Forum S.M.F.

Tak się zorientowałem że chyba nie widzę dokładnego adresu twego Forvaldzie

fakt, teraz sobie przypomniałem że faktycznie go nie podałem
A zatem spotykamy się Liściasta 52 mieszkania 16 w Łodzi oczywiście :P

Zielu, dziękować zaskarbisz tym sobie moją dozgonną przyjaźń :D Ma ją każdy, kto przekupi toczkowego Smaug'a naleśnikiem ^^

Jeśli wpadnę to może faktycznie przyniósłbym żelazną rację frytek, + do tego jakieś pewnie wino czy coś w tym stylu.

A, i pewnie pare storygames* przyniosę, tak dla alternatywy planszówkowej ;)

*w mej głowie lub na pendrivie

Dwa pytanka

Nie ma tam koło ciebie problemów z parkowaniem?

Targać ze sobą Smallworlda czy nie?

Widzę, że alkohole i jedzenie będzie - to przyniosę jakieś wino oraz coś bez alkoholowego do picia, bo tego zabraknąć może.

pod samym blokiem może być kłopot ale w okolicy jest miejsce, a przynajmniej powinno być

Mam trochę ciastek i po drodze znajdę jeszcze coś do picia.

tattva pisze:Targać ze sobą Smallworlda czy nie?

Jeśli już mamy w coś grać to taka lajtowa gra może być

Dziękować za sylwestra, szczególnie gospodarzowi że wpuścił hałastre do swojego siedliszcza :).

dziękuję wszystkim za wspólną zabawę, a Markowi za gościnę.

Dzięki za miłego sylwestra, a dla Marka wielkie podziękowania, za samo zorganizowanie tego sylwestra i za to że był naprawdę świetnym gospodarzem

Dołączam się do gratulacji dla Marka za świetną organizację i muszę powiedzieć, że był to jeden z lepszych Sylwestrów na jakim byłam :D 9 godzin minęło tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy.
Szczególne podziękowania dla Hypatii za wspaniałą cytrynówkę i dla AurroTjali za gin z colą :D Było mraucznie :]

Ja również dołączam się do podziękowań, bawiłam się wspaniale, bardzo wszystkim dziękuję! Marku, jesteś wielki za ogarnięcie tak dużej ekipy i zorganizowanie jednego z najfajniejszych Sylwestrów, na jakich miałam okazję być.

Toćku, Twoje orzechowe rogaliki będą mi się śniły po nocach!