej części tego cyklu mogłaby śmiało być powieścią stand alone, miała dobre rozwiązanie akcji i pointę.
Wells to już klasyka, niemniej polecam "Niewidzialnego człowieka" - szczególnie z uwagi na fakt, że Wehikuł Czasu i Wojna Światów są według mnie przeciętnemu czytelnikowi bardziej znane - z uwagi na bardzo dobre, moim zdaniem, przedstawienie przez autora kwestii przemiany człowieka w zetknięciu z wynalazkiem. Gdzie tytułowy bohater początkowo bardziej bawi się swą niewidzialnością, niż chce nią komuś zaszkodzić. Ale w trakcie lektury to się stopniowo zmienia...
Nasz Bohdan Petecki mam wrażenie, że wśród rodzimych współczesnych fanów fantastyki może być w praktyce nieznany i trochę niedoceniany, sam muszę wrócić do kilku jego rzeczy.
Tej książki Strugackich na liście jeszcze nie czytałem, ale w zasadzie nie zdarzyło mi się dotąd przeczytać jakiejś ich słabej książki, a niektóre swą treścią, pomysłem i konstrukcją - Trudno być Bogiem, Piknik na skraju drogi, Poniedziałek zaczyna się w sobotę, Przenicowany świat (koniecznie drugie polskie wydanie, a nie to skrócone z 1971 roku) - biją na głowę różne anglojęzyczne czytadła.
"Ostatni brzeg" z kolei był ważną powieścią z niezłą adaptacją filmową z Gregory Peck-iem i Avą Gardner bodajże, ale to w zasadzie jest powieść niemal obyczajowa, bardziej to melodramat w kontekście nieuchronnej zagłady spowodowanej skażeniem - ta książka była dość ważna w historii literatury sf, ale właśnie z powodu problemu, który pokazała - był to jeden z pierwszych filmów z aktorami z pierwszej naprawdę półki, który pokazywał do czego może zimna wojna doprowadzić.
Z kolei Ballard chyba mi mniej stylistycznie i treściowo leży, ten jego zbiór opowiadań Ogród czasu pamiętam, że jakiegoś wielkiego zachwytu we mnie nie wzbudził. Ale to może dlatego, że jak bardziej treściwe książki, z akcją i humorem, preferuję, a to bardziej taka literatura "do smakowania w fotelu".
Cieplarnia Aldissa bardzo mi sie podobała, sugestywnie ten świat autor przedstawił, książka broni sie do dziś.
Kroki w nieznane - ten klasyczny sześcioksiąg wydany przez Iskry to klasa sama w sobie, znalazły się tam znane do dziś takie klasyczne opowiadania sf, lektura obowiązkowa dla każdego fana fantastyki. Szczególnie że - mam tu od lat podobne zdanie - często w opowiadaniach (krótszych lub dłuższych) udało się autorom osiągnąć maximum kulminacji, suspensu i pomysłu w jednym tekście, w powieściach (szczególnie cyklach kilku-częściowych, samoistne powieści do dziś się bronią) niekiedy zdarzały sie teksty troche przydługie.
"Odmieńca" Zelaznego nie czytałem,ale ten autor zwykle trafiał mi w gust, więc pewno po tę jego książkę też sięgnę.
Necro
aka
Good Necromancer

Monet24
Wędrowiec
Posty:6
Rejestracja:2019-10-01, 14:36

Re: Polcon 2018 - Książki, których nie znacie...

Post autor: Monet24 » 2019-10-01, 16:04

Coś akurat dla miłośników czytania :D

ODPOWIEDZ