Seriale

Seriale które warto oglądać :)

Moderator:Avalanche

Awatar użytkownika
Sulik
Osadnik
Posty:150
Rejestracja:2008-08-27, 08:23
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Sulik » 2009-11-23, 12:11


Awatar użytkownika
Szczep
Mieszczanin
Posty:407
Rejestracja:2008-06-08, 14:03
Lokalizacja:HQ

Post autor: Szczep » 2009-11-23, 14:40

Mega dzięki. Wreszcie jest pretekst żeby kupić konto premium.
"No Pity! No Remorse! No Fear!"

Awatar użytkownika
Enzeru
Szlachcic
Posty:1225
Rejestracja:2008-08-11, 14:44
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Enzeru » 2009-11-23, 17:55

Ściągnij sobie raczej JDownloader'a!
http://jdownloader.softplex.pl/
Świetny i samodzielny program do ściągania Rapidshare!
In the name of the Emperor I order you to die!!!

Awatar użytkownika
Szczep
Mieszczanin
Posty:407
Rejestracja:2008-06-08, 14:03
Lokalizacja:HQ

Post autor: Szczep » 2009-11-24, 08:06

Konto premium na rapidshare + jdownloader = 1.32 gb w 40 minut. Sprawdziłem dziś rano jak moja Żona zażyczyła sobie Ziemię obiecaną. Ściągneło się zanim zdążyłem wyjść do pracy.

A Vanity Fair polecam. Świetnie zrobiony serial kostiumowy.
"No Pity! No Remorse! No Fear!"

Awatar użytkownika
Enzeru
Szlachcic
Posty:1225
Rejestracja:2008-08-11, 14:44
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Enzeru » 2009-11-24, 16:56

Hmm... ile to konto kosztuje??
In the name of the Emperor I order you to die!!!

Awatar użytkownika
Jaqob
Mieszczanin
Posty:430
Rejestracja:2008-06-05, 16:39
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Jaqob » 2009-11-24, 17:02

Skobel: Spróbuj tego, nie powinno pomóc

Awatar użytkownika
Sulik
Osadnik
Posty:150
Rejestracja:2008-08-27, 08:23
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Sulik » 2009-11-24, 21:58

Rapidshare'a używam od 2 lat. w połączeniu ze stronami takimi jak www.peb.pl czy www.releaseweb.pl jest nie wyczerpalnym źródłem rzeczy w internecie.
Polecam wykupić konto roczne. Wtedy koszt miesięczny wynosi 19 zł.
Jednorazowe płacenie co miesiąc wynosi 29 zł, a zapewniam, że jak raz zapłacicie będziecie doili tą krowę do bólu.

Do płacenia używam e-karty w mBanku (darmowe konto), z której pieniądze przelewam na usługę Paypal. Płacę w ten sposób za wszystkie zagraniczne zakupy, choć wiele osób w Polsce nadal jest nie ufne co do zakupów w necie i uważają że to diabeł.

A teraz na kolana przed moją trylogią Matrixa na Blurayu. (przytula 21 Gb zerżniętych z rapidshare'a)
Ostatnio zmieniony 2009-11-24, 21:59 przez Sulik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jaqob
Mieszczanin
Posty:430
Rejestracja:2008-06-05, 16:39
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Jaqob » 2009-11-25, 15:03

Do powyższych stronek należy też dodać www.darkwarez.pl
Skobel: Spróbuj tego, nie powinno pomóc

Awatar użytkownika
KhaelThas
Wędrowiec
Posty:20
Rejestracja:2009-10-17, 23:35
Lokalizacja:Litzmannstadt

Post autor: KhaelThas » 2009-11-28, 21:46

A ponoć na Rapidzie (ojczym mi mówił) jest limit ściąganych danych chyba. 100 Gb/Week ciekawe jak to się sprawdza.

Awatar użytkownika
Sulik
Osadnik
Posty:150
Rejestracja:2008-08-27, 08:23
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Sulik » 2009-11-29, 00:07

Niby coś tam jest. Ale ja w zasadzie ciągne cały czas 180kbps, zostawiam kompa na noc itp. I jeszcze ani razu nie miałem komunikatu, że coś tam mam nie halo.
Może jak ktoś dysponuje łączem 6 Mb to będzie miał problemy, nie wiem.

