Strona 1 z 1

Antybaśnie - Marcin Wolski

: 2017-02-16, 21:52
autor: MaRuda
Antybaśnie - Marcin Wolski

Gatunek: satyra
Format: powieść
Liczba stron: 201

Obrazek
Książka Marcina Wolskiego "Antybaśnie" jest zbiorem opowiadań. Opowiadania te sa ze sobą luźno powiązane. Nie ma konieczności aby czytać książkę po kolei. Książka jest napisana lekkim i dowcipnym językiem. Nie jest to książka napisana w poważnym tonie. Autor książki bierze na warsztat różne podania czy legendy i pisze je od nowa, ale również są zwykłe opowiadania.

W książce mamy przedstawione dwa światy: naszą Ziemia nazywana również Z-1 i planetę podobną do naszej z zbliżonym biegiem historycznym. Drugi świat nosi nazwę Z-2. Pomiędzy tymi dwoma światami można się przemieszczać na pomocą portali, które od czasu do czasu się gdzieś otwierają. Można się przenieść na Z-1 i zmienić bieg historii, no bo czemu nie.

Główna akcja książki dzieje się na Z-2 w państwie o nazwie Amiranda. Właśnie w tym świecie mamy do czynienia z innymi wersjami różnych podań czy legend. Mamy opowiadanie o smoku, o świętym Limeryku, o 40 rozbójnikach, o Królewnie śnieżce i wiele innych.

Opis jednego z opowiadań:
Według naukowców smoki wyginęły. Ale przez przypadek jeden został odkopany podczas prac na górze. Okazuje się, że został on zalany lawą i w ten sposób przetrwał. Po tym jak smok się zbudził był wściekły i głody. Pustoszył kraj. Zdecydowano się nie zabijać smoka bo szkoda psuć sobie atrakcje turystyczną. Zaczęto żywić smoka zieleniną. Po pewnym czasie został wegetarianinem. Niestety taki sposób żywienia smoka był kosztowny. Następnie zaczęto żywić go makulaturą, starymi książkami lub nie czytelnymi zwojami papirusu. Gdy skończyły się stare książki zaczęto karmić go nowymi pozycjami. Niefortunnie smok zaczął przyswajać wiedzę z książek. Spowodowało to, że książki musiały podlegać cenzurze. Przecież zadowolony smok to dobry smok. Ale niestety nadszedł smutny dzień dla smoka. Nie mógł sobie poradzić z otaczając go rzeczywistością postanowił zażyć siarkę i popić ją nie przegotowaną wodą.... Chyba nie muszę mówić jak to się skończyło. Chyba Wam się z czymś kojarzy ta historią :)


Jest to zbiór lekkich i humorystycznych opowiadań :) W książce znajdziemy informację jak wygląda rządzenie państwem :)

: 2018-06-26, 17:22
autor: Krakov
Wróciłem niedawno do tego zbioru i muszę powiedzieć, że nadal mi się podoba. Autor bawi się konwencją legend, baśni i mitów i bazując na znanych motywach tworzy własne pokręcone opowieści. W jego wersji bajki o Śnieżce to macocha jest tą dobrą, a jej przybrana córka jest wcielonym złem. Z kolei zamiast niewinnej księżniczki na szklanej górze, mamy bardzo niegrzeczną księżniczkę w szklanym dołku. Te klimaty ;)

Być może owszem, nie trzeba ich czytać po kolei, ale warto zauważyć, że ułożone są chronologicznie i ukazują losy Amirandy w różnych okresach historycznych, od jej mitologicznych początków, przez średniowiecze, aż po ich odpowiednik współczesności.

Jeśli lubicie poczytać coś niekonwencjonalnego, to zdecydowanie polecam :)

: 2019-01-15, 02:01
autor: GoodNecromancer
Ja w ogóle lubię tego autora. Antybaśnie, Agent Dołu, Krawędź Snu i wiele innych książek jest godnych polecenia. Dziś juz niemal zapomniany Matriarchat i dokończenie Neomatriarchat miały kiedyś opinie dzieła wręcz kultowego, podobnie jak kilka lat później Agent Dołu. Zwykle autor mnie nie rozczarował i udowadnia, że całkiem nieźle mu pisanie wychodzi.