Wojna?
Moderator:Avalanche
-
- Osadnik
- Posty:352
- Rejestracja:2008-08-30, 23:19
- Lokalizacja:Przemyśl
- Kontakt:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... ruzji.html
Czyżby sezon polowania na kaczki został otwarty ?
Czyżby sezon polowania na kaczki został otwarty ?
Where life had no value, death, sometimes, had its price.
That is why the bounty killers appeared.
That is why the bounty killers appeared.
-
- Osadnik
- Posty:352
- Rejestracja:2008-08-30, 23:19
- Lokalizacja:Przemyśl
- Kontakt:
-
- Osadnik
- Posty:352
- Rejestracja:2008-08-30, 23:19
- Lokalizacja:Przemyśl
- Kontakt:
Kurczę trochę czasu już minęło od wydarzeń w gruzji i w sumie nic się nie dzieje. Myślałem że będzie większy rozpierdziel. A tu sprawa przycichła zupełnie. Każdy schował głowę w piasek i ma to w dupie.
Nie ma lekko w ciężkich czołgach.
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Jaqob napisał/a:
To my mamy jakieś "normalne" spotkania?
Chodzę już drugi rok i na ani jednym nie byłem .
"Ja nie widzę problemu, że ktoś płaczę po rozmowie ze mną." -Silvanel
Nizioł a co maja zrobić twoim zdaniem.
Prezydent Gruzji zjebał sprawe po całosci, zadne NATO mu nie pomoze bo nikt nie bedzie ryzykował wojny tylko ze jemu zachciało sie wiecej władzy. Rozegrał to w najgorszy możliwy sposób i teraz ponosi tego konsekwencje. Amerykanie nie bardzo mogą ani nie bardzo mogli cos zrobić poza pogrozeniem, a Putin nie chciał nawet rozmawiać z cała EU( w sumie dostał z tamtad sprzeczne informacje, więc rozmawiał z poważniejszym i wiekszym graczem Francją). Na ten moment gdyby wyjechały z Gruzji wojska rosyjskie to prawdopodobnie zakonczyło by sie to wojna domową. Nie wiele wiec mozna zrobić.
Prezydent Gruzji zjebał sprawe po całosci, zadne NATO mu nie pomoze bo nikt nie bedzie ryzykował wojny tylko ze jemu zachciało sie wiecej władzy. Rozegrał to w najgorszy możliwy sposób i teraz ponosi tego konsekwencje. Amerykanie nie bardzo mogą ani nie bardzo mogli cos zrobić poza pogrozeniem, a Putin nie chciał nawet rozmawiać z cała EU( w sumie dostał z tamtad sprzeczne informacje, więc rozmawiał z poważniejszym i wiekszym graczem Francją). Na ten moment gdyby wyjechały z Gruzji wojska rosyjskie to prawdopodobnie zakonczyło by sie to wojna domową. Nie wiele wiec mozna zrobić.