Ponownie zapraszam na kolejne spotkanie Akademii Battletecha, gdzie będzie można zapoznać się z tym tytułem. Gra przedstawia starcia wielkich humanoidalnych robotów bojowych na polach bitew 31 stulecia. Po Polconie mam dużo powera więc znów będę
zachęcał Was do zapoznania się z grą poprzez stopniową naukę zasad no i oczywiście, świetną zabawę.
Będę w sobotę od ok. 10 rano.
Z uwagi na nawiązanie współpracy przez portal www.battletech.pl z graczami w Full Thrusta pogramy także w tę grę.
Serdecznie zapraszam.
brathac
PS. Z najnowszymi zasadami początkowymi można zapoznać się pod linkiem. Niestety w języku angielskim. Zapraszam także na www.battletech.pl
http://www.classicbattlet...age=Information
Battletech/Full Thrust Academy
Moderator:Avalanche
Battletech/Full Thrust Academy
Ostatnio zmieniony 2011-09-07, 09:39 przez brathac, łącznie zmieniany 1 raz.
Skoro temat nadal tu wisi to go wykorzystam.
Na X ŁPGu także będzie można pograć w BattleTecha/Full Thrusta. Tym razem sięgniemy po scenariusze ze starego polskiego pudełka z 1993. Skoro Skobel wypożyczył mi swoje Mechy, to czemu by z nich nie skorzystać.
Zapraszam w sobotę w godzinach 10-16 do sali 304.
Na X ŁPGu także będzie można pograć w BattleTecha/Full Thrusta. Tym razem sięgniemy po scenariusze ze starego polskiego pudełka z 1993. Skoro Skobel wypożyczył mi swoje Mechy, to czemu by z nich nie skorzystać.
Zapraszam w sobotę w godzinach 10-16 do sali 304.
->Proponuję wykorzystywać w każdym ze scenariuszu pełen zestaw reguł.
->Zmień w Próbie Ognia statystyki pilota Battlemastera na 3/5 i pozwól Loctusowi i Phoenix Hawkowi wystawić się na dowolnych polach mapy. Wygeneruje to dużo bardziej dramatyczne starcie (por. Trial by Fire w MegaMeku)
->Unikaj Ostatecznego Egzaminu w szczególności jeżeli któryś z graczy miał wcześniejsze doświadczenie z BT, lub przeczytał warunki zwycięstwa ;p
-> można przeprowadzić scenariusz z Mima Kiedy wojna zapuka do drzwi
->Nadal wydaje mi się, ze na cele szkoleniowe warto przygotować własny scenariusz (1vs1 , lub 2vs2) kierujac sie kryteriami:
-zwyciężamy przez zniszczenie jednej maszyny
-przewaga ofensywnego ekwipunku nad defensywnym (np. PPC, AC/20, SRM)
-regularny artylerzysta, zielony pilotaż
-unikamy jumpjetów
-mapy powinny zawierać wzgórza (min. lvl 2), oba rodzaje lasów, być może wodę
Z moich doświadczeń wynika, że gracze szybko ogarniają zasady inicjatywy, poruszania się, ostrzału, wyznaczania LOS.
Od drugiej/trzeciej tury można wprowadzić obroty korpusów.
W miarę szybko warto też wprowadzić testy pilotażu (np. dzięki warunkowi 20+) i trafień krytycznych niestety oryginalne scenariusze utrudniają to w pierwszych turach walki (jasne, zależy od szczęścia). Osoby, które dysponują mniejszą ilością czasu, lub szybciej niż przeciwnik pojmują zasady mogą zwyczajnie mogą ich nie dostrzec.
Po kilku turach ostrzału przypominamy o możliwości walki wręcz.
Warto pilnować ubywania amunicji z trafień krytycznych.
->Zmień w Próbie Ognia statystyki pilota Battlemastera na 3/5 i pozwól Loctusowi i Phoenix Hawkowi wystawić się na dowolnych polach mapy. Wygeneruje to dużo bardziej dramatyczne starcie (por. Trial by Fire w MegaMeku)
->Unikaj Ostatecznego Egzaminu w szczególności jeżeli któryś z graczy miał wcześniejsze doświadczenie z BT, lub przeczytał warunki zwycięstwa ;p
-> można przeprowadzić scenariusz z Mima Kiedy wojna zapuka do drzwi
->Nadal wydaje mi się, ze na cele szkoleniowe warto przygotować własny scenariusz (1vs1 , lub 2vs2) kierujac sie kryteriami:
-zwyciężamy przez zniszczenie jednej maszyny
-przewaga ofensywnego ekwipunku nad defensywnym (np. PPC, AC/20, SRM)
-regularny artylerzysta, zielony pilotaż
-unikamy jumpjetów
-mapy powinny zawierać wzgórza (min. lvl 2), oba rodzaje lasów, być może wodę
Z moich doświadczeń wynika, że gracze szybko ogarniają zasady inicjatywy, poruszania się, ostrzału, wyznaczania LOS.
