Organizatorzy ŁPG :)

[Rincewind1]

Prosiłbym w tym temacie o przedstawianie zgłoszeń do pomocy bezpośrednio przy ŁPG, tzn. głównie siedzenia w głównych salach i tłumaczenie przybyłym zasad gier które by wypożyczali, oraz w razie czego - opieki nad turniejami. W "zgłoszeniu" prosiłbym również o podanie przedziału czasowego w jakim bylibyście obecni w poszczególnych dniach.

Przypominam czasówkę imprezy:

Sobota: 15 - 21
Niedziela 10 - 21

Jak coś to zgłoszenia również na mail arek332@o2.pl

[Nurgling]

Niestety z powodu poważnych problemów rodzinnych od czwartku wyjedzonym z łodzi. nie wiem kiedy wrócę - podejrzewam że będzie ti koniec przyszłego tygodnia.
powodzenia - bawcie się dobrze i bardzo bardzo bardzo ładnie opiekujcie się dziennikarzami którzy przyjdą - zbierajcie wizytówki itp. ps - dziś nagrywałem info o ŁPG w radiu eska :)

[Niziol]

Ja na pewno trochę pomogę przy tłumaczeniu gierki czy dwóch ale tym łpgiem chce sobie odbić moją nieobecność na zebraniach i samemu się pobawić. Na pewno jednego dnia będę robił pokaz LOTRa bo tam chłopaki chcieli. Szczegóły godzinowe jutro wieczorem.

[skobel]

Soboa 15-21, Niedziela 15-21. Będę koncentrował sie na częśći RPGowej, ale na pewno coś pomoge.

[Bizioo]

Ja będę w sobotę od 15-16, a w niedzielę od 11.30 i jako że mam sporo RPGowców pod swoimi skrzydłami chętnie zaopiekuję się tym działem.

[Jaqob]

Ja jak zwykle chętnie pomogę.
Tylko gram jedną sesje i przez ten czas będę niedostępny.

[Kajor3k]

W sobotę będę od 15 - 21, z czego kilka godzin spokojnie mogę poświęcić na uzależnianie od gier nowych duszyczek :>

[Rincewind1]

Aha jeszcze jedna sprawa - czy ktoś miałby czas stawić się jakąś godzinę wcześniej? Żebyśmy wszystko ogarnęli.

[Jaqob]

Ja jak zwykle będę i trochę poprzeszkadzam.

[ThePiachu]

Spoko, powinienem być wcześniej, szukać was gdzieś na parterze, tak?

[GoodNecromancer]

Ja z powodu stanu zdrowia (gardłowe sprawy) chyba w sobotę nie dotrę, bo głos mi siadł i raczej nieduży pożytek by był ze mnie jako objaśniającego przybyłym zasady jakiejś gry. W niedzielę powinienem już się pojawić koło 13.00, chyba że się okaże, że nadal niewiele mogę z siebie wykrztusić, ale i tak wejdę, żeby w razie czego było nas więcej. Jeśli jutro natomiast udałoby mi się trochę wydobrzeć, to wejdę na kilka godzin, ale sądząc po samopoczuciu w obecnej chwili, chyba się na to nie zanosi.