Strona 1 z 1

Święta księga wilkołaka - Wiktor Pielewin

: 2008-11-18, 10:01
autor: Aurra
Polecam tą książkę wszystkim nie znającym strachu ludziom! Na początku myślałam, ze zanudzi mnie ta lektura – Rosja przyszłości, oligarchowie, wódka, zmiany społeczne BLA BLA BLA a na Syberii ciągle odwierty. No to się pomyliłam : ) Owszem, na Syberii leci ropa – ale tylko jak wilkołak przekona do tego wyciem krowią czaszkę, a ta zapłacze. Co to za czaszka? To tajemnica której nie może zdradzić nawet generał FSB (nowe KGB) swojej ukochanej lisicy-demonicy która ma z grubsza tysiąc lat. Totalna, postmodernistyczna jazda bez trzymanki przez mitologię chińską, sekrety moskiewskich prostytutek, poglądy zniewieściałych angielskich okultystów etc. Do tego szczypta buddyzmu, spora garść popkultury i duuuuużo dystansu. Ty też czekasz na Arcywilkołaka? Poczekaj czytając książkę Pielewina. Jeżeli nie straszna Ci książka która jest monologiem postaci mitycznej i która łamie sporą część znanych schematów fabularnych to życzę miłej zabawy :).