Od drugiej/trzeciej tury można wprowadzić obroty korpusów.
W miarę szybko warto też wprowadzić testy pilotażu (np. dzięki warunkowi 20+) i trafień krytycznych niestety oryginalne scenariusze utrudniają to w pierwszych turach walki (jasne, zależy od szczęścia). Osoby, które dysponują mniejszą ilością czasu, lub szybciej niż przeciwnik pojmują zasady mogą zwyczajnie mogą ich nie dostrzec.
Po kilku turach ostrzału przypominamy o możliwości walki wręcz.
Warto pilnować ubywania amunicji z trafień krytycznych.
Chętnie zagram sesję...
zgłoszenia mejlem.
zgłoszenia mejlem.
Oczywiście, że tak. Na poziomie Podstawowymskobel pisze:->Proponuję wykorzystywać w każdym ze scenariuszu pełen zestaw reguł.
Zerknę, choć myślę że pogramy w coś 2 na 2.skobel pisze: ->Zmień w Próbie Ognia statystyki pilota Battlemastera na 3/5 i pozwól Locustowi i Phoenix Hawkowi wystawić się na dowolnych polach mapy. Wygeneruje to dużo bardziej dramatyczne starcie (por. Trial by Fire w MegaMeku)
Zerknę, bo nie pamiętamskobel pisze: ->Unikaj Ostatecznego Egzaminu w szczególności jeżeli któryś z graczy miał wcześniejsze doświadczenie z BT, lub przeczytał warunki zwycięstwa ;p
Nie bardzo, bo go na 80% nie posiadam.skobel pisze: -> można przeprowadzić scenariusz z Mima Kiedy wojna zapuka do drzwi.
1 na 1 nie bardzo, bo wtedy rzuty na Inicjatywę zbytnio psują grę. Staty P5/A4 są wystarczające. Mam przygotowane wszystkie wersje Mechów z polskiej podstawki, zatem gracz zdecyduje czy woli skaczącego PHawka, czy ciężej uzbrojonego, ale nie skaczącego. Klasyczna plansza do BT zawiera wszystkie te cechy.skobel pisze: ->Nadal wydaje mi się, ze na cele szkoleniowe warto przygotować własny scenariusz (1vs1 , lub 2vs2) kierujac sie kryteriami:
-zwyciężamy przez zniszczenie jednej maszyny
-przewaga ofensywnego ekwipunku nad defensywnym (np. PPC, AC/20, SRM)
-regularny artylerzysta, zielony pilotaż
-unikamy jumpjetów
-mapy powinny zawierać wzgórza (min. lvl 2), oba rodzaje lasów, być może wodę
Z trzech ostatnich ŁPGów wynika że gracze stosunkowo łapią większość zasad podstawowych, a cała reszta wychodzi w tzw. praniu.skobel pisze: Z moich doświadczeń wynika, że gracze szybko ogarniają zasady inicjatywy, poruszania się, ostrzału, wyznaczania LOS.
Od drugiej/trzeciej tury można wprowadzić obroty korpusów.
W miarę szybko warto też wprowadzić testy pilotażu (np. dzięki warunkowi 20+) i trafień krytycznych niestety oryginalne scenariusze utrudniają to w pierwszych turach walki (jasne, zależy od szczęścia). Osoby, które dysponują mniejszą ilością czasu, lub szybciej niż przeciwnik pojmują zasady mogą zwyczajnie mogą ich nie dostrzec.
Po kilku turach ostrzału przypominamy o możliwości walki wręcz.
Warto pilnować ubywania amunicji z trafień krytycznych.
Nie mogłeś go mieć, bo nazywał się kiedy wojna zapuka do domu;pbrathac pisze:Nie bardzo, bo go na 80% nie posiadam.skobel pisze: -> można przeprowadzić scenariusz z Mima Kiedy wojna zapuka do drzwi.
poszedł mejlem. Jesteś dość rozwlekły i wymaga czterech griffinów dla jednej ze stron.
Jasne, ale tzw pranie nie zawsze występuje równomiernie po obu stronach. Chciałem przygotować rozgrywkę tak, by maksymalnie wymusić na maszynach podleganie możliwie szerokiemu spektrum zasad, po to by poddawani obróbce mechawojownicy przeszli przez wszystkie etapy prania i mogli samodzielnie (tj z udziałem podręcznika) toczyć już kolejna bitwę.brathac pisze:
Z trzech ostatnich ŁPGów wynika że gracze stosunkowo łapią większość zasad podstawowych, a cała reszta wychodzi w tzw. praniu.