Awatar użytkownika
Borek
Członek Wewnętrznej Rady
Posty:245
Rejestracja:2009-03-25, 20:57
Lokalizacja:Aleksandrów Łódźki

Post autor: Borek » 2010-04-04, 22:57

Jestem świeżo po obejrzeniu dwóch świetnych seriali komediowych, polecam:
Black Books
oraz tych samych twórców:
The It Crowd
Oba seriale mają 3 sezony po 6 odcinków.
BB opowiada historię Bernarda który darzy awersją wszystko i wszystkich, właściciel tytułowej księgarni. Serial kończy się dość smutno, ale nadal przepełnia go czarny humor
ITC jest komedią o nerdach.
Jedyne co można zarzucić to to że te seriale są dość krótkie, ale to daje im też uroku.

Następnie seriale SF:
BSG, bez komentarza. Świetny serial, świetnie zrobiony.
Caprica, czasami przynudza, czasami nawet bardzo, ale trzeba pamiętać, że jej bliżej do kryminału niż do walki w kosmosie. Dlaczego więc nadal sądzę że serial jest dobry.
Doctor Who, brytole mają swój kultowy serial, mi się podoba. Czasami kiczowate efekty, ale przepełniony dobrym humorem i całkiem ciekawą historią.
Firefly, serial numer 2 (po BSG) świetne efekty, historia, dobrze dawkowany humor.

Inne seriale:
Dexter, to jest serial przy którym ślina płynie bo twarzy, ciekawy do samego końca, może 3 sezon był... całkiem sporo średni, ale 4 nadrobił (kto widział finał wie o co chodzi)
House dobry, nawet bardzo dobry, tylko podupada.

Kreskówki:
Simpsons... jeśli serial ukazuje się bez przerwy od 20 ponad lat... to znaczy że musi być dobry.
Futurama, twórca ten co wyżej, czyli serial dobry.
Family Guy, to jest głupie, ale co tydzień czekam na nowy odcinek.
Samurai Jack, Tartakovsky przechodzi tutaj już samego siebie ^^

i to by chyba było na tyle.

Awatar użytkownika
Enzeru
Szlachcic
Posty:1225
Rejestracja:2008-08-11, 14:44
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Enzeru » 2010-04-06, 08:41

Potwierdzam,że Dr Who wymiata
In the name of the Emperor I order you to die!!!

Awatar użytkownika
Gambit
Mieszczanin
Posty:779
Rejestracja:2009-03-04, 21:37
Lokalizacja:Wrocław

Post autor: Gambit » 2010-06-29, 21:39

Właśnie obejrzałem jedyny sezon firefly i uważam, że serial ma przezajebiaszczy klimat (drewniana ława na statku ma tutaj chyba największe znaczenie). A humor też całkowicie mi podpasował, zwłaszcza sposób na sługusa tego ruska i pomnik wodzący za wszystkimi wzrokiem... Szkoda że nie ma tego więcej...

Awatar użytkownika
Nurgling
Szlachcic
Posty:1171
Rejestracja:2008-09-25, 12:29
Lokalizacja:Łódź/Tomaszów Maz
Kontakt:

Post autor: Nurgling » 2010-06-29, 23:03

Jest pełnometrażówka - Serenity :P Opinie są na jej temat podzielone.
Obrazek

Awatar użytkownika
Sulik
Osadnik
Posty:150
Rejestracja:2008-08-27, 08:23
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Sulik » 2010-10-23, 10:24

No to się pochwalę:


W środę kupiłem na Amazonie. Dotarło w poniedziałek. Szybciej niż polska poczta.

Serial od początku był kręcony w technologii HD, więc wygląda..... WSPANIALE.
Wersja bluray jest jeszcze lepsza od wersji dvd, którą sciągnąłem sobie rok temu.
Na wielkim ekranie wygląda to niesamowicie.
Dużo fajnych materiałów typu"backstage" i komentarzy, na prawdę super wydanie.
Niestety nie dołączyli webisodów :(

ale i tak się cieszę =)

Edit:
Aha, foty nie są moje, ale wygląda identycznie :)Obrazek
Ostatnio zmieniony 2010-10-24, 18:16 przez Sulik, łącznie zmieniany 3 razy.

ODPOWIEDZ