Płatny Steam Workshop

cRPG oraz inne gry komputerowe o tematyce fantastycznej

Moderator:Avalanche

Awatar użytkownika
Avdima
Szlachcic
Posty:1084
Rejestracja:2009-05-24, 16:17
Lokalizacja:Łódź

Płatny Steam Workshop

Post autor: Avdima » 2015-04-24, 02:46

To chyba odpowiednie podforum.

Kiedy o tym przeczytałem, pomyślałem sobie, że to spóźniony prima aprilis. Nie jest, Valve jednym machnięciem ręki zabiło darmowe modowanie (przynajmniej do gier które będą na ich platformę).

Dramatyzuję? Nie, to jest mord takich community, jakim Nexusmods (w dużym skrócie - tam są stronki z modami do baaardzo wielu gier), komu będzie się chciało wstawiać tam moda do takiego Skyrim, kiedy można wrzucić na Workshop i mieć z tego jakikolwiek grosz?

To jest tragiczny krok dla takich gier, jak wspomniany Skyrim. Ta gra żyła modami, dosłownie nie znam nikogo, kto grałby w Skyrima bez ani jednego moda. Ja, chcąc zachować jak najbardziej podstawową grę miałem zainstalowane kilkanaście modów (drobnoski, poprawa UI, jakieś fixy, minimalna ingerencja w gameplay).

Znowy ten Skyrim... To jest chyba najgorsza gra, jaką mogli dać na pierwszy ogień. Pozwólcie, że zacytuję jednego z użytkowników Steam:
schlangster for the original inspiration behind the mod and the widgets.
psychosteve for the icons used for the widgets.
TreasureChest, DVAted, Tumbajamba for the waterskin from their Sabre Gear Backpack.
perseid9 for the salt water coordinates.
starfis for help with Czech localization.
Battousai124 for help with German localization.
aloot for help with Italian, French and Spanish localization.
Trueno33 for help with Spanish localization.
Hunger, thirst, fatigue sound effects are from FWE. More specifically from Primary Needs by K.Schenk and FritZ_FretZ.
Water Pouring by Iwan Gabovitch under CC-BY 3.0 License.

You revenue sharing with all these guys and the countless others that have built the tools you used in the creation of your mods?
Mówimy o tym modzie: http://steamcommunity.com/sharedfiles/f ... earchtext=

Mody do tej gry to w większości dzieło wielu ludzi. Jedna osoba zrobiła jakąś pierdołę, inna ją zapożyczyła do swojego moda, ktoś inny zintegrował tego moda w swoim i tak dalej. Autor moda życzy sobie za niego 3,69€, sądzicie, że rozlicza się z tymi wszystkimi ludźmi od których zapożyczył fragmenty do swojego moda? Szczerze wątpię. 3,69€ to zdecydowanie zbyt wygórowana cena za moda, a zdecydowanie za mała, by podzielić pomiędzy Valve i wszystkich kontrybutorów.

Pośród fali hejtu, jaki zbiera teraz cała ta inicjatywa, przeczytałem jeden bardzo ciekawy argument: autor moda poświęca na niego czas i aby go motywować, powinien pobierać za to opłatę.
Dawno takiego bullshitu nie czytałem. Ktoś kazał autorowi moda go tworzyć? Do dzisiaj powstała masa modów do Skyrim, które są lepsze niż podstawowa gra, nikt nie kazał za nie płacić, a modderzy wciąż je tworzyli. Gdyby nie podobało im się coś, zwyczajnie mogliby porzucić prace nad modem i gdyby chcieli, oddać projekt komuś innemu (albo i nie, ale wtedy zazwyczaj powstaje mod będący duchowym spadkobiercą, robiącym to samo).

Cała ta sytuacja przypomina mi dom aukcyjny z Diablo 3. Gracze mogli wystawiać przedmioty za prawdziwą walutę. Wiecie jak teraz wyglądają te aukcje? Nie wyglądają, bo zostały usunięte z gry przez sprzeciw graczy. Blizzard się nauczył i już pewnie długo nie zrobi podobnej bzdury, widać Valve nie potrafi brać przykładu z konkurencji.

Założono nawet petycję przeciwko temu idiotyzmowi. Ja ją podpisałem, mam nadzieję, że uda się to powstrzymać, zanim rozrośnie się na kolejne tytuły. Mam szczerą nadzieję, że Valve zrobiło debilny eksperyment z jedną grą i widząc jak bardzo pomysł się nie podoba, wycofają się z tego.

