A resztę się w praktyce dorobi, jak będziemy grali.
CCG - TCG czyli karcianki
Moderator:Avalanche
Ja osobiście do karcianek zostałem wciągnięty dawno przez starszego kuzyna i w swojej karierze zaliczyłem ich nie tak mało. Z kart zostało mi:
Star Wars CCG, kart dość dużo, większość każdego setu do mniej więcej Tatooine, ciągle uzupełniam jakby ktoś miał jakieś karty. Też uważam, że gra była super. Zasady miodzio, żadnych żetonów, znaczników czy tokenów w grze.
Doom Trooper, też dużo kart, dąło by się złożyć kilka talii. Gra nie taka zła, za to ilustracje bardzo ciekawe.
Aliens Predator - mam talię predatora i kilka kart dodatkowych.
Magic i Pokemon zostało mi kilka kart, czyli nic do grania.
A tak poza tym, to zaliczyłem między innymi Star Trek, Kult, Władce Pierścieni starego i nowego, Young Jedi, Star Wars nowe, wampira (fajna gierka, dużo kombinowania), 7th sea, jakąś karciankę z tekturowymi stateczkami i jeszcze kilka innych.
Star Wars CCG, kart dość dużo, większość każdego setu do mniej więcej Tatooine, ciągle uzupełniam jakby ktoś miał jakieś karty. Też uważam, że gra była super. Zasady miodzio, żadnych żetonów, znaczników czy tokenów w grze.
Doom Trooper, też dużo kart, dąło by się złożyć kilka talii. Gra nie taka zła, za to ilustracje bardzo ciekawe.
Aliens Predator - mam talię predatora i kilka kart dodatkowych.
Magic i Pokemon zostało mi kilka kart, czyli nic do grania.
A tak poza tym, to zaliczyłem między innymi Star Trek, Kult, Władce Pierścieni starego i nowego, Young Jedi, Star Wars nowe, wampira (fajna gierka, dużo kombinowania), 7th sea, jakąś karciankę z tekturowymi stateczkami i jeszcze kilka innych.
Hmm, co do karcianek, to byłem kiedyś z kuzynem w klubie Dwie Dłonie. Nie pamiętam właśnie, czy była to sobota, czy niedziela wieczór, ale było tam, hmm, 6 osób które podobno co tydzień grają tam w wampira. Bajer polega na tym, że każdy z nich miał po kilka talii, więc nawet jak przyszliśmy z niczym to od razu graliśmy. Ciekawe czy ta grupka jeszcze się tam spotyka i czy by nie chciała się do smerfa przyłączyć. Z tego co zagadałem jeden koleś był chyba na/po archeologii.
Mogę na jakieś spotkanie przynieść do obejrzenia, podarować tez mogę 