Link do petycji:
https://www.change.org/p/valve-remove-t ... m-workshop

Dodam do tego wszystkiego, że Skyrima nie przeszedłem, bo gra jest dla mnie zwyczajnie słaba. Nie chodzi mi w ogóle o ten jeden tytuł, ale o ogół - całokształt płatnego Steam Workshop. Do tej pory korzystałem z niego wyłącznie grając w Cywilizację 5, więc można powiedzieć, ze problem mnie nie dotyczy, jednak ponieważ jestem całej inicjatywie przeciwny, postanowiłem tutaj napisać, że taka bzdura się pojawiła, może zapoczątkować jakąś dyskusję, może nawet ktoś zainteresuje się tematem.

Co Wy o tym myślicie? Jak pewnie widać, dla mnie Valve przegięło (tak, wiem, że wydawca gry też musiał się zgodzić, ale to pomysł Valve na ich platformie).

Awatar użytkownika
Avdima
Szlachcic
Posty:1084
Rejestracja:2009-05-24, 16:17
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Avdima » 2015-05-11, 19:40

To już od jakiegoś czasu nieaktualne. Po około dwóch dniach pomysł zdechł, Valve poszło po rozum do głowy i wycofało się z tego. Jak sami przyznali: "nie wiedzieliśmy co robimy".

Naprawdę wybrali najgorszą grę, jaką się dało.

Awatar użytkownika
RansomStark
Członek Wewnętrznej Rady
Posty:773
Rejestracja:2009-06-03, 17:01
Lokalizacja:Łódź

Post autor: RansomStark » 2015-05-15, 12:52

Pośród fali hejtu, jaki zbiera teraz cała ta inicjatywa, przeczytałem jeden bardzo ciekawy argument: autor moda poświęca na niego czas i aby go motywować, powinien pobierać za to opłatę.
Dawno takiego bullshitu nie czytałem. Ktoś kazał autorowi moda go tworzyć?
Wypowiem się jako zawodowy programista : ktoś ci każe tego moda używać ? Mówienie że jest skandalem że osoba która wykonała jakąś prace chce za nią wynagrodzenie jest żenujące. Oczywiście są ludzie którzy udostepniają swoje dzieła za darmo - ich wola. Ale jeśli ktoś chce za to zapłatę to również jego prawo.

Awatar użytkownika
Avdima
Szlachcic
Posty:1084
Rejestracja:2009-05-24, 16:17
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Avdima » 2015-05-15, 13:57

Ale skandalem nie jest to, że ktoś chce zapłaty za swoją pracę. Problemem jest, że w to darmowe community, gdzie ludzie tworzyli mody i nie wołali za to złamanego grosza, nagle pakuje się Valve z Bethesdą i próbuje jakoś na tym zarobić, dając marne grosze moderowi (25%, 30% dla Valve, reszta dla Bethesdy, to Ci ostatni ustalili taką stawkę dla modera).

Nie rozumiem, jaki jest tutaj problem. Przecież nie twierdzę, że twórca moda nie powinien za niego pobierać kasy (chociaż byłoby to nielegalne, jeżeli dobrze się orientuję). Jeżeli ktoś by nie chciał moda udostępnić za darmo, to by tego nie zrobił. Jeżeli udostępnił za darmo, najwyraźniej jego celem nie był zarobek.
Argumentowanie, że autor powinien za to dostać zapłatę jest bez sensu, taką decyzję podejmie sobie sam autor i nie potrzebuje nikogo, kto będzie za nim stawał w obronie. Cała inicjatywa bojkotowania płatnego Workshopa stawała w obronie darmowego community moderskiego oraz przeciwko skokowi na kasę ze strony wspomnianych już firm, a przynajmniej ja ją poparłem z takiego powodu. Nawet nie korzystam z tych modów, nie gram w Skyrima i nie obchodzi mnie, czy ktoś ma ból tyłka, że jego ulubiony mod się przeniósł na płatną wersję i nie będzie aktualizowany w darmowej.

Jest naprawdę masa rzeczy, które mogłem o tym jeszcze napisać, ale nie napisałem, więc łatwo można coś przekręcić (chociaż gdyby nie wyciąć fragmentu, a przytoczyć cały akapit, to nagle ma to inny wydźwięk). Zrobiłby się z tego kilkustronicowy artykuł, a przecież nie taki był motyw - kto chciał się zorientować w temacie, to na pewno samemu się zorientował i poczytał.

tl;dr
Nie twierdzę inaczej, przekręcony kontekst cytatu.

Awatar użytkownika
Avalanche
Arystokrata
Posty:1779
Rejestracja:2008-06-03, 10:41
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Avalanche » 2015-05-16, 11:19

Avdima pisze: Nie rozumiem, jaki jest tutaj problem. Przecież nie twierdzę, że twórca moda nie powinien za niego pobierać kasy (chociaż byłoby to nielegalne, jeżeli dobrze się orientuję). Jeżeli ktoś by nie chciał moda udostępnić za darmo, to by tego nie zrobił. Jeżeli udostępnił za darmo, najwyraźniej jego celem nie był zarobek.
Nie wiem jak to wygląda od strony prawnej. Jeżeli jest tak jak piszesz, czyli moderzy nie mogą na tym zarabiać to może była to furtka żeby im to umożliwić, legalnie (czyli przyciągnąć więcej osób które by rozwijały gry). Fakt furtka w nie najlepszym stylu.

Jak by moderzy brali większość kasy to było by ok?
Przy założeniu że kto che może robić mody bezcenne. ;-)
Where life had no value, death, sometimes, had its price.
That is why the bounty killers appeared.

Awatar użytkownika
Avdima
Szlachcic
Posty:1084
Rejestracja:2009-05-24, 16:17
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Avdima » 2015-05-16, 18:59

Wciąż nie ta gra. Płatne mody wypaliły do innych gier, taki Team Fortress np. wprowadza czapki zrobione przez graczy. Różnica jest głównie taka, że czapka to durna czapka, nie ma wpływu na grę, w Skyrim mody wprowadzają więcej, niż tylko nową teksturę i model na nic nieznaczący przedmiot.

Oprócz tego, było wiele problemów ze Skyrimem. Nikt tych modów nie sprawdzał. Moder dostawał pieniądze i nie był w jakikolwiek sposób zobowiązany do dalszej pracy nad modem. Te mody nie musiały być ze sobą kompatybilne. Wiele modów korzystało z elementów zrobionych przez osoby trzecie, np. zapożyczone z innego moda - dopóki było to za darmo, zwykłe przytaknięcie drugiej osoby wystarczyło.

Odnośnie pieniędzy, oczywiście, że moder powinien dostawać za to znacznie więcej. To 45% które Bethesda brała dla siebie to powinien być zarobek modera. 30% dla Valve to podobno normalna opłata za hosting na takiej platformie, jak Steam, więc powiedzmy, że im się tyle należy.

Dlaczego uważam, że to jest nielegalne? Ponieważ mod wpływa na pliki gry, modyfikuje je, a te pliki są własnością Bethesdy, więc pobierać za to pieniędzy nie można. Na "własny użytek" oczywiście nikt się nie przyczepi, szczególnie, że Bethesda wiele wysiłku włożyła w to, żeby ich seria Elder Scrolls była modowalna.

Awatar użytkownika
Avalanche
Arystokrata
Posty:1779
Rejestracja:2008-06-03, 10:41
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Avalanche » 2015-06-10, 09:28

Where life had no value, death, sometimes, had its price.
That is why the bounty killers appeared.

Awatar użytkownika
Avdima
Szlachcic
Posty:1084
Rejestracja:2009-05-24, 16:17
Lokalizacja:Łódź

Post autor: Avdima » 2015-06-10, 13:44

Mieszane uczucie.

Z jednej strony, to świetne, że jako konsument, mogę zwrócić produkt, który z jakiegoś powodu u mnie nie wypalił (gra jest do bani, zabugowana, nie chodzi mi i tak dalej).
Z drugiej strony, przytoczę cytat z komentarzy w linku:
Kino nie odda mi kasy jak film na który się wybiorę okaże się kompletnym gniotem, więc dlaczego ktos ma mi oddawać kasę za AC o którym czytałem że jest zabugowany, i kupiłem na własną odpowiedzialność. Wątpię by w Vale nikt nie pomyślał że robią właśnie prezent tym co amją zamiar wykorzystywać ten system. Powinien mieć on jakieś zabezpieczenia przed debilami
To naprawdę zaszkodzi developerom. To upraszcza piractwo (można pobrać pliki gry, skopiować je i następnie zwrócić grę, ten sam problem co z modami do Skyrim), zaś część gier indie (zwanych przeze mnie w większości "gniotami których ostatnio wysyp na Steam") faktycznie w te dwie godziny da się przejść.

Ja kupiłem Castle Crashers, uważam to za gniot, a nie oczekuję zwrotu. Nie chce mi się dla tych groszy, które to kosztowało. Tylko raz trafiłem na grę, którą naprawdę żałowałem, że kupiłem (Warlock 2).

Bardziej chyba wychodzi, że jestem na nie. Po prostu nie widzę potrzeby, konsumenci growi to są królowe dramy, płaczą po zobaczeniu screenshotów, że gra jest kiepska. Najbardziej ucierpi rynek indie, ponieważ tutaj grono "normalnych" konsumentów jest znacznie węższe, niż przy produkcjach AAA.

Po niezbyt udanej premierze Mortal Kombat X ile byłoby zwrotów? Zupełnie bez sensu, na zasadzie "bo nie mogłem zagrać pierwszego dnia po kupieniu gry, nie nauczyłem się, że to powszechny problem w dzisiejszych czasach".

ODPOWIEDZ